Strona 9 z 17 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 167

Wątek: Jak Jabol po wodzie wędrował...

Mieszany widok

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar natasha
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Bronowice (wieś w centrum Krakowa :P)
    Postów
    198

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez długi
    takie pudełeczka drewniane to łapki niezabijające - żywołapki.
    Na pewno masz rację...tyle tylko,że na własne oczy widziałam,jak studenci ochrony środowiska wywlekają z żywołapek nieżywe myszki.No ale trudno się dziwić,skoro zaglądają do nich na tyle rzadko,że biedne zwijerzaczki padają z odwodnienia.Stąd moje jednoznaczne skojarzenie tych "pudełeczek" z zadawaniem śmierci
    Pozdrawiam-Gosia.

  2. #2
    Ekspert Roku 2008 Awatar Jabol
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Stamtąd
    Postów
    1,096

    Domyślnie

    Hmm...Chyba nie byłbym sobą, gdybym nie zajrzał do kilku z tych "żywołapek", ale niestety natrafiałem na same "trupołapki" Wynika to chyba z braku systematycznosci w zagladaniu do nich, a prace naukową bez systematycznosci mozna o d... rozbić...
    Na ścianie domku zobaczyłem napis że jestem na terenie badań Uniwersytetu Jagiellońskiego i ze mam wzbronony wstęp :D Przezornie rozejrzałem sie za jakimis większymi "żywołapkami"...Tylko domek...I tak zajrzę...Eeee... szyby powybijane, brak pieca czy kominka. Do tego juz zasiedlona przez dwie osoby, sadzac po ekwipunku.Rzeczywiscie, jak wspomniał Długi, była tam cała masa strzykawek. Jak mniemam, do pobierania DNA. Jakoś tak głupio kręcic się koło zasiedlonej chatki, jeszcze cos im sie zagubi i mnie posądzą. Poszedłem zwiedzać dalej. Wyspa sama w sobie bardzo mi sie podobała. Zwłaszcza ta część skalista, z prześwitujacą przez liście szafirowa wodą w dole. Rozglądałem sie dyskretnie za badaczami. Przeszedłem wyspe w ten sposób, że upewniłem co do tego, na którym końcu wyspy byli, i równiez upewniłem sie, ze schowali sie raczej specjalnie :D Nie podchodziłem bliżej bo musieliby skakać do wody...Nie mam w obyczaju sie zanadto narzucać...Pospacerowałem sobie do kajaczka. Po drodze przemknęla mi przez głowe mysl, ze sławojka tez mogła być "żywołapką"
    na brzegu siadłem sobie przy kajaczku i ćmiąc pecika lornetowałem okolicę. Własnie zbliżał się Tramp, drugi kurs dzisiaj. Pierwszy widziałem jak byłem jeszcze w zatoce.Czyli mineła godzinka, bo tak w sezonie pływają.
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    ...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył

  3. #3
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,378

    Domyślnie

    Z opisu wynika, że jest to skandal nad skandalami i kwalifikuje się na donos do komisji etyki UJ. Bywa, że w ramach badań trzeba zadać ból lub zabić stworzenie, ale nie wolno dręczyć, zadawać bólu i usmiercać bez wyraźnej konieczności.
    Długi

  4. #4
    lucyna
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez długi
    Z opisu wynika, że jest to skandal nad skandalami i kwalifikuje się na donos do komisji e
    W pełni sie zgadzam. Z miła checią zamknęłabym tych pseudonaukowców do pułape.

    Cytat Zamieszczone przez natasha
    no pikne to cudeńko Na laski sposób znajdziemy-nie takie rzeczy się w życiu robiło
    Nic dodac nic ująć tylko wprowadzic w życie

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar natasha
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Bronowice (wieś w centrum Krakowa :P)
    Postów
    198

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jabol
    niestety natrafiałem na same "trupołapki" Wynika to chyba z braku systematycznosci w zagladaniu do nich
    No więc właśnie o tym mówiłam..Nic nie mam do studentów ochrony środowiska,ale czasem mam wrażenie,że część z nich znalazła się tam przez przypadek lub dla dobrej zabawy Razu pewnego byłam świadkiem rozmowy, w której kilku z nich z niebywałem spokojem opowiadało o tym,jak to uganiali się po lesie za myszką,która na tyle niefortunnie wpadła w sidła,że była w stanie jeszcze uciekać,powłócząc za sobą łapką i brocząc krwią.No i to było takie przecież zabawne..Już nie mówiąc o ich barbarzyńskiej radości z faktu,że do łapki złapała się brzuchata mycha zapewniając im tym samym kapitalną atrakcję pokrojenia płodu.Ja rozumiem-badania,doświadczenia..ale sposób,w jaki emocjonalnie podchodzi się do tematu każe mi stwierdzić,że nie nadaję się do tego świata
    Jabolek,czekamy na cd :)
    Pozdrawiam-Gosia.

  6. #6
    Bieszczadnik Awatar Astra:)
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    173

    Domyślnie

    :( z diabła zrodzeni cz jak...?
    V CZART Granie

  7. #7
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,378

    Domyślnie

    Mam 2 synów biologów. Jak oni rozmawiają, to czasem włos się jeży. To taka poza.
    Ale to oni znosili i znoszą do domu zwierzaki na leczenie i odchowanie. Mieliśmy czaplę, kunę, mewę, nietoperza, psów i kotów nie liczę. Obecnie jest kotka Tripoda przywieziona z Bieszczadów i tchórz.
    Ale jak gęby swe niewyparzone rozpuszczą, to strach słuchać - istne potwory i zwyrodnialcy.

    Nie zmienia to jednak mojej oceny działalności UJ nad Soliną
    Długi

  8. #8
    Ekspert Roku 2008 Awatar Jabol
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Stamtąd
    Postów
    1,096

    Domyślnie

    Gwoli sprawiedliwości zauważmy, że ten bezduszny zwyrodnialec Jabol siedział sobie na brzegu i ćmił pecika, miast ganiać i uwalniac gryzonie, lub pacyfikowac naukowców... :)
    Potem wsiadł do kajaka i odpłynął...
    Popłynęłem wokół północnego cypelka, omijajac głazy czajace sie tuz pod wodą. Potem popłynełem obejrzec sobie od wody przyczyne nazwy wyspy, czyli nieszpetny skalisty klif :) I nie pytajcie mnie czemu nie zrobiłem fotki, bo sam sie zastanawiam Światlo było idealne...Nastepnie kurs w kier pólwyspu Brosa. Nie miałem zamiaru go odwiedzać. Jęśli ktoś zadał sobie tyle trudu żeby zamieszkać na odludziu, to pasuje to uszanować...Bros właśnie przyjmował desant turystów z rowerków wodnych. Ukłoniłem sie mu kapeluszem i powiosłowałem dalej...Ku konikom które pasły się malowniczo na brzegu...Były bardzo spokojne i niepłochliwe. Cierpliwie czekały aż przygotuje aparat, ustawię wciąż dryfujący kajak we wł pozycji...Poczym spokojnie odwracały się i przechodziły w inne miejsce Po kilku podejściach zirytowany rozejrzałem sie za jakimś kamieniem, żeby choc zrobic "konie w galopujace w strone stajni Brosa"ale wokoł woda falowała uspokajająco... Strzeliłem fotke jak leci, ruszyłem dalej pod wiatr. Gdy odpływałem, zdawało mi sie że słyszę za plecami ciche szydercze rżenie...
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    ...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył

  9. #9
    Bieszczadnik Awatar natasha
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Bronowice (wieś w centrum Krakowa :P)
    Postów
    198

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jabol
    I nie pytajcie mnie czemu nie zrobiłem fotki
    Czemu nie zrobiłeś fotki
    Cytat Zamieszczone przez Jabol
    Gdy odpływałem, zdawało mi sie że słyszę za plecami ciche szydercze rżenie...
    Krótko mówiąc- w konia CIę zrobiły!
    Pozdrawiam-Gosia.

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar MF
    Na forum od
    11.2004
    Postów
    174

    Domyślnie

    Kurczę, pierwszy raz czytam i... cholera mnie bierze, że ja tak nie mogę. Też tak kiedyś, po pierwszym roku studiów (matko, jak to dawno było ) 2 tyg. pływałem po zalewie, pod żaglami, super było. Każdego dnia nocleg na łódce gdzie indziej, pełen luz, zero kłopotów, chłodzenie "wina" na szotach w wodzie. I komórkowych smyczy jeszcze nie było :D Super relacja, sam nie mam kiedy pływać to sobie chociaż poczytam :)

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Gdzie się podział Jabol?
    Przez natasha w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 10-06-2012, 20:19
  2. ruiny "na wodzie" w Bytomiu-Karbiu
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 20-01-2011, 18:58
  3. Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 25-08-2010, 21:53
  4. Jabol i Bizonek znowu gdzieś poleźli...[krótka ;) relacja]
    Przez Jabol w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 44
    Ostatni post / autor: 28-01-2006, 16:16
  5. a jak w Siankach ?
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 03-08-2001, 12:03

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •