a ja tam najbardziej lubie w gorach takie krzyze:
http://picasaweb.google.pl/topeerz/2...32128781016482
mniej inwazyjne dla widoku okolicy, mniej kontrowersyjne, a rowniez symboliczne i mile dla wierzacego czlowieka... zeby cos bylo symbolem nie musi byc chyba wielkie, okazale ,na samym szczycie i bardzo drogie w wykonaniu... dla mnie przynajmniej wiecej ma z wiara wspolnego malutki krzyzyk z galazki na wiacie zagubionej w lasach niz kolos na eksponowanej gorze... tak samo troche by mnie smieszylo jakby jakis czlowiek nosil na szyi krzyz o wymiarach 10na 20cm... niby nic zlego, tak samo jak te kolosy na szczytach...
Zakładki