Czy bieszczdzki, czy sopocki z odległości 5-10m, z licznym drobiazgiem plątającym się niemal pod samymi nogami, ciarki na plecach te same.
Te bieszczadzkie tak się nie zachowują. One jeszcze nie są "miejskie". Ale jedne i drugie potrafią przepędzić intruza.
Zawsze jednak będę przestrzegał, że najniebezpieczniejszym mieszkańcem lasu jest koziołek sarny.
Długi