Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 13

Wątek: Kontrowersyjny chyba: kolorowy zawrót głowy

  1. #1
    wojciech dudkiewicz
    Guest

    Domyślnie Kontrowersyjny chyba: kolorowy zawrót głowy

    Prosba o opinie, a moze i info: czy Bieszczady się zmieniaja? Czy jest w ruch interesie: nowe domy, schroniska, hotele, sklepy, kioski? Nie bylem kilka lat i gdy wpadlem w maju na 1 (!) niestety dzien, a wlasciwie przejechalem sie obwodnica, z braku czasu i pieniedzy, odnioslem takie wrazenie. Po 1. Ze Wetlina to już niemal kurort i 2. ze przydalby sie juz bardzo remont drogi z Ustrzyk do Wołosatego., bo juz nie pasuje 3. W Wołosatem i Ustrzykach Górnych działała komórka o czym kiedys nie byloi mowy. A może i przejscie wreszcie graniczne w tej okolicy. Ale mniejsza. Interesuje mnie raczej to, czy to przypadkiem nie zaczął się ten kolorowy zawrot głowy o którym wiele lat temu bez przerwy gadano. I co na ten temat sadzicie. Miejscowi, ktorych zawszecenilem, nie psiocza na ruch, lecz wprost przeciwnie, na bezruch, szczegolnie w granicach parku, i za maly ruch w Takiej np. Wetlinie. No, to jak to jest? Czy stalo sie juz to, do czego predzej, czy pozniej dojsc musi: Bieszczady robia sie "Europejskie"?
    Pozdrowienia

  2. #2
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2005
    Rodem z
    Kraków (Prądnik Czerwony, na Nową (C)huć zamieniony...)
    Postów
    327

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wojciech dudkiewicz
    odnioslem takie wrazenie
    Dobre wrażenie odniosłeś. Co do Twoich pytań, to poczytaj parę wątków na forum - zacznij od tego o wyciągu na Jasło i
    Pozdrawiam
    mj

  3. #3
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2005
    Rodem z
    Kraków (Prądnik Czerwony, na Nową (C)huć zamieniony...)
    Postów
    327

    Domyślnie

    ... i jeszcze parę innych.Poszperaj, bo warto. Przepraszam, ale muszę spnkalać :( robota czeka
    Pozdrawiam
    mj

  4. #4
    wojciech dudkiewicz
    Guest

    Domyślnie

    Wiesz, ja tam swoją robote wykonam, tyle, że przejrzalem wczesniej "Jasło", dyskusje i pare innych ciekawych wejsc i jednak uznalem, ze to malo. Na razie nie moge sam jechac w Bieszczady (powody jw), stad prosba o Wasze (także Twoje MisiekJakub) obserwacje. Zmienia się? Ale gdzie, co i jak? Zrobcie to, opowiedzcie o swoich obserwacjach, uprzejmie prosze. Z góry (pardon: z Gór) dzięki. Tez pozdrawiam.

  5. #5
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    879

    Domyślnie

    Biorac op d uwage ze Bieszczady stahja sie coraz b. modne... to nie dziw sie ze sie wszytsko zmienia. I to nawet nie z roku na rok ale nawet z miesiaca na miesiac... Niestety z tych cichych spokojnych Biesow zostaje coraz mniej.... a szkoda...

    Pozdrawiam
    K. vel D.

  6. #6
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2005
    Rodem z
    Kraków (Prądnik Czerwony, na Nową (C)huć zamieniony...)
    Postów
    327

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wojciech dudkiewicz
    Wiesz, ja tam swoją robote wykonam, tyle, że przejrzalem wczesniej "Jasło", dyskusje i pare innych ciekawych wejsc i jednak uznalem, ze to malo. Na razie nie moge sam jechac w Bieszczady (powody jw), stad prosba o Wasze (także Twoje MisiekJakub) obserwacje. Zmienia się? Ale gdzie, co i jak? Zrobcie to, opowiedzcie o swoich obserwacjach, uprzejmie prosze.
    Pisząc o robocie miałem na mysli to że nie mogę siedzieć na necie i pisać na forum, tylko muszę lecieć do niecierpiącychzwłokizajęćwmiejscupracy :)

    Jeśli przejrzałeś te wątki to masz ogólny obraz sytuacji. O co Ci tak naprawdę chodzi? O detaliczne info nt. gdzie, ile i jakich domów, pensjonatów, budek z hamburgerami itpd powstało? Przecież zmiany są widoczne gołym okiem. Strategię jakowegoś rozwoju będziesz pisał cy cuś, jak pisze Piotr? :D
    Pozdrawiam
    mj

  7. #7
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie Re: Kontrowersyjny chyba: kolorowy zawrót głowy

    Cytat Zamieszczone przez wojciech dudkiewicz
    Prosba o opinie, a moze i info: czy Bieszczady się zmieniaja? [cut]
    Interesuje mnie raczej to, czy to przypadkiem nie zaczął się ten kolorowy zawrot głowy o którym wiele lat temu bez przerwy gadano.
    Ździebko retoryczne te pytania, nawet jak na kogoś kto - załóżmy - nie ma na razie czasu tam pojechać. W dobie internetu, tv, itd - znaczy książke piszesz czy artykuł siakiś? W każdym razie co by to nie było, to nie opieraj wiedzy na subiektywnych opiniach, tylko znajdź troche czasu i rzuć okiem (na Bieszczady). Aczkolwiek zmiany o których piszesz nie mają charakteru "stoliczku nakryj sie" i stolik nakryty, tylko są rozłożone w czasie, więc krótki wypad również może wniesć obraz nieco spaczony - najlepiej jest to obserwować, a nie zobaczyć.
    Porównanie do KZG raczej jest nietrafione. Nie te czasy i nie ta koncepcja. KZG miał być (byłby) czyms w rodzaju terapii szokowej: o to na wielkim, za przeproszeniem z..piu chca zbudować stacje klimatyczna, itd. Jak zapewne dobrze wiesz było to w czasach kiedy to były naprawde dziury, a samochód wzbudzał ogólną sensacje i każdy sie za nim ogladał. Nie było infrastruktury, nie było takiej zabudowy i nie było wielu innych rzeczy (i ludzi).
    Teraz natomiast jest normalna kolej rzeczy, wszystko sie rozwija tak jak gdzie indziej i nie powinno to nikogo specjalnie dziwić. Tak sie to toczy od początku lat 90, kiedy to wzrost zaczął być intensywny. W efekcie mamy ładne domki i wstrętne budy, mnóstwo turystów, samochodów i miejscowych, zwłaszcza tych ostatnich przybywa. Potem jest doskonały argument na wszystko: tu bieda, z czegoś ci ludzie muszą zyć, co mamy robić, itp. Im młodszy stażem "bieszczadnik", tym głosniej drze jape. Jakby ich tam pozsyłali za kare. W całym "najgorętszym" pasie kwitnie handel ziemią - ludzie kupują, przyjeżdżają (oczywiście od razu z założeniem: budujemy gospodarstwo agroturystyczne), a potem płaczą. Bo na tym jedni zarabiają, inni zarabiają mniej niż by chcieli, a jeszcze inni zarabiają grosze. Dlatego jak słysze argumenty za "Jasłem", przejsciami drogowymi, itp - to od razu widze przed oczami kto najbardziej krzyczy. Bieszczadnicy jak cholera, niektórzy juz nawet ze 4 lata tam mieszkają...
    Myśleli, że tam bedzie jak na przedmiesciach Warszawy. No i do tego trzeba dodać ponastawianie budynków bez ładu i składu, bez gustu i zmysłu architektonicznego. Stoi kwadraciak, obok dwie wille z wieżyczkami, potem stodoła z pustaka, a w to wszystko jeszcze sie znajdzie ktoś kto wkomponuje chate łemkowską, albo pogórzańską. Wygląda to jak Eskimos siedzący na palmie i zajadający banany. Tego (tych) co wydają decyzje w tym zakresie dawno powinni wylać na zbity pysk. Ale betonu nie ruszysz - na razie, może kiedys jak "koniugacje" wygasną...
    Krótko mówiąc, Bieszczady są europejskie pełną gębą, tylko bez ładu i składu. Wszystko nawrzucane do jednego wora i zmiksowane w imię pędu za turystą (a ten pomału widzi co sie dzieje i coraz częsciej sie zastanawia).
    p.s - tu już nawet przewodników nie ma, tylko tour operatorzy.
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  8. #8
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2005
    Postów
    575

    Domyślnie

    Cześć,

    Cytat Zamieszczone przez Piotr
    do tego trzeba dodać ponastawianie budynków bez ładu i składu, bez gustu i zmysłu architektonicznego. Stoi kwadraciak, obok dwie wille z wieżyczkami, potem stodoła z pustaka, a w to wszystko jeszcze sie znajdzie ktoś kto wkomponuje chate łemkowską, albo pogórzańską. Wygląda to jak Eskimos siedzący na palmie i zajadający banany.
    Dawno, dawno temu.... w czasach odległych, kiedy pierwszych osadników lokowano w tych rejonach... Właśnie, lokowano: czyli na konkretnym, dostosowanym do warunków lokalnych, prawie. Wszystko miało lokację, umocowanie prawne, ekonomiczne i finansowe...
    Zobaczcie, jak nam daleko do takich rozwiązań (negatywnie!)...
    Pozdrowaśki

  9. #9
    Syl
    Guest

    Domyślnie

    Wcale sie nie dziwie, ze miejscowi narzekaja na bezruch. Nie cieszy mnie, to ze Bieszczady sa tak zadeptywane, zasmiesane i rozjezdzane.
    Po upadku Igloopolu bylo bardzo ciezko. W mojej miejscowosci pracowaly tylko 2 osoby!!!
    Wiec z drugiej strony - takiej calkiem przyziemnej - turysta przywozi pieniadze. Sezon zimowy jest raczej kiepski, wiec to co sie zarobi w wakacje musi wystarczyc na cala zime.
    Bo przeciez nawet w Bieszczadach trzeba cos zjesc.

    Najbardziej idealistycznie na Bieszczady patrza ludzie, ktorzy tam przyjezdzaja na wakacje. Jest pieknie.... A potem zmykaja do domu i latwo jest im narzekac na komercjalizacje Bieszczad.

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Syl
    Najbardziej idealistycznie na Bieszczady patrza ludzie
    Nikt przy zdrowych zmyslach (moim zdaniem) nie krytykuje rozwoju regionu, który jest nieunikniony - przecież Bieszczady nie zatrzymają się w czasie. Mieszane uczucia wzbudza raczej forma komercjalizacji, a nie komercjalizacja sama w sobie.
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. "Olchowa" Wieś i jej mieszkańcy do połowy XX wieku - Tomasz Litwin - Zagórz 2010
    Przez trzykropkiinicwiecej w dziale Bibliografia Bieszczadów
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 22-09-2011, 17:19
  2. Ziemia, działki - post chyba do mieszkańców Bieszczad
    Przez BastekM w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 109
    Ostatni post / autor: 12-11-2006, 08:18
  3. Bal Karnawałowy Zapraszamy
    Przez leszczu w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 12-02-2006, 17:05
  4. Zdjecia OT ale ladne chyba
    Przez JKW w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 28-11-2005, 09:28

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •