Bylem w Biesach

[marekm]

witam!
Właśnie wróciłem z Biesów, i aklimatyzuję się w miejskich warunkach, ciężkie to przeżycie :(
A dla Was mam kilka świeżych info:
- w Łopience są już wylane fundamenty pod dzwinnicę i zgromadzony materiał na postawienie jej. Najprawdopodobniej w tym sezonie stanie jej szkielet.
-Jak wyjeżdżałem to właśnie kończyli kłaść dywanik asfaltowy na odcinku Buk - Dołżycz.Stokówka za kamieniołomem na przełęcz739 też ma częściowo nową nawierzchnię. Tak, że do bazy od tej strony idzie się całkiem fajnie.
-Ceny w slkepach rzekłbym normalne /Cisna, Wetlina/
- podczas mojego pobytu /4.07. - 15.07./ruch turystyczny w skali od 1 - 5, 2,5.
W ostatnich 3 dniach dało się zauważyć większy "wysyp" .
- Droga Dwerniczek - Dwernik - Nasiczne - Berehy Górne bez zmian,czyli nasze bieszczadzkie drogowe safari, szczególnie jazda w czasie kiedy pada- leje deszcz.
-Drugiego dnia Targów w Lutowiskach też lało, niestety. Ale Całość przez dłuższy moment wizytował JW Orzeł Przedni w całym swoim majestacie, podzczas pokazu
jazdy " Prezasa" i jego jeźdźców.
-Podczas Mszy za Władka Nadopte /10.07 / też lało, ludzisków było dużo, nie wszyscy się zmieścili w kościele.
- a na Rawkach jak zwykle wieje, trawy falują niczym ocean,
- a tak wogóle było jak zwykle piknie tylko za krótko

[Jabol]

- w Łopience są już wylane fundamenty pod dzwinnicę i zgromadzony materiał na postawienie jej. Najprawdopodobniej w tym sezonie stanie jej szkielet.

dzwonnica juz prawie stoi:)))

[bertrand236]

Podczas Mszy za Władka Nadopte /10.07 / też lało, ludzisków było dużo, nie wszyscy się zmieścili w kościele.

Mielismy pecha. Też tam byłem i się nie rozpoznaliśmy. Jak juz lunęło z niebiesiech to stałem pod daszkiem na prawo od kościoła. Taki sobie zielony człowieczek. Po Mszy wszedłem do kościoła.

pozdrawiam

[marekm]

Jak juz lunęło z niebiesiech to stałem pod daszkiem na prawo od kościoł

a mnie się udało wejść do środka i znalzłem miejsce przy konfesjonale i też byłem na wpół zielony/ kurtka /

dzwonnica juz prawie stoi:)))

Ludkowie z którymi rozmawiałem / 04.07. / czekali na Zbyszka, musiał się szybko zjawić i się szybciutko uwinęli, ale tempo !!!! mają chłopaki.

[ziomalka]

ja wróciłam 2 tygodnie temu i też się nie mogę otrząsnąć, może było by lepiej wogóle nie jechać, już nie wiem.... a może nie wracać???

ale tak aprpoo łopienki to mi się strasznie nie podoba to co tam działają, wygląda teraz jak kościółek wiejski (od teraz i wnętrze tak wyglądać będzie) w smolniku też tak wygląda,jedynie dzwonnica coś przypomina ...hmm

[KAHA]

może było by lepiej wogóle nie jechać, już nie wiem.... a może nie wracać???

lepiej nie wracac

[Polej]

ja wróciłam 2 tygodnie temu i też się nie mogę otrząsnąć,

Szczęśliwi ci, którzy dopiero wyjadą !!!

Pozdrawiam
Polej

[ELUSIA]

ja wróciłam 2 tygodnie temu i też się nie mogę otrząsnąć,

Szczęśliwi ci, którzy dopiero wyjadą !!!

Pozdrawiam
Polej

Ja wyjeżdzam w drugiej połowie września i az mnie skręca jak czytam relacje Tych co już tam byli :(

[ELUSIA]

Szczęśliwi ci, którzy dopiero wyjadą !!!



ja wyjeżdzam w drugiej połowie września i aż mnie skręca jak czytam relację z pobytu w Biesachk :( :(

[olka_olka]

Ja własnie wróciłam i nie mogę powstrzymać się od pytania gdzie te wielkie tłumy w Ustrzykach Górnych i na szlakach w lipcu? Byłam tydzień i pierwsze co rzuciło mi się na uszy i oczy to wielka cisza i pustki. Owszem na szlakach spotykałam po kilka osób, oczywiście najwięcej na Tarnicy, ale to normalne, w końcu każdy kto przyjezdża chce wejść na najwyższy szczyt. Ale na przykład w drodze na Smerek nie spotkałam żywej duszy, tak samo na szlaku Dział - Rawki. A wszyscy tak przestrzegają przed przyjazdem do UG na wakacjach. W tamtym roku też byłam w lipcu i to samo - pustki. Trochę więcej osób przyjeżdża na sobotę, ale od poniedziałku jest juz spokój. Przełaziłam cały tydzień a teraz napawam się widokami na zdjęciach.
Pozdrowienia dla wszystkich biesołazów :D