Piękny był ostatni łikend:
Piękny był ostatni łikend:
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
Trudno się nie zgodzić. Zdaje się, że założyłeś fotoradar na sarny. A było: "W piwnicznej izbie siedzę sam..."?
Dobrze poznaję Bazylu to Sukowate?
To już krokodyle bieszczadzkie wypełzły na ścieżki ?
Naprawdę niebezpieczne są te dzikie Bieszczady
Ja patrzyłem na las, a las też mnie bacznie obserwował :). Aj tam sam, z burakami:
izba.jpg
Olgoo droga, Sukowate jest zbyt dobrze znane, te resztki zabudowy (bo chyba o te zdjęcia ze studnią i piwniczką pytasz?) to dużo bardziej zapomniana wioska.
Krokodyle z powodu zimna są na razie ospałe, ten się rzucił...a raczej wpadł w pełz ucieczkowy dopiero jak się puknąłem z nim czółko w czółko, próbując mu pokazać jakie fajne mam szkła w obiektywie :)
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
Ponoć z buraków też można destylować.;-)Aj tam sam, z burakami:
Będą nowe zagadki, oj będą.to dużo bardziej zapomniana wioska.
Pierwszą wolną sobotę mam w tym roku kurcze jak się cieszę .Nie mówiąc nikomu z mojej paczki że w sobotni dzionek z nimi pojadę w tajemnicy się przygotowywałam .Bałam się trochę reakcji joorga bo po numerze jaki mu zrobiłam na prima aprilis powiedział że mnie zabije.Nie zabił straszył tylko i jak mnie rano zobaczył rzekł tylko szelma .I tak ruszyliśmy w mglisty poranek w stronę naszych kochanych górek.Plan był bardzo ambitny ,i trasa ciekawa.Start z Wołosatego na Rozsypaniec,Halicz Tarnicę i zejście do punktu wyjścia.I tak zaczęła się nasza wędrówka .mglisto było troszkę mżyło i o dziwo zero wiatru.Tupocząc po asfalcie po szybkim jego pokonaniu skręcaliśmy na Przełęcz Bukowską Pogoda zaczynała się robić coraz lepsza ,błotko tak mlaskało pod butkami że błogi uśmiech mieliśmy na twarzyczkach.To jest to co kochamy na te słowa słoneczko zaczęło wychylać się za chmurek i łaskotać nas po pysiach.Na Rosypańcu już nieźle świeciło a jak podchodziliśmy pod Halicz to była poezja Pod Haliczem odbyły się wybory miss obsada była mocna i po ostrej walce wyłoniliśmy zwycięzce ,wygrał oczywiście joorg my z Kasią nie miałyśmy żadnych szans Ten jego uśmiech talia osy o kolanku sexi nie wspomnę po prostu królował i basta .Ale niedługo pojedzie do Indii i my z Kasią będziemy pełnić jego funkcję Widoki z Halicza były cudowne żal było schodzić, ale mieliśmy sporo jeszcze do pokonania.Schodziliśmy w fantastycznych humorach gdy nagle zobaczyliśmy że tuż przy szlaku siedziała dziewczyna ze skwaszoną miną oj naciągnęła coś w nodze i o dalszej wędrówce może zapomnieć . Potrzebna pomoc Duchu skoczył na pomoc jak doktor Burski owinął nogę i podał tabletkę i żadnej koperty za to nie wziął Podholował na przełęcz a z stamtąd już pomaluśku dziewczyna podreptała na dół .My ruszyliśmy już sporym krokiem bo to nie był koniec naszej wędrówki .Czekała na nas jeszcze dziś Cergowa Wiem co pomyślicie walnięci są ano walnięci przyznaję się bez bicia .O 20.55 dotarliśmy do Dukli mamy tylko czterdzieści minut na dojście na szczyt .Bo o 21.37 na Cergowej zapłonie płomień pamięci i zaczęła się niezła jazda.Czołówki na głowę i w las pod górę ,Joorg gnał jak by wypił zgrzewkę redbula a ja myślałam że wyzionę ducha,ale udało sie w czterdzieści minut dotarliśmy na szczyt .Płomień palił a na Cergowej nawet nie dmuchał malutki wiaterek ,warto było iść oj warto.Po północy dotarliśmy do domu padnięci i brudni ale szczęśliwi.Czas na odpoczynek wszak jutro niedziela i znowu gdzieś pojedziemy A gdzie byliśmy kochani to napiszę w innym wątku .
Ostatnio edytowane przez joorg ; 05-04-2011 o 20:48
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Ehhhhh.... ale mi się tęsknie zrobiło...... Dzięki chłopaki za te zdjęcia...
Smutno mi......
http://kkkrzychoo.fotosik.pl/
Aktualnie 3 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 3 gości)
Zakładki