kolaboranci to jedno, ale inną kwestią było to, że walka sama w sobie nigdy nie była głównym celem narodu księgi. Żydzi ze sztetla po prostu nie wiedzieli jak się bronić, nie istniały zorganizowane bojówki... polecam książkę Hanny Arendt 'eichmann w jerozolimie', świetnie opisuje proces jednego z największych zbrodniarzy z historii ludzkości, który na dobrą sprawę był zwykłym urzednikiem i opisuje korzenie zła jako takiego
- - - Updated - - -
kolaboranci to jedno, ale inną kwestią było to, że walka sama w sobie nigdy nie była głównym celem narodu księgi. Żydzi ze sztetla po prostu nie wiedzieli jak się bronić, nie istniały zorganizowane bojówki... polecam książkę Hanny Arendt 'eichmann w jerozolimie', świetnie opisuje proces jednego z największych zbrodniarzy z historii ludzkości, który na dobrą sprawę był zwykłym urzednikiem i opisuje korzenie zła jako takiego
Zakładki