Tak się składa że G. Motyka według mnie niestety nie jest do konca obiektywny, ale trzeba jasno powiedzieć że to jedno z lepszych opracowań, tak samo jak "Droga do nikąd" Szoty i Szczęśniaka. Ostatni dostałem od Piotra materiały na temat zbrodni polskich i ukraińskich , materiały te wydał IPN i niestety bardzo płytko są potraktowane przyczyny konfliktu polsko-ukraińskiego. Wręcz padło stwierdzenie że ten konflikt powstał dopiero w czasie II wojny swiatowej chodzi tu o Bieszczady. Tak więc nie ma co się łudzić nadal historycy nie są obiektywni co do oceny zdarzeń ale za to udostepniają coraz wiecej materiałów i na podstawie tego mozna wyrobić sobie swój poglad.
Zakładki