To co napisał Piotr odnośnie Polańczyka - Korbani - Łopienki - Dołżycy - Falowej - Smereka i dalej aż do Sianek jest zdaje się wersją najbardziej optymalną, najbardziej widokową itd.Zamieszczone przez hepar
Alternatywa - Z Jaworca na przełęcz Szczycisko zielonym, stamtąd albo zejść bez znaków na przełaj przez las do Obłazów i wyjść na nadrzeczną drogę w zakolu Sanu (gruntówkę na lewym brzegu rzeki, nie drogę Rjskie - Sękowiec na prawym!) i dalej tąż drogą, albo doleźć do mostu na Sanie i skręcić w prawo w w/w drogę. I maszerować doliną Sanu - przez Tworylne, Tworylczyk, Krywe, Hulskie do Zatwarnicy, stamtąd na Dwernik Kamień, do Nasicznego i przez Caryńskie do Koliby. Omijacie Połoniny - nie zobaczycie ich (oprócz widoków z Dwernika - Kamienia), ale trasa jest przepiękna, odludna i bardzo, bardzo bieszczadzka. A co tam po drodze perełek - widoków, ruin, bobrowych tam itd... Zajrzyj do przewodnika Rewasza - tam ta trasa jest opisana, nie będę więc Ci tu wyliczał tych wszystkich cymeliów.
Gorąco polecam! Można od biedy rozbić to na dwa dnii kimnąć w Zatwarnicy/Sękowcu/Nasicznem, ale nie wiem jak tam z noclegami - ja korzystałem z namiotu.
Zakładki