Strona 1 z 9 1 2 3 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 83

Wątek: Regeneracja zieleni na szlakach i szczytach - ma sens?

  1. #1
    galliano78
    Guest

    Domyślnie Regeneracja zieleni na szlakach i szczytach - ma sens?

    Witam wszystkich
    W ubieglym tygodniu bylem przez weekend w Bieszczadach. Mam do Was drodzy milosnicy Bieszczad pare pytan. Moze pomozecie mi zrozumiec pare rzeczy.
    1. Zauwazylem na Pukowym Berdzie,Tarnicy..itp ze czesto pojawia sie tabliczka z napisem:"Regeneracja zieleni. Prosze nie schodzic ze szlaku..itp" Ciekawki mnie czy w tych miejscach zasiewane sa obszary ziemi zwykla trawka taka sama na Pukowym Berdzie, Poloninie Wetlinskiej i Tarnicy? Czy jest to jednak specjalnie dobierany rodzaj (gatunek trawy), inny dla poszczegolnych obszarow.itp Moze glupie pytanie, ale chyba mnie sie nie oberwie :D Mysle ze nie trudno zauwazyc, ze inna trawka jest na Pukowym Berdzie, a inna na Poloninie Wetlinskiej. Chyba, ze mnie sie przysnilo albo przywidzialo :D to poprawcie.
    2. Drugie pytanie dotyczy rowniez regeneracji, ale bardziej potrzeby samej regeneracji na Tarnicy. Wydaje mi sie, ze tam akurat ta proba wcale sie nie powiedzie, co zreszta widac juz bardzo dobrze. Przede wszystkim mysle, ze bardzo niefortunna jest proba polaczenia odnawiania trawki z mnostwem w srodku kamieni na Tarnicy. Bez trudu mozna zauwazyc, ze turysci bez problemu przestrzegaja ten zapis idac wzdluz szlaku. Jednak na szczycie (mam na mysli Tarnice), turysci nie zauwazaja wcale tej prosby. Turysci nagminnie depcza kazdy kepek trawy wraz z ta druciana siateczka, ktora ma informowac, ze tam chodzic nie mozna.
    Jak uwazacie, czy jest to tylko glupota, bezmyslnosc i chamstwo turystow, a moze osoby, ktore zajmuja sie tymi pracami wcale nie przewidzieli, ze akurat na szczycie to sie nie sprawdzi??
    Ja wlasnie odnioslem niestety takie wrazenie. Jak wyszedlem na szczyt, nikt nie siedzial na kamieniach, tylko kazdy lezal lub siedzial na trawce, na sloncu,ze zmeczenia. Niestety nie mozna bylo usiasc na 20cm2 trawki i przestrzegajac jednoczesnie tegoz zapisu na tabliczce, poniewaz wokol byly tylko same kamienie, mnostwo kamieni. Natomiast poza kamieniami, wokol z kazdej strony regeneracja. Kazdy kto chcial sie przedrzec aby usiasc na kepke trawki musial podeptac obszary, ktore przeznaczone sa do regeneracji. Efekt: wszystkie siatki druciane zniszczone i zadeptane !
    Pytanie i refleksa:
    Wiem, ze kochacie gory i Wy przesiedzielibyscie na kamieniach. Teraz przyznacie, latwo to zaobserwowac, prawie zaden turysta tego nie przestrzega. Jednak pomozcie mi zrozumiec, dlaczego narzucane zostalo tyle kamieni na Tarnicy? Akurat polowe tego obszaru gdzie sa kamienie, mozna bylo by zostawic na trawke, na ktorej turysci lezeliby sobie, odpoczywali. A reszta byla by zalesiana. Wowczas bylby wilk syty i owca cala. Teraz duzy obszar na ktorym jest mnostwo kamieni, z oczywistego powodu i tak nigdy zalesiony nie bedzie, a tam gdzie niby ma byc regeneracja, trawy tez nie bedzie, bo wszyscy deptaja. Czy osoby odpowiedzialne za to, ktorzy kochaja Bieszczady, nie zauwazaja tego? Napiszcie co o tym myslicie i jakie macie opinie na ten temat.

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar Doczu
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sosnowiec
    Postów
    1,058

    Domyślnie

    galliano78 >>> sam nie wiem czy traktowac Twój post jako żart, czy poważne pytanie, ale postaram się odpowiedziec najpoważniej jak potrafię :o
    Jesli liczysz na to, że ktos tam chadza po górach i zasiewa trawę, oraz znosi na Tarnice kamienie, aby tylko utrudnić turystom zycie, i aby nie mogli legnąc na trawce, to się grubo mylisz.
    Myslę, że powinienes zacząć od lektury linków, które znajdziesz przez google wpisując hasła "budowa geologiczna Karpat", "erozja" czy tez "regeneracja szlaków turystycznych"
    Owa regeneracja polega na zamknięciu pewnych odcinków szlaku, po to aby roślinność się zregenerowała. Resztę robi sama natura. Nikt tam nie prowadzi zasiewów
    http://www.doczu.pl

  3. #3
    galliano78
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Doczu
    galliano78 >>> sam nie wiem czy traktowac Twój post jako żart, czy poważne pytanie
    Jak najbardziej powaznie zadalem te pytania.

    Cytat Zamieszczone przez Doczu
    Jesli liczysz na to, że ktos tam chadza po górach i zasiewa trawę, oraz znosi na Tarnice kamienie, aby tylko utrudnić turystom zycie, i aby nie mogli legnąc na trawce, to się grubo mylisz.
    Prosze jesli mozesz to nie wypaczaj mojej wypowiedzi. Wcale nie sugerowalem i nie sugeruje, ze ktos swiadomie i z premedytacja nosi kamienie zeby utrudnic turystom zycie.

    Cytat Zamieszczone przez Doczu
    Owa regeneracja polega na zamknięciu pewnych odcinków szlaku, po to aby roślinność się zregenerowała. Resztę robi sama natura. Nikt tam nie prowadzi zasiewów
    Ok,dzieki za odpowiedz. Nie wiedzialem, ze regeneracja nie dotyczy w zadnym wypadku ingerencji czlowieka. Wychodzilem z mylnego zalozenia, a mianowicie ze regeneracja moze przyjac dwie formy:
    a) odnowa naturalna (bez ingerencji czlowieka)
    b) odnowa pewnych obszarow poprzez zalesianie

    Cytat Zamieszczone przez Doczu
    Myslę, że powinienes zacząć od lektury linków, które znajdziesz przez google wpisując hasła "budowa geologiczna Karpat", "erozja" czy tez "regeneracja szlaków turystycznych"
    Oczywiscie zapewne w tym wzgledzie mam duze zaleglosci,ale nawet jesli przeczytalbym tysiace artykulow to nie sadze abym znalazl odpowiedz na czesc pytan, ktore zadalem w tym watku. Nie bede sie powtarzal, zeby nie zasmiecac postu, ale jesli mozesz to przeczytaj jeszcze raz moje pytania, a zwlaszcza druga czesc. Powtorze tylko:
    Dlaczego az tak duzo kamieni jest na Tarnicy? Jaki jest tego cel?
    W jaki sposob siasc na trawie skoro wszedzie same kamienie (co uwazam za bardzo niepraktyczne), a wokol kamieni regeneracja?
    Aby nie poniszczyc drucianych siateczek turysci musieliby skakac bardzo daleko, a najlepiej latac. Nie mowie tego zeby kogos krytykowac, tylko aby zrozumiec co nim kierowalo, dlaczego zostalo to tak rozwiazane?
    Turystom (przestrzegajacych prosb i zasad) pozostawiono tylko wyjscie na Tarnice,siedzenie na kamieniach i zejscie ze szczytu. Nie zrobiono nawet malutkiego przejscia poprzez obszar regenerowany do trawy gdzie mozna spokojnie odpoczac. Efekt: cala praca poszla na marne i zapewne pieniadze, bo nie sadze aby ktos robil to za darmo (wychodzil na szczyty i mozolnie rozkladal siateczki dla przyjemnosci) Wszystkie siateczki zniszczone,powyginane i podeptane.
    Jesli mozesz to odnies sie rowniez do tej czesci moich wypowiedzi. Pozdrawiam

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez galliano78
    W jaki sposob siasc na trawie skoro wszedzie same kamienie (co uwazam za bardzo niepraktyczne), a wokol kamieni regeneracja?
    Aby nie poniszczyc drucianych siateczek turysci musieliby skakac bardzo daleko, a najlepiej latac.
    Jesteś w absolutnym błędzie - od początku do końca. Wg Ciebie obszar chroniony (na Tarnicy) to są te siatki i tylko siatki, jakaś magiczna granica po której przekroczeniu wolność Tomku w swoim domku. Otóż weź pod uwagę, że w Bieszczadzkim Parku Narodowym (jak i każdym innym) zabronione jest schodzenie ze szlaku, a co za tym idzie nie można sie rozsiadać na trawie, np. na Tarnicy poniżej siatek ochronnych - nie wydaje Ci się, że byłby to absurd? A Ty chcesz, żeby ci przejście zrobili :) Ci którzy uwalą się na trawie poza tymi siatkami, charakteryzują się bardzo niską kulturą turystyczną. Ja wiem, że na Tarnicy jest bardzo mało miejsca, w sezonie gdy pełno ludzi jest ciasno, wiem że ludzie depczą te siatki - ale Tarnica nie jest z gumy i sie nie rozciągnie, a na to, że wpuszczą turystów legalnie na trawe nie licz - prędzej zostanie tam ograniczony ruch.
    Nie wiem też o co chodzi z tymi kamieniami - ma je ktoś stamtąd powybierać??? Żeby turysta mógł się wygodnie położyć, albo usiąść? :)
    Cytat Zamieszczone przez galliano78
    Akurat polowe tego obszaru gdzie sa kamienie, mozna bylo by zostawic na trawke, na ktorej turysci lezeliby sobie, odpoczywali. A reszta byla by zalesiana.
    I jeszcze jedno - nie pisz o zalesianiu szczytów :) Poczytaj to co podsunął Ci Doczu.
    Ja mam całkiem podobne spostrzeżenia, nie neguję tego co piszesz, ale zabierasz się do tego nie od tej strony co trzeba.
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  5. #5
    galliano78
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Piotr
    Jesteś w absolutnym błędzie - od początku do końca. Wg Ciebie obszar chroniony (na Tarnicy) to są te siatki i tylko siatki, jakaś magiczna granica po której przekroczeniu wolność Tomku w swoim domku.
    Z mojej wypowiedzi wcale nie wynika,ze po przekroczeniu szlaku czy to siatek mozna robic co sie chce. Ani razu tego nie insynuowalem, wiec nie wiem skad te przypuszczenia....moze uprzedzenia sie wdarly? Mowilem tylko o spokojnym polozeniu sie na trawce czy tez normalnie siasc po turecku i zjesc kanapke i napic sie czegos.

