Dzięki Robert,
O to właśnie chodzi... Myślę, że każdy ma prawo wyrazić swoją opinię na dany temat, byleby tylko dobrze przeczytał o co chodzi autorowi (mam nadzieję, że piszę zrozumiale?). Wiem też, że z różnym nastawieniem i w różnym stanie emocjonalnym, podchodzimy do tematów i chyba tu leży pies pogrzebany...
To tak na marginesie. Myślę, że z każdej wypowiedzi można coś wyciągnąć dla siebie i "wzbogacić się", chociażby w cierpliwość, tolerancję a niekiedy pobłażliwość.
Pozdrowaśki
WojtekR
Zakładki