<HTML>byl rok 1972, wtedy zobaczylem je /tj BIESZCZADY/ pierwszy raz , i tak juz zostalo do dzis. to tak jak z e starym winem . im starsze tym lepsze. pijesz, delektujesz, comokasz i ciagle ci smakuje i ciagle ci malo.TAM TRZEBA BYC aby to przezyc. pozdrawiam hej!</HTML>
Zakładki