Bieszczadzka muzyka...

[Bison]

Z groszkiem to niedawno jadłem pasztet, o dziwo bez mięsa:) Pycha było, grzyby chyba też jakieś tam były. ok żart żartami....

Co raz częściej na forum na pewne kontrowersyjne wyznanie (relacja, upublicznienie upodobań) nie ma odpowiedzi konstruktywnej, następują często lawinowe krytyki, które, nie oszukujmy się, nie zmienią niczego i nikogo. Smuci mnie to, bo nie wnosi niczego wartościowego do wątków.

Grzybki jak grzybki, ale jak się z kumplem zasiedziałem na Wysokim Wierchu z piwkiem to nie miałem powodów do narzekań.
"Nie szkodzi mi to, jeden woli piwo drugi żyto" (cal 44) a inni lubią inne specyfiki ale lubię ich wszystkich jeśli tylko chce im się jechać w Bieszczady

A co ma wspólnego twój post do watku o bieszczadzkiej muzyce...?

[WUKA]

A ja zauważyłam,ze każda odmienna opinia jest uważana za krytykę.Jestem przeciwnikiem wszelkich uzależnień,co nie znaczy,ze nie daję prawa ludziom dwolnego wyboru-to ich sprawa a moja opinia-moja sprawa.Wolno upubliczniać swoje upodobania to i wolno wyrazać swoje zdanie.I nijak się ta dyskusja ma do "muzyki bieszczdzkiej-zgadzam się z Bisonem.

[buba]

jasne, ze kazdy moze wypowiedziec swoje zdanie, o to chodzi na forum. Ale przykre sa dla mnie stwierdzenia typu "ja cie juz nie lubie" dlatego ze ktos mial odmienne zdanie czy upodobania...

[WUKA]

i tu się z Tobą,Buba,zgadzam!Naprawdę-więcej tolerancji przy zachowaniu zdrowego rozsądku i własnego zdania!Pozdrawiam!

[WUKA]

A jeśli chodzi o Słodki Całus i piosenkę,o którą pytasz-sprawdzę czy ktoś ma i dam Ci namiar!

[buba]

to super! ta piosenka chodzi za mna juz dobry tydzien (znaczy od kiedy ja uslyszalam) zawsze bedzie mi sie kojarzyc z zadymiona minikuchenka w lopience :) i z cieplym piecem!

[WUKA]

Buba,znalazłam -daj mi jakiś namiar na siebie!

[buba]

biedronka_buba@vp.pl

[Olusia]

Postanowiłam że pierwszy post jaki zamieszczę na tym forum znajdzie się właśnie w tym wątku :) Zaważyłam że chyba SDM nie jest darzony zbytnią sympatią... hmmm? 1,5 tygodnia temu byłam na ich kolejnym koncercie w Toruniu i kolejny raz jestem nimi oczarowana :) Nikt tak pięknie nie śpiewa o Bieszczach jak oni...
"Bieszczadzkie anioły" choć już "oklepane" zawsze towarzyszą mi i mojej gitarce przy ognisku gdy jesteśmy w Bieszczadach.
Co prawda, nie często bywam w moich ukochanych górach bo niestety dzieli nas duża odległość ale zawsze będą na pierwszym miejscu priorytetów i marzeń :)
Poza tym Bieszczady kojarzą mi się typowo z moimi najwspanialszymi wspomniniami, a ponieważ jestem harcerką to są mi tym bardziej bliskie :)
Oj odbiegłam troszkę od tematu...
Zdecydowanie SDM no i tradycyjnie piosenki turystyczne..Ale wszystko w formi tylko własnych głosów i gitar, a nie MP3 itp. itd. Góry są zbyt piękne i zbyt bardzo emanują "dzikością piękna natury" że nie warto nakładać słuchawek :)
Pozdraiwam mocno i serdrecznie :) No i witam na forum...

[solina]

Być może SDM ma tak oczywisty urok, że o nich nie wspomniano :)
Bo ma, przynajmniej dla mnie. I na koncercie i na wyjeździe i na słuchawkach... Np gdy jeżdżę rowerkiem do pracy, potrafią mi wówczas dodać skrzydeł.