Wejście z chroniczną alergią na jakąkolwiek samodzielność, niechlujnie przesłoniętą pozą "na nowicjusza" i towarzyszący temu gwałtowny i bolesny skurcz pośladków w przypadku zwrócenia uwagi na niestosowność takiego zachowania co niekiedy skutkuje tym co sir Bazyl zgrabnie ujął w końcówce swego postu. Niestety ten rak wkrada się także w tkankę tego forum - drugie dla mnie cenne miejsce w internetach, stąd też zdecydowany sprzeciw wobec ignorowania tego zjawiska, czy to przez przemilczenie czy przez usunięcie.




Odpowiedz z cytatem
Zakładki