właśnie jutro wyjeżdżam w bieszczady.Nie jest wazne czy jest błoto wazne że tam będę pierwszy raz w tym roku ,ale napewno nie ostatni .kiedyś wędrowałem pieszo spałem byle gdzie i było cudowniie dzisiaj jjeżdżę samochodem sypiam u zaprzyjażnionych gospodarzy i i tez jest fajnie pojechałaby ze mna moja córa ,ale w tym roku matura po maturze pojedzie tez do wołkowyji jak spotkacie srebrnego nissana z rejesstracją WL to jestem ja pozdrawiam ps .nie przerazają mnie drogi
wojtek legionowo



Odpowiedz z cytatem
Zakładki