Z rozbawieniem przeczytałem "redakcyjny" tekst na temat akcji Wisła.
Niektórym redaktorom najwyrazniej brakuje, nie tylko wiedzy historycznej ale i wyobrażni. Czy naprawdę jesteśmy tak mało odporni na indoktrynację?
Czy naprawdę nie lepiej zapytać naszych dziadków? Oni opowiedzą jak było, kiedy musieli uciekac nadrugi koniec Polski przed dzielnymi partyzantami z UPA.