to nie był pomysł, tylko koniecznoścZamieszczone przez Bison
Miałem do wyboru wejśc w garniturze lub bez niego, opcja "nie wejśc wcale" nie była brana pod uwagę. Na podejściu do chatki, gdy mijalismy kolejną lekko zdziwioną grupkę turystów którys ze szwagrów zatrzymał mnie, zatoczył reką wokół i rzekł -Panie prezesie! Jak okiem sięgnąć teraz wszystko nasze...
![]()



Odpowiedz z cytatem
Zakładki