Strona 4 z 9 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 83

Wątek: Regeneracja zieleni na szlakach i szczytach - ma sens?

  1. #31
    Bieszczadnik Awatar ww
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Płoty
    Postów
    44

    Domyślnie

    Postuluję zwiększyć ochronę siatki na Tarnicy, najlepiej zrobić ją z drutu kolczastego, a żeby wydłużyć jej żywotność malować, co sezon na jakiś śliczny kolorek - proponuję rozpropagować problem siatek ochronnych tak, aby wszyscy je pokochali i wprowadzić w czyn zwyczaj, iż wszystkie osoby udające się na Tarnicę zabierają ze sobą lakier do paznokci i pędzelek - jak już dotrą na Tarnicę w czynie społecznym polakierują kawałek siatki. Kamienie zresztą też można by malować...ale to już w dalszej perspektywie.
    W kwestii nadmiaru kamieni i deficytu trawy na Tarnicy proponuję - udostępnić możlliwość poszerzenia biletu wejścia na szlak o sztuczną trawę - taki dywanik jak bywają wycieraczki pod drzwiami tylko z dłuższym miłym plastikowym włosiem - koniecznie nieprzemakalne, aby w razie deszczu można było założyć je na głowę.

    Pozdrawiam serdecznie wszystkich rozmiłowanych i miłujących.[/code]
    Raduje się serce
    Raduje się dusza
    Gdy się znów na trasę
    W Bieszczady wyrusza

  2. #32
    Awatar Struna
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Luboń
    Postów
    19

    Domyślnie

    Biję sie w pierś, Galliano, Barszczu i wszyscy forumowicze.
    Rzeczywiście jest takie Pukowe Berdo. Choć tyle lat tam chodzę, to mapą "Ruthenusa" cieszę się :D dopiero od roku i dziś wreszcie się doczytałem, że pd.-zach. zbocze Połoniny Łokieckiej to Pukowe Berdo. Na mapach, które wcześniej używałem było tylko Bukowe. Chyba rzeczywiście coś nie tak z moim monitorem... (tym na karku) Sorki...!

    Pozdrawiam
    Struna

  3. #33
    Awatar szymoneq
    Na forum od
    01.2004
    Rodem z
    Olkusz-Kraków-Jastrząb, a jutro się zobaczy
    Postów
    18

    Domyślnie

    :D Tylko po co było pisać tak obszerny post o siatce i kamieniach.
    A może trzeba tak:
    Ciekawki mnie czy w tych miejscach zasiewane sa obszary ziemi zwykla trawka taka sama na Pukowym Berdzie, Poloninie Wetlinskiej i Tarnicy?
    Czy chodzi tu o to, że zadajesz pytanie: czy Ciebie to ciekawi, czy może jednak o sianie trawki(uprzedzam, nie czepiam się słówek, podążam za Twoimi radami). Nie są zasiewane. Co to znaczy: zwykła trawka, hmm?
    Czy jest to jednak specjalnie dobierany rodzaj (gatunek trawy), inny dla poszczegolnych obszarow.
    Nie jest to specjanie dobierany gatunek trawy, bo nie prowadzi się zasiewów. Rodzaj to nie gatunek, a umieszczenie wyrażenia: gatunek trawy w nawiasie, zaraz po wyrazie rodzaj jest błędem merytorycznym w zakresie nauk przyrodniczych, wynikłym z niezrozumienia funkcji nawiasów w zdaniu. Powtarzam, nie czepiam się.
    Jak uwazacie, czy jest to tylko glupota, bezmyslnosc i chamstwo turystow, a moze osoby, ktore zajmuja sie tymi pracami wcale nie przewidzieli, ze akurat na szczycie to sie nie sprawdzi??
    Pytanie zbudowanie niepoprawnie. "Wyczuwając" intencję autora... Tak to jest bezmyślność, głupota i chamstwo. Co się nie sprawdzi? Regeneracja? A skąd wiemy, że regeneacja się nie sprawdzi? A może jednak "przewidzieli", co? Podkreślam, że sie nie czepiam.
    Wiem, ze kochacie gory i Wy przesiedzielibyscie na kamieniach. Teraz przyznacie, latwo to zaobserwowac, prawie zaden turysta tego nie przestrzega.
    Czego nie przestrzega? Tego, że kochamy góry? Dlaczego tworzysz opozycję my-oni i wykorzystujesz w nieuczciwy sposób? Lenin? Jeżeli (być może zgodnie z intencją autora) chodziło o łamanie zasad obowiązujących w BdPN lub innych PN, nie zgodzę się. Znam dużo osób, które przestrzegają reguły. Wcale nie stanowią mniejszości. Mniejszością są osoby łamiące zasady. I w taki sposób należy należy rozumieć ich zachowanie. Nie można uznać złego zachowania za większościowe (odcinam się od rozumienia statystycznego), gdyż obecnie, w społeczeństwie demokratycznym, termin większościowe kojarzy sie z rozumieniam: obowiązujące. I prosze mi tu nie kłamać brzydko.
    Jednak pomozcie mi zrozumiec, dlaczego narzucane zostalo tyle kamieni na Tarnicy?
    Kamienie nie zostały narzucane. Pytanie jednak, zdaje sie dotykać innego problemu. Chodzi raczej o ujęcie teleologiczne. Może nawet teologiczne. Chodzi mianowicie o celowość przyrody lub o celowość aktów stwórczych Absolutu, Boga (odsyłam do katechizmu lub adekwatnej literatury). I po raz kolejny piszę: nie czepiam się.
    Akurat polowe tego obszaru gdzie sa kamienie, mozna bylo by zostawic na trawke, na ktorej turysci lezeliby sobie, odpoczywali.
    Trawka zostałaby wydeptana, "wysiedziana" wraz z pierwsza falą turystów na Tarnicy. Zatem to było by dopiero marnotrawienie, pieniędzy, czasu i pracy ludzi odpowiedzialnych za trawkę. A po wakacjach ktoś by napisał, że nie było trawy do leżenia.
    A reszta byla by zalesiana.
    Reszta obszaru? Przecież połowa to trawa, a połowa to kamienie. Gdzie zatem ma być młodnik?
    Teraz duzy obszar na ktorym jest mnostwo kamieni, z oczywistego powodu i tak nigdy zalesiony nie bedzie, a tam gdzie niby ma byc regeneracja, trawy tez nie bedzie, bo wszyscy deptaja.
    Z jakiego to oczywistego powodu nie będzie, dlatego że przed chwila tam zasiałeś trawę? Ten fragment jest zupełnie bez sensu.
    Czy osoby odpowiedzialne za to, ktorzy kochaja Bieszczady, nie zauwazaja tego?
    Co to w ogóle znaczy? Czy chodzi o to: odpowiedzialni za to, którzy kochaja, a którzy nie? Czy może, jak każesz się domyślać, chodzi o osoby kochające Bieszczady? Jeśli tak, to zapewniam Cię że te osoby dostrzegaja problem, ale w przeciwieństwie do innych, nie tylko problem potarganej siatki.
    Napiszcie co o tym myslicie i jakie macie opinie na ten temat.
    A po co? Przecież i tak Cię to nie interesuje? Panie FILOZOFIE... Ja tylko wyciągam konsekwencje z Twojej wypowiedzi. Nie czepiam sie.
    A przed zaśnięciem proszę zastanowić co to znaczy wyciągać wnioski i brac odpowiedzialność za słowo.

  4. #34

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Struna
    i dziś wreszcie się doczytałem, że pd.-zach. zbocze Połoniny Łokieckiej to Pukowe Berdo.
    to znowy źle doczytałeś - południowo zachodnie zbocze Szołtyni to Pukowe Berdo (czyli należące do jakiegos Puka), a północno wschodnie zbocze Szołtyni to Połonina Łokiecka - czyli należąca (lub dzierżawiona) do Łokcia.

  5. #35
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,355

    Domyślnie

    Luuudzie
    przecież każde ledwo czytate dziecko wie, że Pukowe pochodzi od Puka. Tam rozgrywała się akcja Snu nocy letniej
    Długi

  6. #36
    Awatar szymoneq
    Na forum od
    01.2004
    Rodem z
    Olkusz-Kraków-Jastrząb, a jutro się zobaczy
    Postów
    18

    Domyślnie

    A może to było long time ago Puchowe Berdo, a ktoś się później w pisowni pomylił. Mięciutko, cieplutko

  7. #37
    Bieszczadnik Awatar Szaszka
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    znad morza
    Postów
    463

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szymoneq
    A może to było long time ago Puchowe Berdo, a ktoś się później w pisowni pomylił. Mięciutko, cieplutko
    Wlaśnie. A potem te cholery z Parku naznosily tam tych ostrych kamieni i skal i Puchowe Berdo diabli wzięli....


    Jeeezu. Tak czytam, czytam, i oczom nie wierzę....
    я пиду в далекие горы на широкие полонины

  8. #38
    Bieszczadnik Awatar Polej
    Na forum od
    11.2004
    Rodem z
    Międzychód
    Postów
    1,152

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Szaszka
    Jeeezu. Tak czytam, czytam, i oczom nie wierzę....
    Dokładnie ! Przerost formy nad treścią !
    Pozdrawiam
    Przemek

  9. #39
    Awatar szymoneq
    Na forum od
    01.2004
    Rodem z
    Olkusz-Kraków-Jastrząb, a jutro się zobaczy
    Postów
    18

    Domyślnie

    Szaszka napisał:
    Jeeezu. Tak czytam, czytam, i oczom nie wierzę....

    Dokładnie ! Przerost formy nad treścią !
    Krytykować to każdy(?) potrafi, a kamienie powynosić, siatkę posprzątać to nie ma kto!
    Ten wątek powinien być zatytułowany: ku przestrodze

  10. #40
    Bieszczadnik Awatar MF
    Na forum od
    11.2004
    Rodem z
    Tychy
    Postów
    174

    Domyślnie

    Bezsensowny spór - jak się komuś nie podobają siatki i zakaz wychodzenia poza szlaki, niech sobie spaceruje np. po Łazienkach. Nikt nikogo pod pistoletem na Tarnicę nie prowadził. Rzeczywiście wierzyć się nie chce, jakie ludzie potrafią sobie problemy wynaleźć. Chyba z braku rzeczywistych lub lepszego zajęcia. Po to jest park narodowy, żeby zachować określony obszar w możliwie niezmienionym stanie, a nie po to, żeby "zrobić dobrze" każdemu, kto akurat zechce się tam wybrać. Może jeszcze dyskotekę techno na Haliczu wybudujmy, ale będzie fajnie i jaka kasa...

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. galeria forumowa - czy to ma sens ?
    Przez don Enrico w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 21-11-2012, 21:51
  2. Majówka w zieleni
    Przez Basia Z. w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 09-05-2012, 17:56
  3. Na bieszczadzkich szlakach....
    Przez WUKA w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 06-09-2010, 12:11
  4. Toasty na szlakach
    Przez dorota z krakowa w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 113
    Ostatni post / autor: 29-10-2008, 19:34
  5. Sytuacja na szlakach
    Przez j w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 27
    Ostatni post / autor: 13-03-2005, 12:00

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •