Bobry są wszędzie!!!!
Są w dolinie Biebrzy, zawsze tam były.
Są w Borach Tucholskich, są od zeszłego wieku
Są w Bieszczadach, nawet w Łopience obok cerkwi, - ktoś je "zasadził"
Ale w Zatoce Gdańskiej???
Długi
Bobry są wszędzie!!!!
Są w dolinie Biebrzy, zawsze tam były.
Są w Borach Tucholskich, są od zeszłego wieku
Są w Bieszczadach, nawet w Łopience obok cerkwi, - ktoś je "zasadził"
Ale w Zatoce Gdańskiej???
Długi
A propos Łopienki - wyżej w potoku natknąłem się na stare resztki kolejnego bobrowiska.
Na oko jakieś 3 do 5 lat, ale nie znam się tak dobrze, aby ten wyrok był dokładny w 100%.
Lech
Mam taką nieśmiałą prośbę, majac na wzgledzie dobro bobrow... Mój dobry znajomy z nadleśnictwa Lutowiska bardzo prosił zeby nie podawać lokalizacji bytowania bobrow. Powoli zaczyna odżywać kłusownictwo. Ja wiem ze tu nie ma raczej klusownikow na forum... Ale wiecie, rozumiecie Wiem ze nadajemy na podobnych falach, dlatego nie muszę uzasadniać do zoba w bieskach...
...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył
Jak najbardziej rozumiem.
Ten co chce ubić bobra i tak ubije.
Lech
ZamilknęZamieszczone przez Jabol
Ale za 5 lat leśnicy zaczną się domagać odstrzału, bo mają straty w drzewostanie.
Z 20 bobrów mamy w Borach Tucholskich ponad 2 000. Dla leśników to już problem.
Długi
Zgadzam się z Długim. Bobry zwiększają populację w Bieszczadach bardzo intensywnie. Nadleśnictwa za jakis czas same będą się domagać regulacji, gdy tylko zaczną postrzegać je jako szkodniki.Zamieszczone przez Jabol
Cześc w samych Lutowiskach tez są bobry ale chyba niewiele osób o nich wie kiedyś przypadkiem sam na to miejsce trafiłem. ale cisza nic nie mówie gdzie.Zamieszczone przez długi
POZDRAWIAM
Ps.Chciałem im zrobić zdjęcie ale to bardzo trudne.
Made in BIESZCZADY obecnie Lesko sercem Lutowiska
Problem jest nie z bobrami ale z ludzmi. Dwa lata temu zagosciły na Olszance w Olszanicy. Pięknie wznosiły tamę. mój pies codziennie zaciągał mnie na powstające żeremie. (Buran jest wielkim miłośnikiem zwierząt nie raz poturbował polujace psy, myśliwskie też nie rozróznia kłusowników od myśliwych, chroni swoje ukochane sarenki, jelenie itd) niestety zostały skłusowane sąsiad ponoć zabił je bo...mu zjadały kury.
A ja mam bobry po sąsiedzku :)
Pozdrawiam serdecznie.
a czytaliscie "Sejdżo i jej bobry"?:)
ppsss - bobry są już wszędzie w Polsce..
ukłony dla Wa sha quon asin ( Grey Owl - Kanada)
niezrzeszony
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki