A tom się nabrał. Wystarczyło ustalić kierunki na szlakowskazie... Przy czym - ten wschód całkiem jak zachód - dwa w jednym.
To najkrajšie na svete nie sú veci, ale chvíle, okamihy, nezachytiteľné sekundy – Karel Čapek
Kilka z dwudniowego pobytu na rozpoczęcie sezonu skiturowego (21-22.12.2017).
Na Wetlińskiej w czwartek trochę wiało i nie było za wiele widać (nic nie było widać). Turystów na górze - 0, słownie zero. Może dlatego, że już było po zmroku...
W lesie sporo śniegu, szlaki mimo, że przedeptane, to wiatr zawiewał błyskawicznie.
Niedzielna Caryńska , w wysokich nawet całkiem zimowo , trochę chmurek ,zdecydowanie więcej słońca czyli miło spędzony dzionek.
DSCF0987.jpgDSCF0994.jpgDSCF1029.jpgDSCF1030.jpgDSCF1044.jpgDSCF1047.jpgDSCF1048.jpgDSCF1061.jpgDSCF1066.jpgDSCF1067.jpg
Lukrowane.Pudrowane.Smakołyki
To najkrajšie na svete nie sú veci, ale chvíle, okamihy, nezachytiteľné sekundy – Karel Čapek
Kilka zdjęć z poniedziałku 15 stycznia. 20180114_12533.jpg20180115_12021.jpg20180115_121937.jpg20180115_124439.jpg20180115_124444.jpg
To najkrajšie na svete nie sú veci, ale chvíle, okamihy, nezachytiteľné sekundy – Karel Čapek
Witam to mój pierwszy wpis na forum, w ostatnim tygodniu udało nam się spędzić kilka dni w Bieszczadach.
Dla osób spragnionych widoków kilka zdjęć z 18.01 z Hasiakowej Skały (Chatka Puchatka)
DSCN6053.jpgDSCN6058.jpgIMG_20180118_134222.jpgIMG_20180118_141912.jpgIMG_20180118_141935.jpgIMG_20180118_144227.jpg
oraz z 16.01 w drodze czerwonym szlakiem z Cisnej na Wołosań,
IMG_20180116_141059.jpgIMG_20180116_145815.jpgIMG_20180116_142850.jpg
Pozdrawiam pozytywnie zakręconych.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki