Ech, idealiści... Spójrzcie trochę wstecz: pamięć o wielkich ludziach trwa nie dlatego, że nazywa się ich imieniem wszystko, co się da (parę takich zapomnianych nazwisk mógłbym podać, ale przez szacunek dam spokój), tylko dzięki ich czynom. I te czyny należy pamiętać, mówić o nich, pisać, a nie szafować bez opamiętania imieniem jednego z największych Polaków.Zamieszczone przez misiekjakub
Zakładki