Wobec widomej erudycji przedmówców mnie prostaczka onieśmielenie wielkie ogarnia , ale zebrawszy resztki odwagi zapytam:jak się ma
doZamieszczone przez Piotr
Zamieszczone przez Piotr
Wobec widomej erudycji przedmówców mnie prostaczka onieśmielenie wielkie ogarnia , ale zebrawszy resztki odwagi zapytam:jak się ma
doZamieszczone przez Piotr
Zamieszczone przez Piotr
Pozdrawiam
mj
Ano nie zastanawiałem sie nad logicznym związkiem tych cytatów, jako że pochodzą z róznych źródeł i mogą sobie zaprzeczać, może nawet nie nalezy doszukiwać się tegoż związku - ponieważ nie ma jednoznacznej wykładni, zatem każda może być słuszna. Nie mając punktu odniesienia, czyli nie znając rzeczywistego znaczenia i pochodzenia słowa, nie można stwierdzić, który z nich jest prawdziwy (a moze żaden).Zamieszczone przez misiekjakub
Hej Marku, czy ja mogę wykorzystać projekt plakatu na okłądkę tegorocznego śpiewnika?
www.zak.lodz.pl poniedziałek po 22:00 audycja "Za Szybą"
oczywiście Jagienko, że możesz ten plakat wykorzystać.Zamieszczone przez Jagna
Jakby były jakieś problemy to na priva proszę, to cosik zaradzimy.
pozdroowka
marekm
Uwaga!
Poszukuję osoby mogącej zabrać plakat na KIMB, mieszkającej w Krakowie lub przejeżdżających przez Kraków.
Plakat jest już wykonany i czeka na dostarczenie na KIMB (A0 ( ok. 800x1000 mm) zwinięty w rolkę)
pozdrawiam
J.Lupino
Czy mógłbym wrócic do dyskusji o pantałyku. Według Szymona Kobylińskiego - znanego rysownika i swietnego gawędziarza, niestety juz nie żyjącego słowo pantałyk pochodzi z języka tatarskiego i oznacza tyle co szlak - w tym chodzi o tradycyjne szlaki - drogi najazdów tatarskich. Na Rzeczpospolitą orda najeżdżała trzema głownymi szlakami (były stałe ze wzgledu na mozliwosci znalezienia wody i wypasu koni) Żółtym, Kuczmeńskim i bodajże czarnym (wymieniam z pamięci, więc nie jestem pewien). Zbić z pantałyku oznaczałoby zatem pierwotnie, uderzenie na najeżdżający kraj czambuł tatarski - na tyle silne, aby zbić go z pantałyku - a zatem zepchnąć ze szlaku, wprawić w zamieszanie, zdezorganizowac mu pochód, zmusic do zmiany kierunku, a nawet planów. To jest logiczne wytłumaczenie - odpowiadało by także na pytanie skąd to słowo wzięło się w ukraińskim, białoruskim i rosyjskim. Niestety nigdzie nie znalazłem potwierdzenia opinii Pana Kobylińskiego, a i on w programie TV, który swego czasu oglądałem na żadne opracowanie się nie powoływał. Można mu zatem wierzyc lub nie, ale sprawa jest warta przytoczenia i dalszych poszukiwań potwierdzających tę teorię
Pozdrawiam Radosława :)
Muszę powiedzieć że Twoje tłumaczenie pantałyku = szlak tatarski spodobało mi się, tym bardziej że przylega dość dobrze do naszego swojskiego określenia zbić z tropu.
Pasowałoby do innych "tatarskich" określeń, które uwielbiam typu : potępić w czambuł, wziąć w jasyr. Ech...( zjeść szaszłyk :) )
Również ciekawym wytłumaczeniem pantałyku jest to jako określenie pagórka po ukraińsku (na marginesie: zachodzę w głowę co pagórek ma wspólnego z pętelką tak natrętnie przywoływaną?).
Ja z kolei spotkałem się z jeszcze innym tłumaczeniem.
Mianowicie, że pantałyk przybył do nas z Rosji w XIX wieku, gdzie oznaczał m. in. rozsądek, porządek logiczny, ciąg myśli itd. Ale to jeszcze niewiele tłumaczy.
Rosjanie podobno wzięli go od nazwy greckiej góry w Attyce (to kraina z Atenami) Pentelikos, obecnie Penteli.
Góra znana była od starożytności z wydobycia tam marmuru do budowy świątyń, w tym Akropolu, a zarazem sławna z "dziur" po tych wydobyciach czyli przepastnych sztolni i grot, co powodowało, że zapuszczanie się tam było ryzykowne, coś jak dziś praca w biedaszybach. Może zatem zbić z pantałyku w wymiarze fizycznym byłoby to zrzucić w przepaść, pogrążyć kogoś ?
Rzecz w tym że ma się nijak i to z prostej przyczyny :Zamieszczone przez misiekjakub
drugie szacowne "źródło" ( to znaczy te anno domini 167 jest niczym więcej jak fikcją literacką a la Sapkowski et consortes, co łacno stwierdzisz po zagęszczeniu archaicznych określeń mających nadać mu posmak patyny staropolskiej.
A tak wogle ( = w ogóle) wskazówka przewrotna: jeżeli pomimo różnych egzotycznych udziwnień kapujesz od razu, o co biega w tekście, znaczy, że to współczesna podróbka.
Dziś prawdziwych Pasków już nie ma
ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble bleAno nie zastanawiałem sie nad logicznym związkiem tych cytatów, jako że pochodzą z róznych źródeł i mogą sobie zaprzeczać, może nawet nie nalezy doszukiwać się tegoż związku - ponieważ nie ma jednoznacznej wykładni, zatem każda może być słuszna. Nie mając punktu odniesienia, czyli nie znając rzeczywistego znaczenia i pochodzenia słowa, nie można stwierdzić, który z nich jest prawdziwy (a moze żaden).
a czy brał Pan Ekspert pod uwagę skrajną dyfuzyjność procesów stochastycznych w lingwistyce stosowanej, wygłaszając tak radykalną opinię?
Wiem, że może sformułowanie pytania może brzmieć cokolwiek bełkotliwie, ale liczę na adekwatną odpowiedź. Pozostając w niewymownym szacunku itd.
Jest jeszcze coś o tej górze Penteli interesującego:
"Droga jaką przebyli : biegacz i armia ateńska między Maratonem i Atenami nie jest znana. Większość uczonych wskazuje trasę biegnącą na południowy wschód od góry Penteli i właśnie ona została wybrana dla biegu maratońskiego mającego się odbyć podczas ateńskich Igrzysk Olimpijskich w roku 2004."
To stawiać może w zupełnie innym świetle dotychczasowe rozumowanie.
Okazuje się że jest Maraton, są Ateny a po środku góra Pentelikos.
Oznaczałoby to , że zbić z pantałyku, można rozumieć jako zbić z określonej/ wyznaczonej drogi do celu, a więc po prostu zbić z tropu.
Przydałoby się dowiedzieć czy mamy jakieś staropolskie źródła na temat tego antycznego biegu.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki