Ja. Wczoraj. O godz. 11.25. Więc to nie nocne zwierzę.
Ja. Wczoraj. O godz. 11.25. Więc to nie nocne zwierzę.
pozdrawiam
malo :wink:
W zeszłym tygodniu odciski "palców" misia widziałam na Otrycie - zarówno na szlaku jak i na stokówce, a także na wysypisku śmieci gminy Lutowiska - wszystkie świeże. Z bardzo bliska też misia słyszałam, ale krótko ...bo szybko biegam...nawet z plecakiem :).
Zrobiłam wywiad z miejscowymi, z leśnikami oraz z "praktykującymi" wędrowcami i oto podsumowanie: niedźwiedź jest grożny tylko gdy ma małe i tylko wtedy gdy zostanie zaskoczony. Aby misia nie zaskoczyć i nie przestraszyć dobrze jest ponoć gwizdać lub śpiewać podczas wędrówki :).
"Wariat to członek jednoosobowej mniejszości"
ojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj...a ja kiedys spalam w rejonie hyrlatej w namiociku... i tak spokojnie spalam
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
22.05.06 Tworylne, tylko ślady, "zapachu" misia nie czułem, chyba, ze nas podszedł pod wiatr :D
I jeszcze jedno
Jeśli chodzi o misie to jest ich w bieszczadach bardzo dużo. Dam Wam dobrą rade .. nie starajcie się na siłe spotkać niedźwiedzia , jest to bardzo niebezpieczne zwierzątko :)
W ciągu tych dwóch czy trzech miesięcy od czasu kiedy po raz kolejny o tym dyskutowaliśmy niewiele się zmieniło. Tylko tropy i chodzenie szlakiem misich kup po Stołach.
Konie są jednak mądrzejsze od ludzi. Jakieś 20 lat temu (z okładem) wybraliśmy sie na wycieczkę konną z kuzynem na Moklik. W pewnym momencie konie stanęły jak by je coś przymurowało. My odważne małolaty zsiedliśmy z siodeł i pociągneli konie za sobą. A tu na polankę wchodzi mamuśka z dwoma prześliczmi maleństwami... Gdyby to była Wielka Pardubicka puchar byłby nasz.
A obecnie w oklicy Rajskiego mieszka jeden staruszek, który nad ranem chodzi na rybki do sanu, a wnocy informuje werbalnie, że to jego teren.
W rejonie Ustrzyk Dolnych prawie w każdej miejscowości , można usłyszec o niedźwiedziu np. Brzegi , Kroscienko , Łodyna itp. Osobiście widuje często ślady niedźwiedzia . Jednak teraz misie wolą bardziej niedostepne tereny . Sytuacja ta zmieni sie zapewne wiosna kiedy to misie sa najbardziej "rozbrykane" i niestety agresywne :)
Witam
Temat powrocil , przypuszczam powróci ponownie za jakiś czas w nowym temacie . Przypuszczam również , że pomimo przestróg : irekr-a , Frugo czy Rymm-a w tych postach , zawsze znajdą się chetni by na "silę" jednak zobaczyć niedżwiedzia . Ha , oby skończylo się to fajną fotką i niczym więcej .
Pozdrawiam PF
ps
niektórych i tak nic nie powstrzyma przed.............. nawet te przykre konsekwencje .
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki