Cześć,
Popieram Cię! Jeszcze kilka lat temu w Bieszczadach było:Zamieszczone przez misiekjakub
1. mniej ludzi przyjezdnych
2. mniej komercji!!!!
3. więcej miejsc, gdzie można było poczuć się "odludkiem"!!
4. itd
5. itp
Zauważyłem, że zaczyna być trochę "schizofrenicznie" bo z jednej strony większość jest za "dzikością przekazywaną potomnym" a z drugiej i ta większość chciałaby, aby po wędrówkach ostępami wrócić do ciepełka, prysznica i wygodnego łóżeczka...
Nie mówię, że to jest złe, ale zauważam (nawet na forum) takie właśnie postawy... No to co w tych Biesach ma być? Dziki, dziewiczy krajobraz czy przysłowiowa "budka z hamburgerami" na szlaku granicznym...?
Pozdrowaśki
Zakładki