Strona 1 z 4 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 32

Wątek: Humory

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar Ajgor
    Na forum od
    05.2004
    Rodem z
    jeszcze Warszawa
    Postów
    197

    Domyślnie Humory

    Zakończyłem wątek piatku. Dialog z samym sobą przestał mnie bawić, autoironia zbyt mało czytelna i brana przez czytelnika zbyt serio... a może jest całkiem na odwrót? Nie wiadomo. Wobec braku interakcji wątek nie zdał egzaminu. Zakładam nowy wątek, w którym humorami moimi będę raczył Was ku zgrozie estetycznej lub pocieszności werbalnej. Nie wiążę się jednak dniem tygodnia ani tematem wybranym a jedynie z humorem własnym zależnym od różnych (od)czynników tego świata. A zatem na psy:

    Na przekór!

    a ja lubię tak sobie czasem po prostu
    nie wymuszenie
    i od niechcenia

    lecz rzadko zdarza się człowiekowi
    chwila nie gorzka
    bez marudzenia

    lecz mimo wszystko oraz na przekór
    pragnę i działam
    strunę przeciągam

    za nic mam wszystkie zerwane struny
    dopóki żyję
    dopóty brzdąkam!

    "Bo najważniejsze to żeby być razem" :-)
    Aktualnie - relacja z Azji Środkowej: http://blog.czajka.art.pl
    http://www.otryt.bieszczady.pl
    http://www.poema.art.pl/site/sub_6820.html

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar Ajgor
    Na forum od
    05.2004
    Rodem z
    jeszcze Warszawa
    Postów
    197

    Domyślnie

    Nerwica zwiedzania

    Zaliczenie
    Jeszcze jednej perły
    Architektury miasta
    Warunkiem
    Udanego pożycia
    Oraz kaszlu o świcie

    Spacer biegiem
    Jeszcze jedną ulicą
    Niezaspokojone
    Pragnienie połknięcia
    Świata i jeden metr dłużej

    Zagubiony cel
    I stracony kontakt:
    Gdzie ta atmosfera?
    W którym to było kraju?
    Jednakowe lata
    W zimnej kolekcji wrażeń

    "Bo najważniejsze to żeby być razem" :-)
    Aktualnie - relacja z Azji Środkowej: http://blog.czajka.art.pl
    http://www.otryt.bieszczady.pl
    http://www.poema.art.pl/site/sub_6820.html

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar Ajgor
    Na forum od
    05.2004
    Rodem z
    jeszcze Warszawa
    Postów
    197

    Domyślnie Dzisiaj chcę wam wcisnąć trochę optymizmu...

    Źródło

    nigdy nie jest dość
    czekania na spełnienie
    marzenia ukarane
    osiągniętym celem

    sięgaj ponad szczyty
    jak mawiał poeta
    po to by nie sięgnąć
    i aby podnieta

    trwała mimo wszystko
    mimo wiedzy końca
    i marności świata
    księżyca i słońca

    mimo gnozy i zgrozy
    o zmierzchu i świcie
    marzyć nie przestawaj
    aby kochać życie

    :P
    "Bo najważniejsze to żeby być razem" :-)
    Aktualnie - relacja z Azji Środkowej: http://blog.czajka.art.pl
    http://www.otryt.bieszczady.pl
    http://www.poema.art.pl/site/sub_6820.html

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar Ajgor
    Na forum od
    05.2004
    Rodem z
    jeszcze Warszawa
    Postów
    197

    Domyślnie

    Półwysep Helski

    I ( przed... )

    A więc jadę
    Gdzie dzień o pół godziny
    Dłuższy ponoć niż na Otrycie
    Gdzie Kondor fruwa po scenach
    I wiatr rozpędza żagle
    Na cztery strony świata
    W zależności od humoru Heli

    I tylko żal
    Że gór tam nie zobaczę
    I paru ludzi, którzy do innej weszli rzeki
    Czy wszystko już zrobiłem?
    O kimś zapomniałem?
    Na północ pora ruszyć
    I na pohybel smutkom...

    II ( po... )

    Pusta plaża i Bałtyk
    Wyjątkowo czysty
    200 metrów do innego klimatu
    Tu regaty serferów w wodzie po kolana
    Tam spokój szumiącego horyzontu
    Tu tańce gorzała i śpiew
    Tam samotność pod rozkołysanym księżycem

    I tylko ten powrót
    Do świata zaległych rachunków
    I zadań do wykończenia
    Znowu ubiera człowieka
    W gorset słowiańskich narzekań

    "Bo najważniejsze to żeby być razem" :-)
    Aktualnie - relacja z Azji Środkowej: http://blog.czajka.art.pl
    http://www.otryt.bieszczady.pl
    http://www.poema.art.pl/site/sub_6820.html

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar Ajgor
    Na forum od
    05.2004
    Rodem z
    jeszcze Warszawa
    Postów
    197

    Domyślnie

    Niepewność

    Promienie słońca na mojej twarzy
    Na zamkniętych powiekach
    Wewnętrzne obrazy

    Ubrane w kolory ognia i nieba
    I nocnych wędrówek
    Koszmarne okazy

    Prześwietlam samą istotę natury
    Podróże wewnątrz duszy
    I rozbite mury

    O czym zapomniałem i co już przeżyłem
    Perfidia gier nieświadomych
    Niezdobyte góry

    Dogadać się z ciemnością, pogodzić ze światem
    Czy jestem tym kim jestem?
    Powraca z każdym latem...

    "Bo najważniejsze to żeby być razem" :-)
    Aktualnie - relacja z Azji Środkowej: http://blog.czajka.art.pl
    http://www.otryt.bieszczady.pl
    http://www.poema.art.pl/site/sub_6820.html

  6. #6
    Bieszczadnik Awatar Ajgor
    Na forum od
    05.2004
    Rodem z
    jeszcze Warszawa
    Postów
    197

    Domyślnie

    Czas miniony
    ( zamiast reklamy Vincenza )

    Na wysokiej połoninie
    Stasio patrzył na Hucułów
    A nie poznasz w jego minie
    Wszechpamięci jego cudu

    Gdy trembity majstrowanie
    Obserwował łypiąc okiem
    Albo owiec wełnobranie
    Lub zachwyty nad widokiem

    Odkładały się w pamięci
    Zaginione górskie światy
    Opryszkowie i majętni
    Z drewna dwory oraz chaty

    Żmije, diabły, Baby Jagi
    Święty Ilia, gromy, chmury
    Przez otchłanie górskiej sagi
    Płyną wolno, bez brawury

    A świat taki juz zaginął
    Powalony maszynami
    Ale duchy nie przeminą
    Duchy bądą razem z nami

    W czasie strusi pędziwiatrów
    Dobrze czasem się zatrzymać
    Pogaworzyć z gazdą Stachem
    I rewasze powspominać

    "Bo najważniejsze to żeby być razem" :-)
    Aktualnie - relacja z Azji Środkowej: http://blog.czajka.art.pl
    http://www.otryt.bieszczady.pl
    http://www.poema.art.pl/site/sub_6820.html

  7. #7
    Bieszczadnik Awatar Ajgor
    Na forum od
    05.2004
    Rodem z
    jeszcze Warszawa
    Postów
    197

    Domyślnie

    Otrycki kłopot

    Nie wiem dlaczego powracam tam ciągle
    Wiosną jak do gniazd majowe bociany
    Lub jesienią tak patrzeć jak buki zielone
    Czerwienieją ze złości na lato więdnące

    Samochód i kulturę zostawiam na dole
    Schodami z piaskowca wspinam się w zaświaty
    Gdzie zasypiają poznane reguły i zwady
    A prawo pierwotne Twą duszę oczyszcza

    Na tarasie Chaty własnoręcznie zrobionej
    Z pobratymami w znoju oraz niepogodzie
    Pochłaniam przestrzenie i fale uniesień
    Trzystuletni jesion Połoniny rozcina

    Nie wiem dlaczego powracam tam ciągle
    Do chwili zadumy zasępionej widokiem
    Do rubasznych śmiechów do gitary brzdąkania
    Gdy mgły lub szum wiatru sen otulą i jawę

    "Bo najważniejsze to żeby być razem" :-)
    Aktualnie - relacja z Azji Środkowej: http://blog.czajka.art.pl
    http://www.otryt.bieszczady.pl
    http://www.poema.art.pl/site/sub_6820.html

  8. #8
    Bieszczadnik Awatar Zosia samosia
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    z łąk i pól
    Postów
    339

    Domyślnie

    Ajgor dzięki wielkie za "Czas miniony" i za to, że wierszem powiedziałeś to czego ja nie mogłam kiedyś wyrazić zwykłymi słowami :)
    A jednak.... zawsze Bieszczady... I Sanok, najpiękniejsze miasteczko świata :-))))


    www.odkryjbieszczady.pl

  9. #9
    Bieszczadnik Awatar Ajgor
    Na forum od
    05.2004
    Rodem z
    jeszcze Warszawa
    Postów
    197

    Domyślnie

    Miniaturowo

    bagno na biurku
    tęsknota za czystością
    bieszczadzkie błoto

    *
    granat zmierzchania
    mgły ufności noc czarna
    zaskoczony świt

    *
    nadszedł deszcz liści
    niespełnione marzenia
    zamiótł dozorca

    *
    świetlista walka
    z depresją ciemnej zimy
    nadzieja śniegu

    ...
    "Bo najważniejsze to żeby być razem" :-)
    Aktualnie - relacja z Azji Środkowej: http://blog.czajka.art.pl
    http://www.otryt.bieszczady.pl
    http://www.poema.art.pl/site/sub_6820.html

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar Ajgor
    Na forum od
    05.2004
    Rodem z
    jeszcze Warszawa
    Postów
    197

    Domyślnie tak z innej bajki troszkę

    (ale) kino

    i sen nie ukradnie marzenia
    gdy życie przestaje być jawą
    odnajdziesz nie swoje pragnienia
    gdy pocałujesz się z żabą

    i troski nie znikną gdy zaśniesz
    gdy sen wypełniony gonitwą
    uciekasz i zawsze tak samo
    przez oko psa cięcie brzytwą

    i spokój pokoju na świecie
    zjawić się nie chce pomimo
    co noc tej komety na niebie
    ni sen ni latarnia ni wino

    i sen nie ukradnie marzenia
    bo śnić się nie da już dawno
    gdy zmysły pocięte żyletką
    a światło wciąż nie chce zgasnąć

    "Bo najważniejsze to żeby być razem" :-)
    Aktualnie - relacja z Azji Środkowej: http://blog.czajka.art.pl
    http://www.otryt.bieszczady.pl
    http://www.poema.art.pl/site/sub_6820.html

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •