Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 17 z 17

Wątek: Odchodzące bieszczadzkie legendy - JUREK 2000

  1. #11
    Bieszczadnik Awatar Ajgor
    Na forum od
    05.2004
    Rodem z
    jeszcze Warszawa
    Postów
    197

    Domyślnie

    Na stronie otryckiej można przeczytać wspomnienie o Jurku Dwa Tysięce autorstwa Mariusza Twardowskiego, który twierdzi, że Jurek nauczył go wszystkiego co wie o lesie.

    http://historia.otryt.bieszczady.pl/jurek2000_b.html

    Pzdr!
    "Bo najważniejsze to żeby być razem" :-)
    Aktualnie - relacja z Azji Środkowej: http://blog.czajka.art.pl
    http://www.otryt.bieszczady.pl
    http://www.poema.art.pl/site/sub_6820.html

  2. #12
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2005
    Rodem z
    Warszawa, Ustrzyki Górne, Wetlina
    Postów
    142

    Domyślnie

    człowiek żyje tak długo, jak jest obecny we wspomnieniach, również w anegdotach

    Nikt nie napisał skąd taki dziwny „nick” – Jurek 2000.
    Nie „Jurek Dwa Tysiące”, jakby się wydawało, lecz „Jurek Dwa Tysięcy”.

    Podaję na odpowiedzialność Eli Grzechowej.
    Ta anegdotka, co prawda nie najlepiej świadczy o dżentelmenerii Jurka wobec dam, ale obrazuje twardy, bezkompromisowy bieszczadzki charakter.
    Otóż Jurek skądś wracał pociągiem. Jak to dawniej pociąg był bardzo zatłoczony a Jurek okrutnie wymęczony.
    Udało mu się jakimś cudem załapać na miejsce siedzące, tuż przy drzwiach na korytarz. Na korytarzu również ścisk.
    Po pewnym czasie stojąca w drzwiach kobieta odezwała się w przestrzeń – „oj jak mnie bolą nogi, tak bym sobie usiadła” – i rzuciła znaczące spojrzenie na Jurka. Jurek zero reakcji.
    Nie minęło zbyt wiele i znowu, tym razem wyraźnie w kierunku Jurka – „oj jak mnie bolą nogi, jakby mi ktoś ustąpił to bym sobie siadła”.
    Jurkowi puściły nerwy i wypalił – „Proszę Pani ! W pociągu jedzie dwa tysięcy ludzi, a Pani się akurat do mnie przyp .......”.
    Tak to czasami bywało z bieszczadzkimi legendami.
    Pozdrawiam

  3. #13
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,374

    Domyślnie

    Na odpowiedzialność Tosi mogę przytoczyć inną wersję. Jurek zwykł mawiać, mnie tam wystarczy te dwa tysięce..., w różnych konstelacjach, kontekstach...
    Długi
    w tamtych czasach zarabiałem ok 10 tysięcy i nie byłem bogaty

  4. #14
    Bieszczadnik Awatar Jaro
    Na forum od
    02.2004
    Rodem z
    50°02'11''N 21°59'02,6''E
    Postów
    794

    Domyślnie

    Bylem dzis na grobie Jurka. Za kilka dni znow tam bede i troszke posprzatam.
    Podaje kilka wskazowek jak trafic na miejsce jego spoczynku.
    Rzeszowski cmentarz Wilkowyja, sektor na samym koncu cmentarza, jeszcze nieoznaczony. Łatwo trafić wszystkie groby w tym sektorze ułozone sa wzdluz poludnikow. W sektorach sasiednich wzdluz rownoleznikow. Mozna szukac po datach smierci.
    Grob znajduje sie w trzecim rzedzie od strony polnocnej, 4 od lewej. Ze znalezieniem nie powinno byc klopotow.
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Pozdrawiam
    Jaro

    Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.

  5. #15
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2010
    Postów
    43

    Domyślnie Odp: Odchodzące bieszczadzkie legendy - JUREK 2000

    Znalem go,byl znajomym mojego ojca,wlasciwie on byl znajomym wszystkich ludzi ktorzy mieszkali wtedy w biesach:)
    a jego pseudo wzielo sie od tego ze czesto mowil "pozycz dwa tysiecy".
    kiedys wracalem z jakichs baletow z rzeszowa z kumplem i wracal tez Jurek,pamietam jaki byl szczesliwy i opowiadal ze wraca z odwyku i wiecej pic nie bedzie,
    nawet nas pouczal zebysmy nie pili,wysiedlismy w Lutowiskach na gornym przystanku on pojechal dalej,jakie bylo nasze zaskoczenie gdy po kilku godzinach spotkalismy go w knajpie w Lutowiskach.
    Dobry byl chlop,przykro sie dowiedziec ze nie zyje i to juz tyle lat.

  6. #16
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Żaholecki las
    Postów
    454

    Domyślnie Odp: Odchodzące bieszczadzkie legendy - JUREK 2000

    no to zdrowie Jurka , by sie mu dobrze lezalo , chlup
    woodcraft is life craft

  7. #17
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,908

    Domyślnie Odp: Odchodzące bieszczadzkie legendy - JUREK 2000

    Wspomnieć warto. Sporo nowych Użytkowników na Forum. http://www.otryt.bieszczady.pl/histo...l-bieszczadnik

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. "Legendy bieszczadzkie"
    Przez WUKA w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 13-02-2011, 21:13
  2. Bieszczady 2000
    Przez Eggstwo w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 31-03-2009, 11:49
  3. Legendy cd
    Przez Michał w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 03-07-2005, 22:03
  4. Odchodzące bieszczadzkie legendy - JAN KOŁODZIEJ
    Przez jeden z Pulpitów w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 29-04-2005, 05:32
  5. Legendy bieszczadzkie
    Przez Danka w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 16-08-2004, 11:37

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •