Strona 5 z 13 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 122

Wątek: Samochody terenowe niszczą bieszczadzkie szlaki

  1. #41
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2005
    Postów
    575

    Domyślnie

    Proponuję, aby sprawy o niszczenie szlaków (nie tylko motocyklami, quadami i innymi mechanicznymi końmi) kierować do sądów grodzkich, które, a maja taką możliwość, nakazywałyby tym złoczyńcom naprawienie szkody - 5 zł potencjalnego mandatu zamieniać na 1 godz. pracy przy renowacji szlaków.
    Czy moja propozycja jest zgodna z konstytucją?

  2. #42
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,246

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Lech Rybienik
    Wystarczy jeden telefon aby przerwać tego rodzaju proceder.
    Do kogo? Serio pytam.
    No własnie, do kogo? W minioną sobotę spotkałem na szlaku pomiędzy Małą w Wielką Rawką czterech motocyklistów, jechali od Ustrzyk G. Na Małej Rawce nadziali się na 3 pograniczników ale zostali tylko pouczeni Co ciekawe, motocykliści nie wiedzieli za bardzo gdzie wyjechali ani jak bezpiecznie zjechać, za to solennie obiecywali, że oni już nigdy więcej... Ale do sedna - pogranicznicy pościli ich wolno, a telefon do BPN (znalazłem jakiś na mapie) był głuchy. Policja? GOPR? Ochotnicza Straż Pożarna?

    Zainteresowanym mogę podesłać zdjęcia tych czterech 'zmotoryzowanych turystów'. Jak tylko wywołam.

    To mój pierwszy list na tym forum. Zaglądam tu już od pewnego czasu, czas się ujawnić :) Pozdrowienia dla wszystkich. I podziękowania za masę ciekawych informacji.

    Bartek
    --
    http://www.bmiller.pl

  3. #43
    Bieszczadnik Awatar robines
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    dziura w Beskidzie Małym
    Postów
    441

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bmiller
    Co ciekawe, motocykliści nie wiedzieli za bardzo gdzie wyjechali ani jak bezpiecznie zjechać, za to solennie obiecywali, że oni już nigdy więcej...
    Nie wiedzieli gdzie wyjechali i juz nigdy więcej Dobre

    Witaj na forum,pozdrówka
    Jedzmy gówna, przecież miliony much nie mogą się mylić.

  4. #44
    Marcowy
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bmiller
    motocykliści nie wiedzieli za bardzo gdzie wyjechali ani jak bezpiecznie zjechać, za to solennie obiecywali, że oni już nigdy więcej...
    "Panie władzo, jaki zakaz postoju?! Chyba że chuligani znak ukradli!"

    A serio to ciekawa reakcja SG. Jeśli taka tolerancja na łamanie prawa panuje wśród służb mundurowych, to czarno widzę i krew mnie zalewa

    Witaj na forum, Bart :D

  5. #45
    lucyna
    Guest

    Domyślnie

    Mam 10 min więc nie mogę pozaznaczać. Rzeczyiście zdarzył się incydent z motocyklistami. tel został wykonany przez jednego z właścicili pensjonatu zajmującego się turystyka offroadową. Powiadomił policję.

  6. #46
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,246

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez robines
    Cytat Zamieszczone przez bmiller
    Co ciekawe, motocykliści nie wiedzieli za bardzo gdzie wyjechali ani jak bezpiecznie zjechać, za to solennie obiecywali, że oni już nigdy więcej...
    Nie wiedzieli gdzie wyjechali i juz nigdy więcej Dobre
    Ci faceci na motorach najprawdopodobniej nie umieli czytać mapy i chyba byli na Rawkach pierwszy raz w życiu. Byli szczerze zaskoczeni warunkami terenowymi i tym, że w górach jest tak stromo Planowali zjazd z Małej Rawki na Przełęcz Wyżniańską. Po schodkach... Może i pogranicznicy powinni byli ich puścić tamtędy. Więcej by już w Bieszczady na motorach nie wrócili

    Bartek
    _________________
    http://www.bmiller.pl

  7. #47
    Bieszczadnik Awatar naive
    Na forum od
    09.2004
    Rodem z
    Dolina Sanu
    Postów
    544

    Domyślnie

    Cytat :
    Proszę uszanujmy forum i nie wciągajmy ludzi do naszych bieszczadzkich rozgrywek. Tu chodzi o kasę. Jedni ją zarabiają, a drudzy im zazdroszczą

    Okazuje się że to nie są jednak "bieszczadzkie rozgrywki" i problem jest. Część podchodzi do ochrony przyrody jak w znanej za komuny zasadzie - kto przy czym robi, ten z tego żyje. A troche inna część pewnie nie do konca wie za co im płacą - mam tu na mysli tych którzy zawodowo zajmuja sie ochroną przyrody, wszak mamy i Straż Leśną i Straż Parku , Straż Graniczną a na dodatek jeszcze policję/ tych akurat jest najmniej/. Na kartoniku dołączanym do biletów BdPN jest piekne hasło " Wspieraj, chroń i ciesz się dziką przyrodą Europy". I są tam "niezbędne" dla turysty lelefony - dałem cudzysłów bo tylko jeden jest czynny wtedy gdy może być potrzebny - telefon alarmowy GOPR. Oprócz tego są numery telefonów parkowych, tylko że wtedy tam nikogo nie ma. A co do ludzi nie stosujących sie do obowiązujących zasad - wiekszość z nich / zwłaszcza na terenie BdPN/ nie wie co wolno a co nie. Nie zaszkodziłoby więc ciągłego edukowania zwłaszcza tych bywających tam nie za często. Zamiast np. dołączać do biletów opisanych wyżej kartoników, lepiej by było wręczać skrócony regulamin, przynajmniej część by to przeczytała. Oczywiście BdPN może sobie "wybielać sumienie", wszak jest muzeum w Ustrzykach Dolnych i osrodek w Lutowiskach. Tylko że śmiecący, niszczący, jeżdżacy poza drogami publicznymi itp. tam nie zachodzą, może więc pion edukacyjny by do nich wyszedł ? Np. w weekendy na Tarnicy czy Połoninie Wetlińskiej.
    Pozdrawiam
    naive

  8. #48

    Domyślnie

    Witam!
    Widzę że chyba każdy po trosze zagalopował się prowadząc dyskusję na ten temat. Na wstępie powiem że w tym sporze jestem osobą zupełnie neutralną, nie posiadam sam. terenowego i nie żyję z turystyki ani jej pochodnych. Widzę jednak że prawie każdy z was oburza się na ludzi, którzy w grupie turystów zostawiają największe pieniądze. Dzięki tej właśnie grupie zarabiają sklepy, stacje benzynowe, hotele, gospodarstwa agroturystyczne, ludzie do obsługi i wielu innych. Może po prostu zamiast szukać gdzieś bardzo daleko radykalnych rozwiązań, należałoby się zastanowić nad jakąś alternatywą i zaproponowaniem im jakiejś oferty. Sam znam kilka osób którzy posiadają po kilkadziesiąt hektarów ziemi o bardzo niskiej klasie jakości której próby uprawy okazywały się zupełnym niewypałem. Mówimy o rozjeżdżonych szlakach czy drogach zrywkowych nadleśnictw, hmmm… może gdyby tak przekazać inicjatywę w ręce tych właśnie właścicieli „hektarów”. Może rozwiązałoby to problem z jazdą „na dziko” po górach, a jednocześnie pozwoliło w sposób rozsądny i zgodny z naturą na rozwój regionu?

  9. #49
    Bieszczadnik Awatar Polej
    Na forum od
    11.2004
    Rodem z
    Międzychód
    Postów
    1,152

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rooling
    Może rozwiązałoby to problem z jazdą „na dziko” po górach
    Myślę, że dla tak nielicznej grupki zapaleńców motocrossu nie warto zmieniać istniejącego porządku. Jest to naprawdę w tej chwili niewielka grupa, poza tym posiadają wyznaczone tereny do uprawiania swego "hobby".
    Rozważaliśmy na forum w wielu postach konsekwencje zwiazane z zejściem ze szlaku, rozbijaniem namiotu poza wyznaczonymi miejscami, zbieraniem jagód na terenach chronionych, jednak dopuszczenie motocyklistów, czy samochodów terenowych na szlaki to już przesada Pomyślmy jak do tego nie dopuszczać i jak z tym walczyć.
    Pozdrawiam
    Przemek

  10. #50
    Bieszczadnik Awatar naive
    Na forum od
    09.2004
    Rodem z
    Dolina Sanu
    Postów
    544

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rooling
    Widzę jednak że prawie każdy z was oburza się na ludzi, którzy w grupie turystów zostawiają największe pieniądze. Dzięki tej właśnie grupie zarabiają sklepy, stacje benzynowe, hotele, gospodarstwa agroturystyczne, ludzie do obsługi i wielu innych. Może po prostu zamiast szukać gdzieś bardzo daleko radykalnych rozwiązań, należałoby się zastanowić nad jakąś alternatywą i zaproponowaniem im jakiejś oferty. Sam znam kilka osób którzy posiadają po kilkadziesiąt hektarów ziemi o bardzo niskiej klasie jakości której próby uprawy okazywały się zupełnym niewypałem.
    Przecież tu chodzi tylko o drobiazg - przestrzeganie obowiązujacego prawa. Bo tak samo jak w Bieszczadach i lesie pod Kozienicami nie wolno poruszać sie pojazdami mechanicznymi. Podobnie grunty rolne też podlegaja - słusznie - ochronie. Myślę że nikt z zabierających głos w tym temacie nie jest przeciwny by w zgodzie z prawem ci co to lubią "zabawiali" się tak jak lubią. Np. poligony wojskowe służą do podobnych zajęć wojskowym, chociaż nawet tam w jakimś zakresie obowiązuja przepisy o ochronie przyrody i nie wszystko wolno bo póki co nie ma wojny. Nie wydaje mi się by w geograficznych Bieszczadach była możliwośc tego rodzaju zabaw, bo to prawie w całości obszar objęty szczególnymi formami ochrony przyrody - park narodowy i otaczające go parki krajobrazowe. Dziwi mnie że na pozór światłe władze np. gminy Cisna nie reralizuja obowiązku ochrony przyrody, sprawdzając czy wszyscy gestorzy bazy turystycznej oferują zgodne z prawem rozrywki, bo przecież mozna by zaproponować turystom np. nielegalne przekraczanie granicy lub podobnie "mądrą rozrywkę".
    Pozdrawiam
    naive

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Samochody terenowe - jaki wybrać?
    Przez Marcowy w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 31
    Ostatni post / autor: 07-05-2016, 14:46
  2. Koniecznie bieszczadzkie szlaki, niekoniecznie samotnie
    Przez 333221 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 03-07-2012, 09:52
  3. Bieszczadzkie szlaki Nordic Walking
    Przez machoney w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 14-01-2012, 14:24
  4. Szlaki w Święta
    Przez KasiaWawa w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 26-11-2008, 19:07
  5. szlaki z Wetliny
    Przez stefankmiot w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 30-05-2004, 22:05

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •