Witam wszystkich
Chciałbym zapytać jak to jest z ta drogą z Wołosatego na Przełęcz Beskid, w miejscu gdzie odbija czerwony szlak na przełęcz bukowska droga idzie prosto przez most do granicy i stoi tam znak ze wchodzic nei wolno...
No i właśnie...zakaz jak to zakaz, korci żeby tam wejść :D Był tam ktośz Was kiedyś ? Strażnicy sa bardzo nerwowi jak kogoś tam zobaczą? I czy w ogóle jest jakikolwiek sens tam włazić :)
A drugie pytanie jest bardzo podobne w swej naturze dotyczy Sianek i tej neiszczesnej scieżki dydaktycznej do źródeł Sanu, która żeby było śmiesznie kończy sie na jakiejś polance a nie przy źródłach, można bezpiecznie spenetrować ten teren i podejść do granicy ?
Zakładki