Strona 4 z 13 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 122

Wątek: Samochody terenowe niszczą bieszczadzkie szlaki

  1. #31
    lucyna
    Guest

    Domyślnie

    To jest problem. Tak Bieszczady są często dewastowane. Zarówno przez miejscowych jak i turystów. Przykładów tu na forum mamy setki. Jestem idealistką. Zresztą spójżmy na to z innej strony. Wszystkie eksperymenty typu wyciąd na Jaśle, budowa zbiornika wodnego zostały powstrzymane. Tu na forum czytałam uwagi o trudnej pracy drwali. Salamandra ja nam przedstawiła. Nie chciałam się mieszać chociaż jedni mnie zastanowiło. Wykonują prace, za którą im płacą więc powinni być profesjonalistami lub zmienić zawód. Zwróc uwagę na jedno. W Polsce, gdyby wszyscy wykonywali uczciwie swoją pracę zgodnie z jej zakresem byłoby znacznie lepiej. To dotyczy także pracowników lasów. Widze cżesto zniszczenia które powodują wycinki drzew. Nie można tego porównać do niczego innego. Rok temu pod rezerwatem Dyrbek była prowadzona wycinka. Rano po deszczu widziałam ślady rysicy, która w trochę nieskoordynowany obchodziła swoje terytorium. Czy tego rodzaju praktyki nie są naganne? Rozumiem las to podstawa naszej gospodarki. Ale...

  2. #32
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez irek
    W styczniu byliśmy ze Stachem w Rezerwacie Sine Wiry tutaj znowu rajdowali goście skuterami śnieżnymi.
    Te same skutery jeździły po Jaśle. Latem po tej górze jeździły quady. Przeciez te rozrywki są w ofercie http://www.biesisko.prv.pl/

    To chyba miejscowi ludzie prowadzą?

    Pozdrawiam
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    bertrand236

  3. #33
    Bieszczadnik
    Na forum od
    08.2005
    Rodem z
    Pogórze Karpackie
    Postów
    48

    Domyślnie

    [quote]. Wykonują prace, za którą im płacą więc powinni być profesjonalistami lub zmienić zawód. Zwróc uwagę na jedno. W Polsce, gdyby wszyscy wykonywali uczciwie swoją pracę zgodnie z jej zakresem byłoby znacznie lepiej. To dotyczy także pracowników lasów. Widze cżesto zniszczenia które powodują wycinki drzew. Nie można tego porównać do niczego innego. Rok temu pod rezerwatem Dyrbek była prowadzona wycinka. Rano po deszczu widziałam ślady rysicy, która w trochę nieskoordynowany obchodziła swoje terytorium. Czy tego rodzaju praktyki nie są naganne? Rozumiem las to podstawa naszej gospodarki. Ale...

    zgadzam się z Tobą w kwesti profesjonalizmu , ale w tej branży - tak jak we wszystkich innych - są ludzie z powołaniem i z przypadku , ja znam tych pierwszych

    co do zniszczeń i haosu w otulinie parku , najlepszym wyjsciem było by zaprzestanie pozyskania drewna i ograniczenie cięć tylko do prac sanitarnych - co nie byłoby taką utopią bo bieszczadzkie nadleśnictwa w chwili obecnej są w dużym stopniu dotowane
    lub posunięcie bardziej drastyczne - zwłaszcza dla ZUL-i i pracowników LP- rozszerzenie granic parku

    Pozdrawiam

  4. #34
    Bieszczadnik
    Na forum od
    08.2005
    Rodem z
    Pogórze Karpackie
    Postów
    48

    Domyślnie

    ups............ coś mi to nie bardzo wyszło

    oczywiście cytat jest pierwszy a pod spodem moje "trzy grosze"

  5. #35
    Bieszczadnik
    Na forum od
    08.2005
    Rodem z
    Sanok
    Postów
    79

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez irek
    W sobotę z Jabolem, Barszczem i Anyczka szliśmy odcinkiem szlaku niebieskiego mniej więcej na wysokości Jeziorek Duszatynskich do Chryszczatej. Ktoś sobie na tym szlaku kilka dni temu zrobił rajd motocyklami,
    A więc widoki pod Chryszczatą jakich byłem świadkiem parę lat temu zdarzają sie tam częściej. Dziwne że Lucyna - przewodnik naprawdę nic nie widzi. Bo ja w ostatnią sobotę (8.10), ok.godz.16 widziałem kolejny taki rajd na szlaku z Przełęczy pod Berehami na Połoninę Wetlińską. Wracaliśmy już spod schroniska gdy czterech jeźdźców (apokalipsy) wypadło z rykiem silników z terenu gdzie skończył się las i tu opuścili szlak i skręcili w lewo na połoninę a nią w górę w kierunku wierzchołka Roh. Ludzi na szlaku było wtedy mnóstwo, wielu pstrykało motocyklistom zdjęcia (szkoda że ja nie miałem aparatu). Zastanawiam się tylko skąd jechali, bo chyba budki przy wejściu do Parku nie mijali. Może wjechali szlakiem konnym który dołącza po drodze.
    Seba

  6. #36
    lucyna
    Guest

    Domyślnie

    Nie współpracuje z Besiskiem. Nie widziałam ich oferty. To wydaje mi się dziwne. Skoro regularnie organizują tego rodzaju imprezy to widocznie mają pozwolenie.
    Cytat Zamieszczone przez Seba
    Dziwne że Lucyna - przewodnik naprawdę nic nie widzi.
    Nie widze. Nie wiem na jakim ja swiecie żyję, ale skutków tzn. rozjechanych szlaków przez terenówki nie widzę. Nie spotkałam motocyklistów na szlakach. Zresztą niedługo by jeżdzili obok mnie. Zwykłam reagować. Wystarczy jeden telefon aby przerwać tego rodzaju proceder. Ostatnio tj. w niedzielę zrobiłam karczemna awanturę pseudoturystom na Tarnicy. Musieli pozbierać śmieci i opuscić szczyt.

  7. #37
    Bieszczadnik Awatar Polej
    Na forum od
    11.2004
    Rodem z
    Międzychód
    Postów
    1,152

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lucyna
    Musieli pozbierać śmieci i opuscić szczyt.
    Pewnie miałaś do czynienia z dziećmi, bo młodzież i starsi mają wszystko.... gdzieś i nie reagują na żadne uwagi. Przeciwnie - można dostać sporą porcję wyzwisk pod swoim adresem.
    Gratuluję odwagi i reakcji.
    Pozdrawiam
    Przemek

  8. #38
    lucyna
    Guest

    Domyślnie

    Nie, to byli podchmieleni młodzeńcy, którzy rozbijali butelki pod krzyzem. Tak się wsciekłam, że zwróciłam im uwagę. Nie zaareagowali. Ponowiłam prośbę. Usłyszałam kilka bardzo brzydkich słów. Doprowadziło mnie to do furii i odezwała się we mnie południowa krew. Nawet nie wiedziałam, ze tak ładnie potrafię bluzgać. Gdyby nie pozbierali szkła to by poprostu oberwali i to zdrowo. Byłam z grupą, większość osób mi towarzyszących była podobnego zdania.

  9. #39
    Bieszczadnik Awatar Polej
    Na forum od
    11.2004
    Rodem z
    Międzychód
    Postów
    1,152

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lucyna
    to byli podchmieleni młodzeńcy, którzy rozbijali butelki pod krzyzem
    Tym bardziej gratuluję zdecydowanej postawy
    Pozdrawiam
    Przemek

  10. #40
    Bieszczadnik Awatar Lech Rybienik
    Na forum od
    06.2004
    Rodem z
    Przemyśl/Warszawa
    Postów
    225

    Domyślnie

    Wystarczy jeden telefon aby przerwać tego rodzaju proceder.
    Do kogo? Serio pytam.
    Lech

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Samochody terenowe - jaki wybrać?
    Przez Marcowy w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 31
    Ostatni post / autor: 07-05-2016, 14:46
  2. Koniecznie bieszczadzkie szlaki, niekoniecznie samotnie
    Przez 333221 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 03-07-2012, 09:52
  3. Bieszczadzkie szlaki Nordic Walking
    Przez machoney w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 14-01-2012, 14:24
  4. Szlaki w Święta
    Przez KasiaWawa w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 26-11-2008, 19:07
  5. szlaki z Wetliny
    Przez stefankmiot w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 30-05-2004, 22:05

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •