Natasha. Przysięgam, więcej nie będę. Czekam na dalszą częćść relacji. Tym bardziej , że kumpel czytając moje żale obiecał mi spływ w przyszłym roku.
Natasha. Przysięgam, więcej nie będę. Czekam na dalszą częćść relacji. Tym bardziej , że kumpel czytając moje żale obiecał mi spływ w przyszłym roku.
Ja Ci, Lucyna, wspaniałomyślnie wybaczam Oby Jabol zrobił to samo :)Zamieszczone przez lucyna
Pozdrawiam-Gosia.
Jabol... To ja nigdzie nie wyjechalam, relację czytam z zapalem... A Ty co... znowu wczasy...? :) ;D To co to za robota! :P :) :D
V CZART Granie
po pierwsze primo: nie mam uprawnień do organizowania turystycznych imprez masowych...Zamieszczone przez lucyna
po drugie primo: żeglarze mogliby sie troszke wpieklic gdyby zalew pokrył sie grubym kozuchem kajaków
po trzecie primo: ja nigdy nie kpie i nawet nie pytam o drogę
Jasne U mnie macie odpust zupełnyZamieszczone przez natasha
...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył
a... Było sie w Bieszczadach przypadkiem...Ale już zrobiłem niechętnego combacka Na osłode powspominam sobie i wam troszku...Zamieszczone przez Astra:)
...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył
Walczac z dość dokuczliwym wiatrem przepłynąłem wzdłuż skałek i dopłynąłem do cypelka.Tamże na drzewie przybita byla deska z napisem "gospodarstwo Julka spod Dębu" Słonko wyszło zza chmur więc sięgnałem po Zenka coby fotek kilka pstryknąć.Ten cholerny soliński zefirek wieje w gębe, obraca kajakiem i znosi mnie spowrotem za cypelek. W momencie gdy przestałem wiosłować pozbyłem sie złudzeń, że był to pęd powietrza spowodowany moją predkością :) Fotka-pstryk....chwytam za wiosło- zdryfowao mnie...Ustawiam kajak, chwytam aparat...i kuffa, znów za wiosło...tym razem odpływam dalej by wziąc poprawke na dryf...Choc nie miałem aparatu Zorka pięć, zrobiłem kilka zdjęć...
...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył
Julka nie zaobserwowałem, choć niewykluczone ze on mnie obserwował gdzieś z krzaczorów, nie zblizałem sie zbytnio do brzegu bo kiedys na bregu wywiesił na brzegu cennik za robienie zdjęc w dolarach Na ostatniej fotce jakis bogatszy pustelnik też sobie uszykował schron przed deszczem i zimnem, nieco wiekszy...
...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył
Ja u niego byłem w tym roku i nie było problemów z robieniem zdjęć.. Opisalem to w swojej relacji. Julek nie jest taki groźny jak myslałeś. A ten bogatszy to jakiś prokurator z Krosna czy z Sanoka. Tak mówią. Julek traktuje go jako swojego Pana, bo mieszka na jego terenie. Mówił też, że to dobry Pan...Zamieszczone przez Jabol
pozdrawiam
bertrand236
Dla mnie nieodgadnieta jeszcze osobowość... Nie rozmawialam. Obserwowalam... Narazie... "Dziwny Człowiek"...
V CZART Granie
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki