Strona 3 z 45 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 446

Wątek: Co sądzicie na temat wyciągu na Duże Jasło?

  1. #21
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2005
    Postów
    575

    Domyślnie

    Cześć,

    Cytat Zamieszczone przez misiekjakub
    jeszcze parę lat i będzie nowa dychotomia tego typu - cii, którzy jeszcze pamiętają dzikie Bieszczady (mniej lub bardziej), i ci którzy nie odróżnią ich od Beskidu Żywieckiego... a tymczasem ja wolałbym, żeby takie nowe podziały nie powstawały.

    Gwoli wyjaśnienie - zdaję sobie sprawę, że wszystko jest ulotne i się zmienia, panta rei. Czas płynie i rzeka tyż. Nie chodzi mi tutaj o drobiazgi, ale o zmiany w skali makro, a te są w przypadku biesów sumą coraz liczniejszych drobnych zmian. Nie zawsze na lepsze.
    Popieram Cię! Jeszcze kilka lat temu w Bieszczadach było:
    1. mniej ludzi przyjezdnych
    2. mniej komercji!!!!
    3. więcej miejsc, gdzie można było poczuć się "odludkiem"!!
    4. itd
    5. itp
    Zauważyłem, że zaczyna być trochę "schizofrenicznie" bo z jednej strony większość jest za "dzikością przekazywaną potomnym" a z drugiej i ta większość chciałaby, aby po wędrówkach ostępami wrócić do ciepełka, prysznica i wygodnego łóżeczka...
    Nie mówię, że to jest złe, ale zauważam (nawet na forum) takie właśnie postawy... No to co w tych Biesach ma być? Dziki, dziewiczy krajobraz czy przysłowiowa "budka z hamburgerami" na szlaku granicznym...?
    Pozdrowaśki

  2. #22
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie

    HEJ :)

    Cytat Zamieszczone przez WojtekR
    Zauważyłem, że zaczyna być trochę "schizofrenicznie" [...] Dziki, dziewiczy krajobraz czy przysłowiowa "budka z hamburgerami" na szlaku granicznym...?
    Tu znów przypomnę pewien przykład z dalekiej Ameryki. Miejscowość Boulder k/Denver, napchana narciarzami, wspinaczami i turystami. Kiedyś, kiedyś władze tej szacownej mieścinki powiedziały stop. W tej miejscowości, jak i w całym county (hrabstwie?), nie można postawić nowego budynku!! Zakazano rozbudowy!! Oczywiście ceny poszły natychmiast w górę wielokrotnie. Przede wszystkim ceny nieruchomości zabudowanych ale i ceny wynajmu oraz 'doby hotelowej'. Tak więc bardzo zamożni ludzie mogą tam wpaść i zostawiając wielkie pieniądze dobrze spędzić urlop. Lecz olbrzymie i nadal dzikie góry wokół Boulder oferują im daleko większe możliwości spędzania wolnego czasu niż np nasze poczciwe Tatry (nie wspominając Biesów). Jest wyznaczony rejon narciarski i to chyba nie jeden. Są dzikie doliny do pieszej wędrówki dla lubiących osamotnienie, są ładne schroniska górskie (wcale nie tak drogie), są też campingi i pola namiotowe dla mniej zamożnych. I są nietykalne rezerwaty. Poprzez określenie różnych stref aktywności gospodarczej, inwestycyjnej, a w końcu turystycznej i dzięki ścisłemu przestrzeganiu zasad tego systemu osiągnięto dość zharmonizowany model funkcjonowania obszaru, w którym jest miejsce na różne formy działalności, a przede wszystkim na różne formy turystyki.
    Czyli - cała koncepcja jest przede wszystkim wynikiem jasnego określenia walorów i możliwości regionu. Gdyby nie powstrzymano rozrostu Boulder i przyległości, to obecnie wschodni stok Gór Skalistych w tym regionie byłby ograniczony urbanistycznym molochem, a presja tlumów na stosunkowo dzikie obszary tych gór zamieniłaby je w deptak.
    Nie ma znaczenia, czy turysta oczekuje takich czy innych standardów obsługi. Jeden ma więcej dutków, to sobie kupi pokój z prysznicem, a drugi ma na pole namiotowe z kąpiółką w strumyku. Są wyznaczone strefy i jeden drugiemu nie wchodzi w paradę. Hotel Ritza nie sterczy spośród najdzikszych turnic, jak znany i podziwiany obiekt slowacki nad Szczyrbskim Plesem.
    W Polsce, jak zawsze, wiele się gada np o zrównoważonym rozwoju lecz tak naprawdę duch tej idei ulatnia się na etapie planowania urzędniczego. Nie odwiedzam już chętnie okolic Wetliny, bo badziewiasta zabudowa w wyższych położeniach stoków Wetlinki szpeci te tereny tak, że nie mogę na to patrzeć. A i architektoniczne badziewie na dole też mnie dostatecznie zraża. A jest to efekt niekonsekwencji i/lub braku wyobraźni miejscowej władzy.
    To nie ja mówię 'po nas choćby potop'. To mówią ci, którzy wpychają się z inwestycjami w otulinę parku, w najbardziej urocze i ciche zakątki Biesów w imię spodziewanych wysokich zysków albo, co gorsze, z powodu egoistycznego traktowania wspólnego dobra, jakim są krajobrazy Biesów. Jednym ze skrajnych w tym względzie przykładów niech będzie buda (sorki, wielki dom), którą ktoś wystawił na stokach Horodka nad Dołżycą pod górną granicą łąk. Wyplantowany na stromych stokach teren zastawiono wielkim budynkiem, który swoimi kształtami i proporcjami na zawsze zdezelował jeden z ładniejszych krajobrazów tej części Biesów. Teraz tylko ten ktoś korzysta z panoram z góry, a inni są skazani na oglądanie tego g... Co zrobił miejscowy planista-urzędnik, aby to zatrzymać? Nic. A jestem przekonany, że mógł. Takie przykłady niszczenia największego waloru Biesów - krajobrazu - można mnożyć i mnożyć. I preferencje turystów co do komfortu usług tu nie mają znaczenia.
    Przepraszam za przydługi tekst :) Więcej już tu nie powiem słowa - przyrzekam :)
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  3. #23
    Bieszczadnik Awatar MF
    Na forum od
    11.2004
    Rodem z
    Tychy
    Postów
    174

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Derty
    Co zrobił miejscowy planista-urzędnik, aby to zatrzymać? Nic. A jestem przekonany, że mógł.
    Mógł. Ale zapewne został "przekonany" do wydania pozwolenia na budowę w sposób powszechnie stosowany w naszym pięknym kraju. Znaczna część tego badziewia w co ładniejszych zakątkach gór właśnie w ten sposób powstaje.

  4. #24
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2005
    Postów
    575

    Domyślnie

    Cześć,

    Cytat Zamieszczone przez Derty
    I preferencje turystów co do komfortu usług tu nie mają znaczenia.
    Jednak chyba mają... No bo jak tłumaczyć np. rozrastającą się bazę turystyczną (tę "komfortową"), która brutalnie wkracza, jak sam pisałeś w otulinę parku, naruszając i tak delikatną równowagę zarówno przyrodniczą jak i krajobrazową. To bogacący się coraz bardziej turyści z Polski, nie mówiąc o coraz większym ruchu turystów zagranicznych, oczekują, wymagają, żądają większego standardu (te "ciepłe łóżeczka" właśnie!) a obawa o utratę tych dutków powoduje, że powoli "wpełza" w coraz dziksze rejony Bieszczadów "komfortowa turystyka" (jakieś pensjonaty, "domki - potworki" itp). Oczekiwania i dążenia do komfortowego spędzenia czasu ze strony masowego (bogacącego się!) turysty o niewielkim stopniu świadomości ekologicznej niejako wymuszają na władzach samorządowych wydawanie zgody na różne "dziwne" inwestycje (vide wyciąg na Jasło!) No bo kto z tych "turystów" przyjedzie w Bieszczady by np. z nartami (tylko biegówkami) wdrapywać się na Jasło w pełni sezonu zimowego?! A teraz sobie wjedzie wyciągiem!

    Cytat Zamieszczone przez Derty
    Poprzez określenie różnych stref aktywności gospodarczej, inwestycyjnej, a w końcu turystycznej i dzięki ścisłemu przestrzeganiu zasad tego systemu osiągnięto dość zharmonizowany model funkcjonowania obszaru, w którym jest miejsce na różne formy działalności, a przede wszystkim na różne formy turystyki.
    Tak, to byloby wspaniałe w Polsce, gdyby.... Polska była w Ameryce... W naszym kraju zawsze można znaleźć multum usprawiedliwień dla "wkraczania" w zasoby przyrody, chociażby np. to, że mieszkańcy muszą z czegoś żyć... tak jakby na ekologii nie można było również zarobić! Wymaga to tylko więcej inwencji, wiedzy i samozaparcia...
    Pozdrowaśki wszystkim :D

  5. #25
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2005
    Rodem z
    Kraków (Prądnik Czerwony, na Nową (C)huć zamieniony...)
    Postów
    327

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Derty
    Oczywiście ceny poszły natychmiast w górę wielokrotnie. Przede wszystkim ceny nieruchomości zabudowanych ale i ceny wynajmu oraz 'doby hotelowej'. Tak więc bardzo zamożni ludzie mogą tam wpaść i zostawiając wielkie pieniądze dobrze spędzić urlop. Lecz olbrzymie i nadal dzikie góry wokół Boulder oferują im daleko większe możliwości spędzania wolnego czasu niż np nasze poczciwe Tatry (nie wspominając Biesów)
    Wszystko fajnie, ale czy w ten sposób nie zrobiony przypadkiem enklawy skrajności - dla bogatych? Skoro ceny poszły w górę wielokrotnie? mnie by zapewne nie było stać, skoro ceny w Biesach już są na poziomie Tatr, a większość pobytu kwoli oszczędności spędzam nocujac pod namiotem...
    Pozdrawiam
    mj

  6. #26
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie

    Hej :)
    Miałem już nie pisać...:P Przykład Boulder podałem nie jako wskazanie konkretnego sposobu działania dla polskich obszarów 'turystycznych'. Może w Zakopanem by to miało jakiś sens, żeby wreszcie zablokować urbanizację otuliny TPN, a ceny nieruchomości akurat tam i tak nie interesują większości Polaków. Chodziło mi raczej o wskazanie staranności planowania i znacznego stopnia przewidywania skutków decyzji administracyjnej. Oraz w ogóle - o pokazanie sposobu wkomponowania tej decyzji w jakiś plan szerszy, w jakąś koncepcję. Chodzi mi o to, że przez ten przykład przebija się przez wszystkich (chyba, kurcze) oczekiwana konsekwencja w działaniu prawa i urzędników je realizujących.
    Robimy plan funkcjonowania terenu. Ustalamy strefy i obszary funkcjonalne. Tu już dogadują się wszyscy zainteresowani. Dalej, gdy jest takie studium, to po prostu przestrzegamy prawa. Wtedy zegarek chodzi.
    Wiem, wiem...jestem naiwniak
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  7. #27
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,347

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Derty
    Robimy plan funkcjonowania terenu. Ustalamy strefy i obszary funkcjonalne. Tu już dogadują się wszyscy zainteresowani. Dalej, gdy jest takie studium, to po prostu przestrzegamy prawa. Wtedy zegarek chodzi.
    Jest jeszcze jeden problem - podział administracyjny. Bieszczady leżą na terenie kilku gmin. I każda gmina sobie coś dłubie, a często ze sobą wręcz walczą. Np o te same pieniądze z Unii na finansowanie .... kanalizacji.
    Wspólnym dla kilku gmin jest problem Parku - trzeba się z nim liczyć. Ale to są w krótkiej skali sprzeczne interesy. A nasi włodarze każdego szczebla patrzą przez pryzmat kadencji. Mało kto myśli i planuje szerzej, bo tym nie wygra się wyborów. Tym bardziej nie wygra programem miłym dla mnie, ja nie mieszkam w Cisnej, a jako "turysta" nie zostawiam tam harmonii pieniędzy. Nie jestem atrakcyjnym gościem dla Siekierezady itp. A zostawione ... zł za poezję u Rysia Sz. to naprawdę żaden biznes.
    Ale nie wszędzie powstaną "Krupówki". W Wetlinie, Ustrzykach pewnie powstaną, ale już w Lutowiskach, Zatwarnicy pewnie nie i tam przeniosą sie Biesołazy. SB był przewidujący
    Pozdrawiam
    Długi

  8. #28
    Bieszczadnik Awatar damian
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Rybnik
    Postów
    301

    Domyślnie

    w calej rozciąglości zgadzam się z dlugim! ale wydaje mi się że jeszcze sporo wody w sanie uplynie zanim zrobią się krupówki gdziekolwiek w biesach. Zeszlego lata (lipiec) w wetlinie czy cisnej bylo bardzo "niemrawo" jeśli chodzi o turystów. Zresztą górolazów też nie bylo zbyt wielu...Owszem przybywa pensjonatów, knajp ale w skali calych biesów to chyba nie jest jakaś wielka ekspansja.. bądźmy dobrej myśli, jestem pewien że nawet nasze wnuki poznają smak dzikich bieszczadów... pozdrawiam

  9. #29
    Bieszczadnik Awatar Astra:)
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    173

    Domyślnie

    STOP nowym inwestycjom, takim jak wyciagi na Jaslo. Trzeba by sie zastanowic nad przeorganizowaniem i uatrakcyjnieniem ( w szerokim pojeciu) istniejacej juz infrastruktury w Bieszczadach (mam tu na mysli zarowno wizualn? atrakcyjnosc jak i atrakcyjnosc ofert turystycznych). Nie sztuka jest "nasadzic" nowych hoteli, pub'ow czy wyciagaw narciarskich. Sztuka nie w ilosci a jakosci przedsiewziec- stwierdzenie niepotrzebne, wszak niby wszyscy o tym wiedza.
    Ktos juz wspominal o bazie narciarskiej w UD i to moim zdaniem zle utrzymane nie jest choc i pomyslow na ulepszenie "przyleglosci"- przede wszystkim bazy noclegowej- mozna by wyliczac.
    Nieznana jest powszechnie ( chyba wciaz) kooperacja miedzy prywatnymi bazami turystycznymi. Konkurent chce zezrec konkurenta i wlasciwie na tym oparta jest dzialalnosc gospodarczo-turystyczna. Szkoda, bo mozna by opracowac program wspolpracy, a chocby na zasadzie sprzedazy tego samego produktu w w roznych miejscach/ tzw. wymiana ofert/ itd.itp...

    Nie wiem. Juz chwile mnie w Bieszczadach nie bylo ( z malymi skokami co ok. 5miesiecy) i szczerze zaluje tej dlugiej przerwy wiec i moja orientacja tez jest troche do tylu- w info i w "obserwacji"- jak Piotr mowil.

    Zdecydowane NIE z mojej strony. Zdewastuja nam "do pnia" to, do czego tak wracamy... (???!!!)
    Tylko teraz, jakie sa szanse na zatrzymanie tych prac? Bedziemy organizowac wiece???
    :(
    Ja zrobie szyldy
    V CZART Granie

  10. #30
    krzysiek
    Guest

    Domyślnie

    mógłby mi ktoś powiedzieć czy tam się coś dzieje - na Jaśle..? tzn. czy trwają tam jakieś prace - chcę jechac do Przysłupa w tym roku - i nie chciałbym trafić na plac budowy... był tam ktoś ostatnio - jak tam wygląda...?

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Rude wędrówki małe i duże...
    Przez agnieszkaruda w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 113
    Ostatni post / autor: 28-09-2012, 20:26
  2. Duże zwierzę
    Przez sir Bazyl w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 37
    Ostatni post / autor: 03-10-2011, 17:30
  3. Nowy wyciąg narciarski na Jasło?
    Przez ebik w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 55
    Ostatni post / autor: 09-12-2009, 17:53
  4. Co sądzicie o takiej wycieczce?
    Przez Loodie w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 31-07-2007, 11:35
  5. Jasło...
    Przez bleki w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 50
    Ostatni post / autor: 04-11-2006, 19:02

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •