ale to chyba ze slowackiego a nie z rosyjskiego...
ale to chyba ze slowackiego a nie z rosyjskiego...
Pozdrawiam
KaHa
i do zobaczenia gdzies na szlaku :-D
Tak czy inaczej - na pewno źródłosłów z grupy języków prasłowiańskich :D Była taka rosyjska pieśń biesiadna "Ech, riabina kudriawaja", czyli - dosłownie - "Jarzębino kędzierzawa" czy - lepiej - "rosochata".Zamieszczone przez KAHA
W mojej rodzinie podczas zakrapianych imprez śpiewało się wersję polską pt. "Jarzębino czerwona". Ale to był głęboki PRL![]()
jarzebiny tez uczono w szkolach..o ile mnie pamiec nie myli.... ale to bylo tak dawno ze juz moge sie mylic...
Pozdrawiam
KaHa
i do zobaczenia gdzies na szlaku :-D
Przepraszam, zachowałam się jak obrażona królewna. Sama dyskusja jest naprawdę interesująca. Szczególnie podoba mi się szukanie żródła rosyjskiego. Rzeczywiście potoczek jest położony w lesie Jałownica, kiedyś to były obrzeża pól. Jeszcze przed wojną rosły tam jałowce, ostatnie widziałam jako dziecko. Idąc tym tropem moglibyśmy wysnuć wniosek, że nazwa może nawiązywać do jarzębiny. Rośnie i rosła w tym miejscu. Wątpie jednak aby ta teoria była prawdziwa.
chyba nie o to chodziło
A jednak.... zawsze Bieszczady... I Sanok, najpiękniejsze miasteczko świata :-))))
www.odkryjbieszczady.pl
Błagam, nie chcę zgłębiac tego problemu. Wiem jedno, nigdy więcej nie będę wgłębiać się w nazewnictwo.Szkoda nerwów. Temat uważam za wyczerpany.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki