Kilka z ostatniej niedzieli (17.02.2019).
Jako bonus - śpiący biały niedźwiedź pod Wielką Rawką.
Śpieszmy oglądać piękne Bieszczady, bo tak szybko się zmieniają...
... i tylko zazdrość, że mnie tam nie ma
Cześć. A to kilka z marcowego weekendu. Rawki, Jaworne i nieudana próba wejścia na Wołosań (śniegu około 130 cm). Mało uczęszczany szlak i co kilka kroków nogi wpadały po "nabiał"20190302_120407.jpg20190302_110959.jpg20190302_114559.jpg20190302_114358.jpg20190303_104710.jpg20190302_120407.jpg
Kilka z soboty 09.03. Wędrówka przez 3 wsie po raz drugi, z powrotem drugą stokówką, po południowej stronie. Nie miałem zamiaru przeprawiać się przez San mając w pamięci przeprawę z pierwszej wędrówki. Celem głównym było odwiedzenie cmentarza z WW, który został urządzony na stokach Tworylczyka w zeszłym roku. Przy okazji okazało się, że szukając go tam 6 lat temu przechodziłem tuż nad nim, na pierwszym zdjęciu z cmentarza widać na buku wycięty krzyż, droga po odkryciu mogiły została przeniesiona nad niego, ja nią przeszedłem ale kontynuowałem poszukiwania w stronę wierzchołka.
Dochodząc na przełączkę pod Tworylczykiem nadzialiśmy się na grupę ludzi, którzy liczyli na możliwość zrobienia zdjęć dzikim zwierzom - jak nas zobaczyli to już wiedzieli, że mogą się zwijać. Podobno to tam na łąkach nie tak dawno temu miała miejsce ta dość słynna akcja gonienia wilków terenówką...
Janusz194 w wątku „Skitury w Bieszczadach” napisał, że „W Bieszczadach zima trzyma”.
Cytując Dona: „Czy można być innego zdania?”
Byłem też w ten weekend na krótkim spacerze w Bieszczadach i moje wrażenia co do panowania zimy są zgoła odmienne.
Ponieważ białego mam chwilowo dość a do tego słabym okrutnie gdyż wcinam antybiotyki na zmianę z jakimiś innymi pigułami, postanowiłem nie jechać w Bieszczady Wysokie lecz pokręcić się troszkę dalej od połonin i pasma granicznego.
Podczas mojego spaceru wcale nie było biało tylko żółto
wiosna6.jpg wiosna7.jpg
i czerwono
wiosna3.jpg
i niebiesko
wiosna5.jpg
a nawet ciut zielono
wiosna2.jpg
Coś między drzewami uciekało
wiosna1.jpg
inne kryło się w krzakach
wiosna4.jpg
albo się pasło
wiosna9.jpg
czy szybowało
wiosna8.jpg
ewentualnie polegiwało
wiosna10.jpg
Zatem czyż można twierdzić, że w Bieszczadach zima trzyma?
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
poroże! gratulacje, zazdroszę, jaki to rejon, jeśli nie tajemnica?
Dzięki, to była taka wisienka na torcie pod sam koniec pałętania się przez jary, źródliska i dzikie ostępy. Tortem był spotkany wcześniej, pierwszy w tym roku wilk (cały) i niedźwiedź (tylna połowa, gdyż jak go zobaczyłem to już nurkował w jedliny). Rejon nie tajemnica ale ponieważ to ten sam co z detalicznej zagadki więc żeby nie spalić poczekajmy do jutra i jak nikt nie odgadnie to wtedy napiszę.
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
A jednak trzyma zima
Aktualnie 2 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 2 gości)
Zakładki