Strona 1 z 17 1 2 3 4 5 6 7 8 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 167

Wątek: Jak Jabol po wodzie wędrował...

  1. #1
    Ekspert Roku 2008 Awatar Jabol
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Stamtąd
    Postów
    1,096

    Domyślnie Jak Jabol po wodzie wędrował...

    Poniedzialek
    . Pogoda piekna..."Moze dzisiaj?" -mysle sobie.Nie, dzisiaj nie...Jest jeszcze kilka miejsc do odwiedzenia.Pewno jutro...
    Wtorek.
    Dalej śmigam w terenie...Jak sie uwinę, to może dziś?...Ciekawe jak dlugo utrzyma sie tak piekna pogoda. Na składzie drewna nad Rajskiem robie sobie obiadek. Jest godz 16...Jutro sroda...Pyszny żurek... :D Po posiłku mysli jaśniejsze :) DZISIAJ...
    Wracam w dolinę do Łajt Lajtninga. Robie zakupy w Bukowcu, troszke jedzonka, dwa piwka...Chwile potem jestem już na parkingu nad przystania "TRAMPA". Biore graty.Kurde...Troszku ich dużo...Pośpieszna redukcja ekwipunku pozostaje wiec to co najpotrzebniejsze:Śpiwór,alumata, namiot, kociołek, mala qchenka na gaz, JEDZONKO, aparat "ZENEK"+konwerter,"długie oczy",ciepły ciuch na noc, lampa naftówka...Zerknąłem na błekitne niebo i...namiot wrócił spowrotem do bagażnika Zabrałem za to mała zielona plandekę. Jakos to wszystko upakowałem i upewniwszy się czy autko na pewno zamkniete, zlazłem ku przystani...
    ...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył

  2. #2
    Ekspert Roku 2008 Awatar Jabol
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Stamtąd
    Postów
    1,096

    Domyślnie

    ..."Tramp" akurat podchodził do kei. Poczekałem więc aż zacumuje i jego kolorowy ładunek sam się wyładuje na ląd. Oczywiście jak to już wielokrotnie widziałem, zawsze którys z pasażerów lub pasażerek musiało uścisnąć prawicę kapitana i podziękować za umożliwienie ujrzenia Bieszczadów z perspektywy Zalewu Odczekałem chwilke, by trafić na dogodną chwilę pomiedzy załadunkiem i wyładunkiem. Uścisnęlem prawicę uśmiechnietego kapitana przeszedłem do sedna. Rozmowa była zwięzła.
    -Miałby pan dla mnie jakis kajaczek do piatku?
    -Nie ma sprawy, wybierz sobie
    Rozmowa zakończona
    wzięłem jeszcze nr kom i powiedziałem ze bedę dla własnego bezpieczenstwa meldował wieczorem eskiem gdzie jestem.
    Kolega z wypozyczalni ( mam ten sam problem co Bertrand z zapamietywaniem imion ) dał mi wiosło i kapok i polecił mi kajak.Taki jak chciałem, drewniany, ze stępką, który sam trzyma kierunek i nie wodzi dziobem po horyzoncie jak te plastikowe...
    -O której chcesz wracać?
    -myslę że w piatek popołudnu
    -O! Zaj...e masz!
    -Wiem, mnie tez to kręci
    - No to powodzenia!
    - Na razie Dzieki!
    chwilę mi zajęlo rozmieszczenie klamotów, potem rozmieszczenie siebie i wykonałem pierwsze, z chyba setek tysiecy ruchów wiosłem w tej wędrówce...CDN
    ...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar Anyczka20
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Sanok / Dublin
    Postów
    751

    Domyślnie

    Jak Jabol po wodzie wędrował...[
    Hehe...tytuł niemal biblijny, dobrze że nie masz długich włosów No no ..ciekawie się zapowiada..czekamy na ciąg dalszy
    "Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech i pamiętaj,
    Jaki spokój można znaleźć w ciszy.
    Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha ..."

    www.anyczka20.fotosik.pl
    www.youtube.com/Anyczka24

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar marekm
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Łódź
    Postów
    934

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jabol
    ...i ty Jabol tak chodzisz po tych bieszczadach? I co robisz? tak sobie patrzysz?
    i jeszcze pływasz , ciekawe co z tego wyniknie czekam na CD .......
    pozdroowka
    marekm

  5. #5
    Ekspert Roku 2008 Awatar Jabol
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Stamtąd
    Postów
    1,096

    Domyślnie

    Hmmm... Mały dylemat...Dokad popłynąć żeby do piatku powrócić? Jest popołudnie, dośc późne niestety. Narazie wzdłuż skał ku zaporze. Światło cudne. Powiosłowałem sobie wokół Polańczyka do Fiordu Nelsona. Rozruch mi szedł kiepsko doplynąwszy do końca Fiordu zawróciłem i lekko wymiekłem. Minerałka-kilka łyków i dalej...Jedna keja po prawej druga trzecia...WOPR...przerwa na notatki...O! nawet pojawił sie kuter WOPRowski wypłynął zza cypelka i skreca w moja strone...Czyżby sie mną zainteresowali? Nie mają kim?Hmm...Kapok pod tyłkiem.Moze chca mi zwrócic uwage? Chyba nie...Przecież gdybym chciał sie utopić to zrobiłbym to i bez kajaka...Kuter coraz blizej...Ciężko mi wyczuc intencje, przejdzie z lewej czy z prawej burty? Naparłem na wiosło. Ruch jest chyba prawostronny? Kuter koryguje kursi dalej celuje dziobem we mnie. Kurde, zwatpiłem :) Już wiem Chyba chcą mi pomóc sie utopić Przestałem wiosłować i skierowałem sie prostopadle do zblizających sie odkosów...Woprowcy z wycieczką na pokładzie przeszli mi przed dziobem łypiac na mnie z ukosa Chwile potem cumowali przy kei a ja bujałem sie na ich fali No dzieki Spływam stąd...
    Załączone obrazki Załączone obrazki

  6. #6
    Ekspert Roku 2008 Awatar Jabol
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Stamtąd
    Postów
    1,096

    Domyślnie

    Za plecami słonko schowalo się z Horbkiem.Po lewej zapora oswietlona w polowie złotym swiatłem, przed dziobem Jawor ze swoja wieżą w pełnej krasie. Płyne pod Jawor- tam sobie poszukam jakiegos spokojnego miejsca...Po chwili wioslowania wypłynąłem z cienia i słońce za moimi plecami WZESZŁO NA ZACHODZIE Czyli osiagnąłem ten sam efekt co Mały Książe na swojej planecie tylko poprzez odwrotne działanie- on przesuwał swe krzesełko do przodu by znów ujrzeć swój ukochany zachód słońca...CDN
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    ...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył

  7. #7
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anyczka20
    czekamy na ciąg dalszy
    Się pod tym podpisuję.

    :D :D :D pozdrawiam
    bertrand236

  8. #8
    Ekspert Roku 2008 Awatar Jabol
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Stamtąd
    Postów
    1,096

    Domyślnie

    Słonko szybko znów sie schowalo za pofałdowanym bieszczadzkim horyzontem. A ja zacząłem śpiesznie napedzać kajak żeby nie szukać miejsca do lądowania po ciemku Przez chwile kusiła mnie Wyspa Zajęcza ale przez lornetke wypatrzyłem tam już dwa cumujące jachty. Nie mam ochoty na towarzystwo. Jawor juz blisko. Dwie zatoczki przedemną. Wpływam do pierwszej. Ponura błotnisto-skalista Nie podoba mi się...Płyne do nastepnej...Jakis pontonik-kejka przy brzegu i żywej (ludzkiej) duszy. Nie ma już czasu na marudzenie. Wyciagam kajak na brzeg i włażę w las poszukać miejsca na biwak...Schodki drewniane, scieżka...Więc idę zobaczyć, gdzie mnie zaprowadzi.Dochodzę do polanki. Na niej trzy drewniane domki i wieża obserwacyjna. Tabliczka na domku informuje, że dotarłem do bazy WOPRu "Jawor2". Fajne miejsce, ale troche daleko od brzegu i kajaka. Wracam i znajduję w miarę płaskie miejsce bliżej wody. Jak zwykle w pierwszej kolejności śmigam po lesie i zbieram zapas drewna na ogień. Potem juz po ciemku przeniosłem plecak i wioslo. po 10 minutach w kociołku nad maleńkim ogniem grzała sie woda na herbatke...Specjalnie zaznaczyłem: "maleńkim", gdyz zawsze drażnia mnie ślady po gigantycznych prawie pożarach, rozpalanych przez turystów w róznych miejscach Jest taki stare powiedzenie, ktore gdzieś dawno temu wyczytałem: "Blada Twarz-szalona, palić wielki ogień-siedzieć daleko Czerwony wojownik-mądry,palić mały ogień-siedzieć blisko..." :D Wciąż aktualne...Choć nie jestem czerwonym wojownikiem
    ...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył

  9. #9
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie

    Wrzucisz jakieś fotki
    bertrand236

  10. #10
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    879

    Domyślnie

    a gdzie ciag dalszy....???

    Pozdrawiam
    KaHa
    i do zobaczenia gdzies na szlaku :-D

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Gdzie się podział Jabol?
    Przez natasha w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 10-06-2012, 19:19
  2. ruiny "na wodzie" w Bytomiu-Karbiu
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 20-01-2011, 17:58
  3. Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 25-08-2010, 20:53
  4. Jabol i Bizonek znowu gdzieś poleźli...[krótka ;) relacja]
    Przez Jabol w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 44
    Ostatni post / autor: 28-01-2006, 15:16
  5. a jak w Siankach ?
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 03-08-2001, 11:03

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •