Strona 8 z 11 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 107

Wątek: Nocleg w Chmielu - nieprzyjemne niestety

  1. #71
    Jeff
    Guest

    Domyślnie

    Właśnie wczoraj wróciłem z Chmiela, z tygodniowego pobytu u pani Marii Luli. Zadowolony jestem bardzo. Przede wszystkim moje doświadczenie nie potwierdza opinii o chciwości pani Marii. Jest wręcz przeciwnie. Wybraliśmy się z żoną i 10-miesięczną córeczką, za pobyt której nie zapłaciliśmy ani grosza, mimo, że przecież korzystała z ciepłej wody (i to więcej niż my), miała gotowane posiłki, a kubeł zapełniał się szybko zużytymi pampersami. Co więcej: pani Maria udostępniła nam największy pokój przeznaczony w zasadzie dla 4-5 osób, więc nasza córeczka była przeszczęśliwa mogąc się przemieszczać wzdłuż kolejnych łóżek, bo jeszcze się przytrzymuje przy chodzeniu. Pani Maria zaoferowała nam obady, ale nie skorzystaliśmy i nie było żadnych nalegań w tym kierunku. W ogóle gospodyni jest osobą raczej dyskretną, nie zasypuje gości pytaniami skąd są, co robią, na kogo głosują, itp., nie jest inwazyjna (w przeciwieństqwie do innych naszych doświadczeń).
    Dom i pokoje (do których zerkałem po wyjeździe gości) urządzone są prosto, rzec można po bieszczadzku, ale ze smakiem. Żadnego kiczu (w przeciwieństwie do niektórych innych miejsc, w których wcześniej bywaliśmy). W jadalni, korytarzach i wokół domu dużo roślin ozdobnych i kwiatów; widać, że gospodyni ma w tym upodobanie. No i ta cisza! Dom położony jest między drogą, po której w ciągu godziny przejeżdża kilka samochodów, a Sanem, nad który można zejść bezpośrednio z ogrodu.
    Jedyne, co mi przeszkadzało, to telewizor w jadalni, tzn. nie sam mebel tylko sposób bycia innych gości, którzy nie byli w stanie sobie włożyć kęsa do buzi bez włączonego telewizora. Tak rano, jak wieczorem. Byliśmy więc zmuszeni jeść posiłki w swoim pokoju.

  2. #72
    Aisa
    Guest

    Domyślnie

    Jezeli jest notatka policji to bardzo chetnie ja zobaczymy bo byla sporzadzona przez telefon. Policja w takie sprawy bezposrednio sie nie miesza ale doradzila nam kilka spraw, jak powinnismy dzialac.

    Ciekawa jestem jaka jest wersja Pani Luli. Jak wczesniej napisalam - jest do sprawdzenia ze dzwonilismy na inna kwatere po 20:00 w dniu wyjazdu czy jest mozliwe przenocowanie chociaz jedna noc 4 osob bo nie mamy gdzie mieszkac.

    Co do postu Jeffa - coz moze wreszcie Pani Lula poszla po rozum do glowy i zaczela sie przejmowac turystami co sie chwali i tylko wskazuje na to, ze moj post oraz interwencja w Zrezeszeniu Gospodarstw Agroturystycznych w jakis sposob podzialala (chcialam nadmienic, ze GGG nie tylko ode mnie mialo skargi na ww gospodarstwo).

    pozdrawiam
    Aisa

  3. #73

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Zosia samosia
    a mnie to kiedyś posądzono o rozdwojenie jaźni i licho wie co jeszcze!
    I szanowne forum miło się bawiło na mój koszt!
    no tak ale sama sobie temu byłaś winna bo nadawałaś z dwóch nicków więc nie miej do nikogo pretensji

  4. #74
    Tomek_J
    Guest

    Domyślnie

    Witam wszystkich !
    Specjalnie się tu zalogowałem by stanać w obronie p. Marii.
    Byłem w Jej gospodarstwie już dwa razy. W zeszłym roku 2,5 tygodnia, w tym roku 3 tygodnie. Przez czaS mojego pobytu przewineło się masę róznych gości.
    I MUSZE Z CAŁĄ ODPOWIEDZILNOŚCIĄ STWIERDZIĆ, ŻE NIE BYŁO WŚRÓD NICH NIKOGO NIEZADOWOLONEGO.
    Gospodarstwo Pan Marii jest według mnie prowadzone wzorowo, o czym najlepiej świadczy to co napisałem powyżej. Jest czysto, cicho i spokojnie ( NIKT SIĘ NIE TŁUCZE PO NACACH). Obiad można zamówić na dowolną godzinę pomiędzy 17 - 21. O wzorowym prowadzeniu gospodarstwa przez Panią Marię świadczy też to, że na brak gości zupełnie nie narzeka, wręcz przeciwnie. Goście którzy na prawdę chcą wypocząć potrafią docenić Jej ciężką pracę i atrakcję gospodarstwa i na pewno będą tu z przyjemnością wracać i polecać to miejsce innym.

    INie wierzę, że opisana przez Was sytuacja wyglądała tak jak ją przedstawiliście.
    Skoro byliście umówienii na określony dzień i godzinę przyjazdu i z Waszej winy nie mogliście wtedy przyjechać, to trzeba uszanować to, że skoro Wy coś zmieniacie w umowie prawo ma również zmienić drugo strona.

    A swoją drogą nie myślcie, że skoro jesteście z Warszawy, to jesteście pępkiem świata i wszyscy mają robić tak jak Wy chcecie i dostosowywać się do waszych zachcianek.

    Jako gość u Pani Marii nie życzyłbym sobie żeby jakieś buraki z Warszawy w środku nocy tłukli się, świecili światło i budzili kilkanaście osób BO PRZECIEŻ PRZYJECHALI Z WARSZAWY I ONI SĄ NAJWAŻNIEJSI. Może pomyślicie trochę o innych nim będziecie się skarżyć.

    Reasumując serdecznie pozdrawiam P. Marię Lulę i życzę żeby żeby tacy GOŚCIE JAK WY OMIJALI GOSPODARSTWO SZEROKIM ŁUKIEM z korzyścią dla wszystkich


    pozdrawiam serdecznie wszystkich FORUMOWICZÓW

    Tomek_J z Krakowa

  5. #75
    Aisa
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomek_J
    A swoją drogą nie myślcie, że skoro jesteście z Warszawy, to jesteście pępkiem świata i wszyscy mają robić tak jak Wy chcecie i dostosowywać się do waszych zachcianek.

    Jako gość u Pani Marii nie życzyłbym sobie żeby jakieś buraki z Warszawy w środku nocy tłukli się, świecili światło i budzili kilkanaście osób BO PRZECIEŻ PRZYJECHALI Z WARSZAWY I ONI SĄ NAJWAŻNIEJSI. Może pomyślicie trochę o innych nim będziecie się skarżyć.
    Bardzo nieladnie tak mowic i bardzo zle o Tobie to swiadczy. Przykro mi ze tak sadzisz - nie kazdy Warszawiak to gbur czy burak (akurat w naszym towarzystwie Warszawa to osob 2 ale to chyba nie ma znaczenia). Przeczytaj jeszcze raz co napisalam a potem sie wypowiadaj.

    Po pierwsze - Pani Lula wiedziala ze przyjedziemy pozno - to byla pierwsza rzecz o ktorej rezerwujac pokoj powiedzialam bo wiedzialam, ze bedziemy grubo po 1:00 i moze to przeszkadzac. Tak na marginesie np w Szczyrku o 2 w nocy gospodyni po nas wyszla, zeby pokierowac do swojego domu, jak sie zgubilismy

    Po drugie - w pierwszym telefonie Pani Lula nie miala nic przeciwko naszemu poznemu przyjazdowi, potem nagle zmienila zdanie.

    Po trzecie powiedzialam jej ze wejdziemy cicho i tylko sie polozymy, nawet sie nie bedziemy kapac.

    A na koniec - jezeli ludzie zachowuja sie tak jak Ty wyciagajac wnioski z tego tylko ze jestesmy z Warszawy tudziez innego miasta nie dziwie sie ze taka nienawisc jest wsrod ludzi. Napisalam mojego pierwszego maila zeby sie dowiedziec co mam robic, bylam rozzalona, ze spotkala mnie taka przykrosc i nie sadzilam, ze ktos odpisze mi w taki brzydki sposob jak Ty, krytykujac mnie tylko dlatego ze jestem z Warszawy.

    Wiem ze teraz cokolwiek napisze to i tak mi nikt nie uwierzy bo gbury z Warszawy jada w Bieszczady robic zadyme (szczegolnie ci w ciazy....)a le co tam ja i tak wierze ze na swiecie jest wiecej dobrych niz zlych ludzi

    pozdrawiam
    Aisa

  6. #76
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2004
    Postów
    654

    Domyślnie

    Aisa, daj se siana, bo z kompleksami pewnych jednostek nie warto walczyć. To nieuleczalne. Pozdrawiam serdecznie.

  7. #77
    Bieszczadnik Awatar naive
    Na forum od
    09.2004
    Rodem z
    Dolina Sanu
    Postów
    544

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomek_J
    A swoją drogą nie myślcie, że skoro jesteście z Warszawy, to jesteście pępkiem świata i wszyscy mają robić tak jak Wy chcecie i dostosowywać się do waszych zachcianek.

    Jako gość u Pani Marii nie życzyłbym sobie żeby jakieś buraki z Warszawy w środku nocy tłukli się, świecili światło i budzili kilkanaście osób BO PRZECIEŻ PRZYJECHALI Z WARSZAWY I ONI SĄ NAJWAŻNIEJSI. Może pomyślicie trochę o innych nim będziecie się skarżyć.

    Reasumując serdecznie pozdrawiam P. Marię Lulę i życzę żeby żeby tacy GOŚCIE JAK WY OMIJALI GOSPODARSTWO SZEROKIM ŁUKIEM z korzyścią dla wszystkich
    Proponuję byś sobie poczytał trochę na tym forum, może zauważysz iż tu obowiązują trochę inne niż u "plantatorów buraków" sposoby wymiany poglądów/ przepraszam za porównanie rolników uprawiających tę słodką roślinę/. I niezależnie jak naprawdę było z tym gospodarstwem, zanim zaczniesz ponownie namawiać innych do myślenia, spróbuj to sam zrobić.
    Pozdrawiam
    naive

  8. #78
    tati
    Guest

    Domyślnie Re: Nocleg w Chmielu - ODMIENNA OPINIA

    Witam!
    Ja w tym roku również odwiedziłam gospodarstwo agroturystyczne Pani Marii Luli i mam zupełnie odmienne zdanie, co więcej jestem zdziwiona, że komuś przytrafiła się taka historia, jak ta którą opisuje Aisa i śmiem wątpić w jej prawdziwość. Tego roku spędziliśmy z mężem dwa tygodnie w gospodarstwie Pani Marii i byliśmy zachwyceni. Zarówno obsługa, jak i klimat tego miejsca są godne polecenia i wszystkich chętnych do odwiedzenia Chmielu serdecznie zapraszamy do Pani Marii Luli. Sądzę, że autorka tego listu mija się z prawdą, gdyż my przez dwa tygodnie pobytu u Pani Marii naprawdę na nic nie narzekaliśmy, a wręcz przeciwnie byliśmy bardzo zadowoleni. Myślę więc, że ta historia opisana na forum jest nie do końca prawdziwa i radziłabym autorce następnym razem nie wypisywać łzawych i mocno podejrzanych historyjek, tylko jechać w miejsce, w którym zarezerwowało się pokój i zachowywać się fair, a na pewno nie będzie miała problemów. Tymczasem jeszcze raz ZAPRASZAM WSZYSTKICH DO ODWIEDZENIA GOSPODARSTWA PANI MARII LULI !!! NAPRAWDĘ WARTO !!! Warto też samemu się przekonać o gościnności gospodarzy.
    Pozdrawiam. Tatiana

  9. #79
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomek_J
    A swoją drogą nie myślcie, że skoro jesteście z Warszawy, to jesteście pępkiem świata i wszyscy mają robić tak jak Wy chcecie i dostosowywać się do waszych zachcianek.
    Jako gość u Pani Marii nie życzyłbym sobie żeby jakieś buraki z Warszawy w środku nocy tłukli się, świecili światło i budzili kilkanaście osób BO PRZECIEŻ PRZYJECHALI Z WARSZAWY I ONI SĄ NAJWAŻNIEJSI. Może pomyślicie trochę o innych nim będziecie się skarżyć.
    Reasumując serdecznie pozdrawiam P. Marię Lulę i życzę żeby żeby tacy GOŚCIE JAK WY OMIJALI GOSPODARSTWO SZEROKIM ŁUKIEM z korzyścią dla wszystkich
    Reasumując: jeszcze jeden taki tekst i Cie tu nie ma.
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  10. #80
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2004
    Postów
    654

    Domyślnie

    No i znów chciałem Piotrowi pięknie podziękować. Pozdrawiam gorąco.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Wanka-Dzial.niestety wspomnienie..
    Przez jastrzab w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 31
    Ostatni post / autor: 13-02-2016, 13:16
  2. Zmiany w Chmielu
    Przez maciejka w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 15-08-2012, 23:42
  3. Bieszczady na jeden dzień...niestety
    Przez WojtekR w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 10-09-2005, 23:39
  4. Relacji część 5 i niestety(a może nareszcie) ostatnia
    Przez sprzysiezony w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 04-03-2004, 21:15
  5. Konie w Chmielu
    Przez Anonymous w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 04-05-2002, 09:46

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •