Znakomity styl i...epizod bieszczadzki !!!
Listopad 14 046.jpg
WUKA
www.wukowiersze.pl
Muszę się przyznać, że od lat jestem fanem twórczości Jeremy Clarksona, i to raczej literackiej niż telewizyjnej. Tym przyjemniej mi zakomunikować, że wychodzi kolejny zbiór jego felietonów, którego próbkę daje dziś Wyborcza.
Wyimek na zachętę:
Pewnego dnia w eleganckiej londyńskiej restauracji zamówiłem dzbanek herbaty dla czterech osób. Dostałem rachunek na siedemdziesiąt osiem funtów. Oprawiłem go w ramkę i postawiłem na biurku, żeby nieustannie przypominał mi, że świat oszalał. Z kolei mój przyjaciel powiedział kiedyś: "Dzisiaj rano chciałem kupić trochę sera w Daylesford, ale miałem przy sobie tylko sto sześćdziesiąt dwa funty".
Enjoy :)
Wczoraj oglądałem /Jak rozpętałem II wojnę światową / a dziś czytam /Przygody kanoniera Dolasa/
Pamiętacie ten wątek?
Otóż nasz forumowy napisał tę książkę. Ba, właśnie ukazał się trzeci tom. Ja jestem po lekturze pierwszego i jestem pod dużym wrażeniem.
Piotr, w końcu też poeta, niezwykle poetycznie i barwnie umie operować nastrojem, malować obrazem i wciągać czytelnika w toczącą się we wsi Wisoły grę. No i ta intrygująca okładka!
I chociaż akcja nie toczy się bezpośrednio w Bieszczadach- polecam z całą swoją perfidią. Biorę się czym prędzej za tom drugi, bo z przecieków, które do mnie dotarły, i to z pierwszej ręki, w trzecim ma się pojawić moja miejscowość.
Piotrze-prywatne już złożyłem, czas na publiczne gratulacje!
978-83-7835-282-2.jpg
Kurde...ale zazdroszczę....też chciałem wydać coś swojego ale nikt zainteresowany nie jest...widać słabe to jest...
a akurat dzis wrzuciłem kolejne swoje stare opowiadanko...jakbym coś czuł
... wielu osobom Twoje opowiadania się podobają, mimo, że ogromna większość z nas nie jest krytykami, czy wydawcami....(choć taki pewien nie jestem)... a to jest swoisty barometr.... iść pod prąd obecnie panującym trendom nie jest łatwo.....trzeba "trochę" się rozpychać niestety łokciami.... a jeżeli nie, to też jest z tego frajda... święty spokój.... dla mnie świetne opowiadania... pozdrawiam i dziękuję
Dzieki Przemolla...często to słyszę, że fajne stąd wiara, że może warto jakoś szerzej....ale niestety dalekie to od Twarzy Greya
czytając wątek o spaniu na śniegu czy tez o śniegu czytam i polecam
"Pętla Spitsbergenu" autor Andrzej Śmiały
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki