Pytanie, jakich szlaków dotyczy ten artykuł? Bo część z nich biegnie również drogami, które jednocześnie stanowią dojazd do miejsc zamieszkanych. Tam trudno byłoby zakazywać jazdy samochodem. A na autentycznych szlakach, czy też drogach do wyłącznego użytku służb leśnych itp. rozwiazanie jest proste: porządny szlaban na kłódkę, klucz u leśniczego i innych zainteresowanych i po kłopocie. Pewnie nie wszędzie takie rozwiązanie się sprawdzi (dojechać można różnymi drogami), ale w wielu miejscach pomoże.