    Cytat Zamieszczone przez Piotr
    Otóż weź pod uwagę, że w Bieszczadzkim Parku Narodowym (jak i każdym innym) zabronione jest schodzenie ze szlaku, a co za tym idzie nie można sie rozsiadać na trawie, np. na Tarnicy poniżej siatek ochronnych - nie wydaje Ci się, że byłby to absurd? A Ty chcesz, żeby ci przejście zrobili :)
    To najpierw moze powinnismy porozmawiac o definicji szlaku :) Rozumiem, ze nie mozna schodzic ze szlaku. Czasami szlak ma szerokosc 30-40cm na Pukowym Berdzie,a gdzie indziej w niektorych miejscach (powiedzmy przy zejsciu do Ustrzyk Gornych z Tarnicy) 1 lub 2 metry. Wtedy mysle dla kazdego jasno skojarzyc jakiego terenu nie mozemy przekraczac. Jednak siatka druciana na Tarnicy wcale nie jest zadna granica Siatka jest ograniczona czasowo, jesli trawka urosnie to zostanie sciagnieta,wiec nie ma mowy tutaj o jakiejs granicy szlaku utworzonej przez siatke. Poza tym jesli teren na szczycie nie jest ograniczony (wydzielony teren na odpoczynek) to wowczas na calym szczycie mozna sobie siasc i odpoczac. Jesli sie myle to prosze wskaz mi interpretacje szlaku na szczycie :)

    Cytat Zamieszczone przez Piotr
    Nie wiem też o co chodzi z tymi kamieniami - ma je ktoś stamtąd powybierać??? Żeby turysta mógł się wygodnie położyć, albo usiąść? :)
    Same raczej te kamienie tam nie przylecialy, ktos musial je przyniesc. Skoro ktos je poukladal i zrobil z nich obszar na Tarnicy powiedzmy, okolo 5m2 to chyba w jakims konkretnym celu,prawda? Mysle,ze to oczywiste,po to,aby utworzyc granice gdzie mozna po szczycie sie poruszac i po to aby na nich usiasc i odpoczac. Wszystko co pisalem wczesniej sprowadzalem do tego,ze rownie dobrze mozna by utworzyc obszar z kamieni 3m2 a czesc przeznaczona bylaby na trawke gdzie jeden z turystow lezalby sobie na trawie a drugi siedzial na kamieniu. Jednoczesnie zaden dotychczasowy obszar przebywania na Tarnicy nie zostalby powiekszony ani przekroczony. A poza trawka gdzie siedzieliby sobie turysci ciagle byla by regeneracja tych obszarow ktore teraz sa. Teraz turysta nie ma wyboru,musi siedziec na kamieniach. Mysle,ze kazdy wolalby siedziec na trawie,wiec po co te kamienie? A przede wszystkim po co utworzono z nich tak duzy obszar?

    Cytat Zamieszczone przez Piotr
    Ja wiem, że na Tarnicy jest bardzo mało miejsca, w sezonie gdy pełno ludzi jest ciasno, wiem że ludzie depczą te siatki - ale Tarnica nie jest z gumy i sie nie rozciągnie, a na to, że wpuszczą turystów legalnie na trawe nie licz - prędzej zostanie tam ograniczony ruch.
    Wcale nie oczekuje aby Tarnice poszerzac. Mowilem o zmniejszeniu obszaru gdzie sa kamienie, a na ich miejsce uroslaby trawka i tam turysci odpoczywali by sobie. Znow nie wiem dlaczego takie wnioski wyciagasz po moich wypowiedziach. Przeczytaj to co powyzej. Niby dlaczego na trawie nie mozna siedziec tam gdzie w tym momencie sa kamienie, a na nich mozna. Jakie to ma znaczenie. Ciekawe podejscie: na kamieniu mozna, a w tym samym miejscu jakbysmy zabrali kamien i wyroslaby trawka to juz siedziec nie mozna :)

  6. #6
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez galliano78
    Z mojej wypowiedzi wcale nie wynika,ze po przekroczeniu szlaku czy to siatek mozna robic co sie chce. Ani razu tego nie insynuowalem, wiec nie wiem skad te przypuszczenia....moze uprzedzenia sie wdarly?
    A kto to napisał:
    Cytat Zamieszczone przez galliano78
    Kazdy kto chcial sie przedrzec aby usiasc na kepke trawki musial podeptac obszary, ktore przeznaczone sa do regeneracji. Efekt: wszystkie siatki druciane zniszczone i zadeptane ! (...)
    Aby nie poniszczyc drucianych siateczek turysci musieliby skakac bardzo daleko, a najlepiej latac.
    Więc skoro Ty tego nie napisałeś, to informuje tego co to napisał, że turyści nie muszą umieć skakać daleko ani latać, ponieważ NIE WOLNO im przebywać poza siatkami ochronnymi i każdy kto by chciał się przedrzeć przez te siatki jest wandalem. Ponjał?
    Więc nie wdarły się uprzedzenia (yyy, a do kogo?) tylko czytam to co jest czarno na białym.
    Cytat Zamieszczone przez galliano78
    Poza tym jesli teren na szczycie nie jest ograniczony (wydzielony teren na odpoczynek) to wowczas na calym szczycie mozna sobie siasc i odpoczac. Jesli sie myle to prosze wskaz mi interpretacje szlaku na szczycie
    Oczywiśie, że sie mylisz. Gdyby było jak piszesz turyści rozwalaliby się na wszystkich zboczach na całej ich długości, a na zwróconą uwagę odpowiadaliby jak Ty: wskaż mi interpretację szlaku na szczycie. Sorry Winnetou, ale w ten sposób nie ma o czym dyskutować.
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  7. #7
    galliano78
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Piotr
    Więc skoro Ty tego nie napisałeś, to informuje tego co to napisał, że turyści nie muszą umieć skakać daleko ani latać, ponieważ NIE WOLNO im przebywać poza siatkami ochronnymi i każdy kto by chciał się przedrzeć przez te siatki jest wandalem. Ponjał?
    Więc nie wdarły się uprzedzenia (yyy, a do kogo?) tylko czytam to co jest czarno na białym.
    Przykro mi,ze nie umiesz czytac ze zrozumieniem. Uprzedzen w Tobie tyle ile we mnie nadwagi, czytaj: duzo. Na przyszlosc proponuje czytac tekst powoli i dwa razy przeczytac kogos pytania, zeby zrozumiec ich sens.
    Drogi bieszczadniku-weteranie-stary wyjadaczu gor, moje poprzednie zdanie, cytuje:
    "...Kazdy kto chcial sie przedrzec aby usiasc na kepke trawki musial podeptac obszary, ktore przeznaczone sa do regeneracji. Efekt: wszystkie siatki druciane zniszczone i zadeptane ! (...)
    Aby nie poniszczyc drucianych siateczek turysci musieliby skakac bardzo daleko, a najlepiej latac. ..."

    ...wcale nie oznacza, ze kazdy turysta poza szlakiem moze robic co mu sie tylko podoba
    To zdanie bylo stwierdzeniem postepowania wiekszosci turystow bedacych na Tarnicy
    Ich postepowanie wynikalo z nieprawidlowego rozplanowania terenu dla turystow. Pomysl o prawdopodobienstwie. Skoro wszyscy deptaja to moze problem nie tylko jest w wandalizmie, ale rowniez w bledzie osob, ktore zagospodarowaly w specyficzny sposob teren dla turystow, zwlaszcza ze ten sam turysta nie jest juz "wandalem" na wszystkich innych szczytach, tylko akurat na Tarnicy. Przypomne Bieszczady sa dla ludzi, a nie nie przeciwko nim
    To zdanie wcale nie nie sugeruje, ze na wszystkich szlakach w Bieszczadach, turysta moze robic co mu sie zywnie podoba
    Jesli tego nie rozumiesz to faktycznie konczymy dialog, bo widze ze myslisz bardzo jednostronnie, a problemu ktory przedstawilem wcale nie zauwazasz. Efekt bedzie taki jaki jest: zmarnowana praca, pieniadze i podeptane siatki. WIdze, ze klapki na oczach masz ogromne i piszesz tylko to co chcesz, a do moich konkretnych pytan wcale sie nie odniosles. Nie bede znow ich powtarzal, bo pewnie specjalnie pomijasz.
    P.S. Kiedy bylem na Tarnicy, bylo okolo 30 osob. Nikt z nich nie siedzial na kamieniach,wszyscy na trawie. Oczywiscie dla Ciebie to wandale. Podejrzewam, ze jak przyjade w szczycie (liepiec-sierpien) za rok na Tarnice to bedzie 100 osob i wszyscy znow beda siedziec na trawie i znow kazdy z tych turystow bedzie wandalem. Twoj zapewne wniosek:: wszyscy ktorzy odwiedzaja Tarnice sa wandalami. Proponuje czasami popatrzec na siebie samokrytycznie, bo jak na razie w Tobie brak jakiejkolwiek samokrytyki. Pewnie masz wrazenie, ze wszystko co robisz i myslisz o Bieszczadach jest idealne. Czasami proponuje pewne decyzje skonfrontowac z rzeczywistoscia. Racjonalne rozwiazanie tego problemu podalem juz wczesniej, ale znow je pominales przy odpowiedzi, a odpowiadasz na poboczne pytania, czepiajac sie przejezyczen. Tak jest w zyciu najlatwiej, czepiac sie slowek,a pomijac tematy drazniace.

  8. #8
    Bieszczadnik Awatar Doczu
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sosnowiec
    Postów
    1,058

    Domyślnie

    galliano78 >>> jak na razie to widzę, że Ty nadinterpretujesz co Ci napisał Piotr.
    Nasz dialog proponuję rozpocząć od lektury "Regulaminu BdPN" oraz zapoanania sie ze zjawiskami zachodzącymi w górach - znajdziesz je pod hasłami jakie podałem w pierwszej mojej wypowiedzi. Bedziesz wówczas wiedział dlaczego na Tarnicy jest tak duzo kamieni i jaki jest tego cel.
    Cytat Zamieszczone przez galliano78
    W jaki sposob siasc na trawie skoro wszedzie same kamienie (co uwazam za bardzo niepraktyczne), a wokol kamieni regeneracja?
    A dlaczego uzurpujesz sobie prawo do siedzenia na trawie na Tarnicy ? W siodle pod Tarnicą sa wygodne ławki gdzie możesz sobie spocząć one sa zrobione własnie w tym celu.
    Dlaczego kamienie które znajdują sie na szczycie uważasz za niepraktyczne ? Góry nie mają być praktyczne - góry po prostu są, i albo to akceptujesz, i dalej po nich chodzisz, albo uważasz, że sa niepraktyczne i chodzisz po parku w mieście, gdzie jest gdzie usiąść.
    Masz bardzo roszczeniowe podejście do turystyki (wybacz, ale takie odnosze wrażenie po lekturze Twoich wypowiedzi) Góry to nie supermarket gdzie wchodzisz i żądasz - w górach to Ty musisz się dostosować.
    http://www.doczu.pl

  9. #9
    Bieszczadnik Awatar Polej
    Na forum od
    11.2004
    Rodem z
    Międzychód
    Postów
    1,152

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez galliano78
    Pukowym Berdzie,
    To nie jest Pukowe Berdo - to jest Bukowe Berdo.
    Pozdrawiam
    Przemek

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar Anyczka20
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Sanok / Dublin
    Postów
    751

    Domyślnie

    hehehe...ale masło maślane
    "Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech i pamiętaj,
    Jaki spokój można znaleźć w ciszy.
    Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha ..."

    www.anyczka20.fotosik.pl
    www.youtube.com/Anyczka24

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. galeria forumowa - czy to ma sens ?
    Przez don Enrico w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 21-11-2012, 21:51
  2. Majówka w zieleni
    Przez Basia Z. w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 09-05-2012, 17:56
  3. Na bieszczadzkich szlakach....
    Przez WUKA w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 06-09-2010, 12:11
  4. Toasty na szlakach
    Przez dorota z krakowa w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 113
    Ostatni post / autor: 29-10-2008, 19:34
  5. Sytuacja na szlakach
    Przez j w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 27
    Ostatni post / autor: 13-03-2005, 12:00

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •