Oj, don Enrico lubisz prowokować. Świetnie Ci to nawet wychodzi . Dla nowicjusza, to mapa gdyby była nawet ze złota, to też nic dobrego nie wniesie. Przewodniki, w pewnym sensie tak. Tylko który?. Przeliczyłem swoje i naliczyłem włącznie z różnymi informatorami 12 szt. Który najlepszy?? - wszystkie są dobre, gdyż w pewnym sensie się uzupełniają. Natomiast uważam, że na początek, to tylko rozmowa + zdjęcia i zachęcenie do zobaczenia miejsc, które zapierają dech w piersiach. Jeżeli połkną bieszczadzkiego bakcyla, to dopiero wtedy można powolutku wprowadzać ich w inne egzotyczne miejsca. A jest tego pod dostatkiem i jest w czym wybierać. Jedyny mankament tego problemu, to tylko to, że muszą mieć taką potrzebę. Osobiście wierzę, że doskonale poradzisz sobie z tym problemem bez podpierania się mapą, przynajmniej na początku.
Zakładki