Na razie. Jego poprzednik - San - często chodził do kolegi (Spiryta) na Przysłup Caryński, a i w Nasicznym i Dwerniku także bywał. Oczywiście o Rawkach i Caryńskiej nie wspominam nawet.
Harlej jest młody (mniej więcej z lipca 2016) i jest trochę bardziej pilnowany. Ale wciąż chce łazić za turystami na szlak (taki niewyhas z niego - widać te typy - owczarki tak mają). Problem jest taki, że za bardzo nie da się go odgonić, żeby nie szedł z kimś, bez wrócenia się z nim na uwięzi do schroniska.... A np. z parkingu to już kawałek. Oczywiście sam nie wróci. Albo pójdzie ale 20m i wróci za człowiekiem.
San był taki sam.
Miałem być dwa dni w Bieszczadach, ale ze względu na zmianę prognozy obyło się tylko wtorkiem spędzonym pod (i na) Małą Rawką.
Parę zdjęć z Małej Rawki (miałem w końcu pójść sam na Krzemieniec, ale wiatr mnie skutecznie zniechęcił - wywracał na szczycie).
Harlej oczywiście pilnował swojego podwórka (Wyżniański Wierch). Koło 15:30 żegnały mnie ciemne chmury.
Powoli idzie wiosna, ale śniegu jeszcze dość.
Tym razem chciałem maksymalnie i do końca wykorzystać pogodę i skończyło się na dobieraniu jednego dnia ekstra urlopu.
26-29.03.2017
W niedzielę przejście Działem w warunkach zimowych. W poniedziałek plątanie się w okolicach schroniska ucząc pierworodnego dreptania/zjeżdżania na nartach, wtorek wycieczka na Krzemieniec i Kamienną. Środa - rano pożegnanie z Rawkami i nartami do kolejnego sezonu.
Poniedziałek-środa - lampa, lampa i jeszcze raz lampa. Krótki rękawek i te sprawy. We wtorek rano (o 8:00) było +12...
Więcej zdjęć tutaj -> https://goo.gl/photos/vgwJNhmkqNBDYNqUA
Ubiegłej nocy na przeł.Wyżnej
noc.jpg
http://naskrajuparku.pl/ Nowa strona
Косово увек Српски
W sobotę, jako, że w kwietniu nie znalazłem czasu na wyjazd w Bieszczady (a miesiąc przerwy dla mnie to dużo), zawitałem, jak zwykle zresztą, pod Małą Rawkę. Planów górskich nie było żadnych, więc spontanicznie wyszedł tylko spacerek w większym gronie w tempie emeryckim ;-) na Wlk.Rawkę.
A potem stwierdziłem, że mi mało i poszedłem na Caryńską obserwować ciekawie zapowiadający się zachód słońca.
Więcej zdjęć tu -> https://goo.gl/photos/5aNQGsXG8HGAja9Y8
Nie zawiodłem się.
Dzisiaj w jednym z kanałów telewizyjnych pokazali "2 wieże", a mnie udało się wypatrzeć 3 wieże.
3 wieże.jpg
No ale żeby tylko jedno zdjęcie??!! Wprawdzie wieże trzy i to znakomicie uchwycone, ale jednak to mało.
Moje planowane lato w Bieszczadach niespodziewanie spełzło na niczym i musiałam obejść się smakiem, więc czuję niedosyt. Dobrze, że chociaż dzielni forumowi Kronikarze coś niecoś relacjonują i zielone lato zawitało i na forum. Może jednak letnich zdjęć i relacji znajdzie się więcej.
Co za dzień.
Najpierw nadleciały nazgule.
IMGP4272.jpg
Później spojrzało na mnie oko Saurona.
IMGP4270.jpg
Na szczęście byłem daleko od nich.
Aktualnie 13 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 13 gości)
Zakładki