Jak rozumiem, to, że stawiane są z jakąś intencją wszytko wyjaśnia i daje prawo pomysłodawcy do umiejscowienia ich na dowolnym szczycie i to jest ten objaw szacunku i tolerancji wobec innych ludzi, że o przyrodzie nie wspomnę (jeśli użyłem stwierdzenia przestrzeń publiczna to oczywiście chodziło mi o szczyty, ale dalej jak widzę starasz się zdeprecjonować stanowisko Ci nieodpowiadające - demagogia jest dobrym na to sposobem). Na razie jeśli chodzi o Bieszczady to nie ma o co kruszyć kopii - krzyży jest kilka, ale tendencja nie jest malejąca tylko rosnąca.
Zakładki