Machoney nie szkoda Ci tak zadeptywać tych kilku połonin
Machoney nie szkoda Ci tak zadeptywać tych kilku połonin
Marcin
A Tobie nie szkoda zadeptywać baligrodzkich lasów ?
Pozdrowienia !
Szkoda, szkoda... Dlatego jeno składy zwiedzam, a w las to się tylko znad drogi wychylam coby żbików i rysiów nie płoszyć, bo ponoć mają inwentaryzować
Marcin
Przyjechałbym kiedyś do Ciebie ale nie wiem, które to Rabe
Kilka z tamtego tygodnia:
DSCF2652.jpgDSCF2674.JPGDSCF2670.JPGDSCF2685.JPGDSCF2692.JPG
Ostatnio edytowane przez krzychuprorok ; 21-09-2011 o 16:10
Zdjęcia z wyprawy 12-18 września. Zdjęć będzie więcej jak do komputera własnego się dorwę bo tu kombinowałem wszystko na lapku.
IMG_7031.jpgIMG_7088.jpgIMG_7036.jpg
Kilka fotek z tego tygodnia:
Na ostatnim planie Połonina Wetlińska - poranny widok z Przełęczy Przysłup (749 m n.p.m.)
Wodospad w Wetlinie
Morze chmur pod Połoniną Wetlińską
Widok z Działu w kierunku Małej i Wielkiej Rawki
Widok z Działu na Pasmo Graniczne
I z Działu na Hnatowe Berdo
Szeroki Wierch
Krzemień
Pięknie się robi z tym dominującymi brązami.
pozdrawiam
Marek
Ostatnia niedziela lata powitała nas cudnym słoneczkiem Aż nie chce się wierzyć że to już prawie jesień.Tą ostatnią niedziele postanowiliśmy spędzić nieco inaczej.Zamiast łażenia po górkach totalne lenistwo i żeglowanie po Jeziorze Solińskim.Trochę w okrojonym składzie bo zabrakło tym razem z nami joorga (a żal mu było oj żal i wcale mu się nie dziwię) ruszyliśmy na Polańczyk.Szybkie postawienie żagli i mknęliśmy po błękitnych wodach Zalewu solińskiego Wiatr powiewał lekko,słonko świeciło mocno,błękit wody cudowny ech czy życie nie jest piękne Nie tylko górki mogą sprawiać nam radość woda też jest niczego sobie Ot parę trochę wodnych fotek.
Uuuu... A jakby tak Duch wybrał prawy foka szot?
Gór, co stoją nigdy nie dogonię... -->
Aktualnie 4 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 4 gości)
Zakładki