Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 44

Wątek: Najdłuższe bieszczadzkie wędrówki...

Mieszany widok

  1. #1
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2005
    Postów
    575

    Domyślnie

    Cześć,
    Dzięki Derty za miłe słowa.

    Cytat Zamieszczone przez Derty
    Ja pokonywałem i pokonuję góry na różne sposoby.
    Tak właśnie jest. Każde spotkanie z górami jest dla mnie przeżyciem: i to refleksyjne z przyglądaniem się, jak żuczek wędruje po ścieżce... i to "wulgarne" z parciem przed siebie byle dalej, byle sprawdzić, ile można... Ale zawsze to jest "spotkanie z górami"! Kiedyś przejechaliśmy cały Beskid Niski samochodem. Docieraliśmy do najdalszych zakamarków: wysiadaliśmy, aby dotrzeć do zapomnianego łemkowskiego cmentarza czy kapliczki. I dla mnie też była to wyprawa w góry... Myślę, że nie jest istotne w jaki sposób, ale co z tego wynosimy i co nas wzbogaca.
    Pozdrowaśki
    WojtekR

    PS. Derty, jeżeli możesz odpisać mi na wiadomość, którą do Ciebie wysłałem (nie musi to być zaraz!) i udzielenie kilku rad, byłbym wdzięczny. Jeszcze raz pozdrowaśki.

  2. #2
    Indy
    Guest

    Domyślnie

    Witam!
    Oj dawno bardzo dawno nie zagladałem na forum! Az do teraz. Klikam na ciekawy temat a tu Darek o nas pisze:
    Cytat Zamieszczone przez admin
    W zeszłym roku - kolega z tego forum z Jarosławia - (był zresztą na KIMB'ie) przeszedł czerwony szlak beskidzki.

    Zaczęli (z towarzyszem) w Wołosatem, a skończyli w Ustroniu - czytałem o tym w Życiu Przemyskim Smile a poznałem człowieka na fotografii Smile
    Tak to Była Najpiekniejsza wyprawa w moim życu. Wołosate - Ustron w Beskidzie Slaskim cały czas czerwonym szlakiem przez dokładnie 18 dni i 23h Czyli w sumie 19
    Codzien maszerowalismy po 10 -12 h z ciezkimi plecakami. W dni restowe tylko 6h.
    Oczywiscie mozna było by wiecej ale nie jestesmy wyczynowcami (rekord polski wynosi jesli dobrze pamietam 11 dni)
    Z całej trasy najbardziej pamietam te najdłuzsze odcinki gdzie najbardziej dostalismy w d..... . Na sam poczatek 2 dnia przeszlismy z Ustrzyk Gornych Do Smerka Oczywiscie szlakiem - fakt dla biesołazów wyjadaczy to zaden problem nawet z ciezkm plecakiem.
    Ale to był dlamnie przełomowy moment bo nigdy wczesniej bym nie uwiezył ze da sie to zrobic do puki sam nie spróbowałem
    Z całej trasy jednym z najdłuzszych dni był ten gdy przeszlismy z Komanczy do bazy studenckiej w Wisłoczku, a nastepny to Baza studencka w Ragietowie - Szczyt Jawozyny Krynickiej Na który dotarlismy o 10 w nocy i tak dalej ...
    Wiele by mozna jeszcze opowiadac o trasie i wszystkich przygodach na szlaku. Ale nie czas i miejsce. Wkrótce opisze cała tarse i nasze przygody.

    Pare Fotek z trasy Znajdziecie Tu:
    http://onephoto.net/info.php3?id=88250
    http://onephoto.net/info.php3?id=81677
    http://onephoto.net/info.php3?id=98479

    POZDRAWIAM WSZYTKICH BIESOŁAZÓW SERDECZNIE !!!
    Rafał

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar Malenki_Aniolek
    Na forum od
    03.2005
    Rodem z
    Pabianice
    Postów
    91

    Domyślnie

    moja najdłuższa i jedna z pierwszych wędrówek po Bieszczadach to nasze 3-dniowe zdobywanie połonin :) i właśnie od drugiego dnia tej wędrówki pokochałam Carynę :) mam nadzieję ze w maju bądź czerwcu znowu sie na niej zjawię :)

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar MikoX
    Na forum od
    03.2005
    Rodem z
    Gdansk, Pomorskie, Poland, 112082238810004, Gdansk, Poland
    Postów
    38

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Indy
    Tak to Była Najpiekniejsza wyprawa w moim życu. Wołosate - Ustron w Beskidzie Slaskim cały czas czerwonym szlakiem przez dokładnie 18 dni i 23h Czyli w sumie 19
    Czerwony Szlak to jest po prostu metafizyka gór polskich w klikanaście dni ...
    w lipcu 2004 szedłem dokładnie (prawie co do godziny) 16 dni. Szedłem sam, z Ustronia, ale spotkałem 3 osoby idące w przeciwnym kierunku z zamiarem dotarcia do Wołosatego czyli zrobienia całego szlaku. Wyliczyłem sobie, że dość realne jest przejście w 14 dni (tak sobie planowałem) i gdybym nie był zmuszony czekac pół dnia w Krynicy na spotkanie ze znajomymi i nie stracił przez to spotkanie jednego dnia w Beskidzie Niskim, to rzeczywiście tak by było.
    z pozdrowieniami
    Mikołaj

  5. #5
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie

    Czytam na bieżąco ten wątek. Rozumiem /tak mi się wydaje/ wszystkich tych, którzy lubią wyrypiarskie trasy. Ja natomiast wędruję po Bieszczadach powolutku / powolutku to znaczy ciut szybciej niz jest to napisane w przewodnikach i na tablicach wyznaczających szlak - jeżeli akurat podążam szlakiem/ ze wzgledu na swój wiek i ze względu na to, że lubię w czasie marszu posiedzieć na kamieniu lub innym pniu i głęboko sie zadumać. Mam nadzieję, że mnie też rozumiecie.
    Do przejścia całego czerwonego szlaku pozostaje mi jeszcze cały odcinek Beskidu Niskiego. Nie będę pisał ile czasu mi zajęło przejście dotychczasowego odcinka ale kiedy zacząłem swój marsz po górach wielu z Was nie było chyba jeszcze w planach. Pozdrawiam wszystkich Miłośników Gór: "wyrypiarzy", tych "dostojnie wędrujących " oraz tych którzy w grudniu namawiali mnie w pewnej chatce niedaleko Baligrodu do pojechania w Beskid Niski.
    bertrand236

  6. #6
    Bieszczadnik Awatar Polej
    Na forum od
    11.2004
    Rodem z
    Międzychód
    Postów
    1,153

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bertrand236
    lubię w czasie marszu posiedzieć na kamieniu lub innym pniu i głęboko sie zadumać
    Zgadzam się z Bertrandem. Moje dotychczasowe wędrówki wyglądały podobnie. Pamiętam jak wejście na Caryńską z Berehów i spędzony tam czas to pół nocy i prawie cały dzień !!!
    Przepiękny wschód Słońca, a potem siedzenie na szczycie, ponad wszystkim i wszystkimi. Pewnie jest to spowodowane chęcią sycenia się tymi "życiodajnymi" widokami z perspektywą długiego okresu wyczekiwania do następnego przyjazdu i powrotu do "krainy marzeń".

    Pozdrawiam.
    Polej.

  7. #7
    SZafirowA
    Guest

    Domyślnie

    Ja we wrzesniu widziałam gościa, który dosłownie wbiegł na Halicz od strony Rozsypańca. W dodatku na bosaka! Nawet nie zatrzymał się na szczycie, nie zachwycił się nawet przez moment otaczającym go pieknem, tylko włączył kolejny bieg i pobiegł dalej... Mhmm... może jest w tym jakiś ukryty sens, ale ja się go nie dopatrzyłam

  8. #8
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2005
    Postów
    575

    Domyślnie

    Czesc SZafirowA,
    Zgadzam sie z Toba, ze bez podziwiania natury i otaczajacych nas gor nie ma sensu wedrowka, ale... nie o to chodzi w tym poscie (sorry w Grecji nie ma polskiej czcionki),
    jak dobrze przeczytasz wszystkie wypowiedzi to kapniej o co chodzi...
    Pozdrowaski
    WojtekR

  9. #9
    Bieszczadnik Awatar Anyczka20
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Sanok / Dublin
    Postów
    751

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bertrand236
    oraz tych którzy w grudniu namawiali mnie w pewnej chatce niedaleko Baligrodu do pojechania w Beskid Niski.
    Bądź pozdrowiony i Ty bertrandzie, fajnie że pamiętasz. Na pewno nie pożałujesz wyjazdu w Beskid Niski Dla zapoznania się i oswojenia z nim proponuję www.beskid-niski.pl :D :D
    "Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech i pamiętaj,
    Jaki spokój można znaleźć w ciszy.
    Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha ..."

    www.anyczka20.fotosik.pl
    www.youtube.com/Anyczka24

  10. #10
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anyczka20
    Dla zapoznania się i oswojenia z nim proponuję www.beskid-niski.pl
    Cześć!
    Będę prawdopodobnie podążał Karawanem w maju w Bieszczad :D :D :D /niestety nie na KIMB /. Planuję zatrzymać się na góra dwa dni w Niskim. Nabyłem drogą kupna Przewodnik i mapy ale to nie to samo co polecenie od osób obytych w tym terenie. Czy mogę liczyć na poleceniemi czegoś na te dwa dni?. Wiem, że to forum bieszczadzkie, więc proszę na PW /chociaż zauważyłem, że KIMBowcy też lubią Beskid Niski zwłaszcza w maju. Coś w Nim musi być/.

    Pozdrawiam
    bertrand236

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Pogórzańskie wędrówki
    Przez olgaa w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 67
    Ostatni post / autor: 03-02-2014, 17:33
  2. Inne Rude wędrówki....
    Przez agnieszkaruda w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 12-06-2011, 23:05
  3. Bieszczadzkie wędrówki
    Przez Lisk w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 38
    Ostatni post / autor: 13-02-2011, 18:30
  4. Ludzie do wędrówki poszukiwani
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 15-04-2005, 23:47
  5. bieszczadzkie wędrówki
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 19-09-2002, 00:32

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •