Od kilkunastu lat mieszkam i pracuję głównie w turystyce, i w górach, zarówno w Kraju i za granicą.N ie zgodzę się... te niedobitki to całkiem spora grupa ludzi, i niekoniecznie zestarzeli... nie widzę też kresu środowisk turystycznych, a nawet rozwój, tylko w zmienionej formie, wszak nic w miejscu nie stoi... przeciwnie, idzie, drepcze sobie szlakiem... nic już nie jest takie jak dawniej... bo nie jesteśmy dawniej tylko tu i teraz... Wydaje mi się że środowiska turystyczne SĄ potrzebne... żeby wychować pewien rodzaj ludzi, bez których było by dopiero do dupy!
Zakładki