Strona 3 z 18 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 176

Wątek: Krótka relacja...

  1. #21
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,347

    Domyślnie relacja

    Zamieściłeś Bertrandzie zdjęcie grobu Jędrka Połoniny.
    Pozwól, że uzupełnię relację o jeszcze jedno zdjęcie z najbliższego sąsiedztwa. To nowa cerkiew, obok cmentarza. Stan z maja 2005r
    Długi
    Załączone obrazki Załączone obrazki

  2. #22
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie

    Dzięki jestem Ci zobowiązany.

    Pozdrawiam
    bertrand236

  3. #23
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Re: Krótka relacja...

    Dzien następny. Za 100 PLN od osoby jedziemy na zorganizowana wycieczkę do Lwowa. Wsiadamy do autobusu o godzinie 4:00 i w drogę. Jako przewodnik jedzie z nami Pani Maria Mnich, żona Leszka Mnicha :D Kobieta posiada niesamowicie dużą wiedzę o historii i terenach przez które przejeżdżamy. Do samej granicy w Medyce usta jej się nie zamykają. Granica. Czas przejazdu autobusu 2 godziny. Polacy "robią" nas szybko, Ukraincy zdecydowanie wolniej. Po stronie ukraińskiej jest WC. Niestety w stanie takim, że kożystaja z niego desperaci. Dalej jedziemy lekko wyboistą droga do Lwowa. Pani Marysia nadaje dalej. Mimo, że są wokoło dobre uprawne ziemie najczęściej oglądamy nieużytki.
    "Mijaliśmy kolejne miasteczka i wioski...Wrażenia, jakbyśmy odjechali tysiące kilometrów na wschód. Rzucały sie w oczy niezagospodarowane ogromne połacie ziemi - tylko wokół domostw małe poletka z ziemniakami, kapustą, kukurydzą i warzywami. Nie sposób było oprzeć sie nacjonalistycznym wspomnieniom: kresy, Lwów, Zakarpacie, Podole...Apage satanas! - to do tych nacjonalizmów.
    Do rzeczywistości przywoływała od czasu do czasu nawierzchnia drogi, która skutecznie wybijała z głowy rozważania nad zawiłościami polsko-ukraińskiej historii...
    Za oknami łąki i pasące się na nich stada krów, koni, kóz, gęsi i kaczek. Biednie, ale tak jakoś "sielsko i anielsko" ... Tylko czemu nowe domy straszą brakiem wstawionych okien i drzwi i są już często zarośnięte chwastami i krzakami?
    W każdej mniejszej czy większej miejscowości pobłyskiwał dach nowej lub też wyremontowanej świątyni. Ludzie wracają do swoich korzeni - powiedział nam jeden z pasażerów. Widocznie tego im trzeba...
    Mijamy polskie pamiątki: zniszczone pałacyki i dwory, pomniki Mickiewicza, nazwy ulic - Kopernika, Krakowska, Mickiewicza... "Tylko koni żal..." /To cytat z relacji WojtkaR. Mam nadzieję Wojtku, że sie nie gniewasz?/
    Wjeżdżamy do Lwowa. Nawierzchnia ulicy z bruku. Straaaaszne koleiny i dziury. Podobno Polacytaka kiepska nawierzchnię zrobili klikadziesiąt lat temu i nie przewidzieli że będa kiedyś jeździć TIRy i duże autobusy. Zatrzymujemy się. Wsiada do autobusu nowy przewodnik
    bertrand236

  4. #24
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    879

    Domyślnie

    i...?? prosimy o dalej...

    Pozdrawiam
    KaHa
    i do zobaczenia gdzies na szlaku :-D

  5. #25
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KAHA
    i...?? prosimy o dalej...
    Ale Kasiu nie tylko ja byłem tego lata w Bieszczadzie. Ciebie też tam widziano. i co? I nic????

    Pozdrawiam
    bertrand236

  6. #26
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Krótka relacja C.D.

    16 sierpień
    Tak naprawdę pierwszy dzień kuracji. Do obiadu nie mamy czasu pomyśleć o Bieszczadzie. Zabiegi, ich przekładanie, odpoczynek po nich. Kto był w sanatorium ten rozumie, a kto będzie ten zrozumie. Zresztą pada. Nie chce się wychodzić na deszcz. Po obiedzie przestało padać. Jedziemy zobaczyć jak wyglądają te miejsca, które zostały zalane przez wodę po pamiętnej burzy. Po drodze zatrzymujemy się w Hoczwi u Zdzisława Pękalskiego. Jak zwykle przyjmuje nas bardzo miło. Jest to prawdziwy gawędziarz, który ma w sobie to coś, co pozwala, że słuchają go z zainteresowanie i młodzi i starzy. Pokazał nam swoje nowe prace. Jest to naprawdę prawdziwy artysta malarz. Maluje na drewnie na starych i jeszcze starszych deskach, świńskich korytach i temu podobnych rzeczach. Jedziemy w stronę Baligrodu. W Zahoczewia Soczewka musiała nieźle szaleć. Jesteśmy przygnębieni tragedią ludzi, którzy przeżyli ten dzień grozy…
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    bertrand236

  7. #27
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Krótka relacja C.D.

    Wracamy z Renatką do sanatorium bardzo przygnebieni tragedią jaka sie tu odbyła. Po kloacji szybko kładziemy się spać, bo następnego dnia pobudka o godzinie 2:00 ....
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    bertrand236

  8. #28
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    879

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bertrand236
    Ciebie też tam widziano.
    kto gdzie kiedy???

    Pozdrawiam
    KaHa
    i do zobaczenia gdzies na szlaku :-D

  9. #29
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KAHA
    kto gdzie kiedy???
    Powiedzmy ogólnie: Piszący na tym Forum. Więc czekamy....

    Pozdrawiam
    bertrand236

  10. #30
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    879

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bertrand236
    Więc czekamy....
    obiecuje ze jak w koncu uporam sie troche z robota to cos napisze... ale jeszcze sie z nia nie uporalam :( a co gorsza jest jej coraz wiecej... ;(

    Pozdrawiam
    KaHa
    i do zobaczenia gdzies na szlaku :-D

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Krótka notka o tym jak śnieżyca z Postołowa odjechała...
    Przez Syberyjczyk w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 24-03-2012, 22:23
  2. Rumunia. Krótka relacja
    Przez Wojtek1121 w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 06-08-2010, 17:29
  3. Krótka relacja z pierwszego wypadu
    Przez janek1984 w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 24-07-2009, 18:13
  4. Jabol i Bizonek znowu gdzieś poleźli...[krótka ;) relacja]
    Przez Jabol w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 44
    Ostatni post / autor: 28-01-2006, 15:16
  5. krótka refleksja po zimowym wypadzie w Biesy
    Przez sprzysiezony w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 20-02-2004, 13:39

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •