Skoro nastały porządki to znaczy, ze wcześniej był b.. bałagan i dobrze się stało...
Skoro nastały porządki to znaczy, ze wcześniej był b.. bałagan i dobrze się stało...
O chatki trzeba dbać! to co napisał Recon1, inaczej wszystko zginie.
http://forum.bieszczady.info.pl/show...zczadach/page2
Ostatnio edytowane przez maciejka ; 16-10-2010 o 21:27 Powód: dodanie linka
No skoro święte obrazki też poznikały to dziwne te porządki?
Chyba, że to tak zgodnie z polityczną poprawnością, która nam wszechobecnie panuje, żadnych krzyży, żadnych Maryj, ani nic na widoku.
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
A może, żeby świętości nie patrzyły na te świata bezeceńcstwa, nie wiem, tak zgaduję...
otóż, to! otóż to!
bertrand236
Po prostu ten Duch Chatki się wku_rwił, że za każdym razem gdy chciał sobie posiedzieć w ciszy i spokoju to czekał go smród zgnilizny i stęchlizny zapleśniałych i zarobaczonych materaców oraz stosu wiecznie "kwitnących" garów. Nie wspominając o białych robaczkach wesoło sobie pełzających z jedzenia, które przecież się przyda. A co do świętości i oburzenia to mają one swoje miejsca i bynajmniej chatka niem nie jest. Jak tak bardzo komuś przeszkadza sterylność to zapraszam na bazę Rabe. Tam o nią trudno.
http://www.wrota-bieszczadow.pl/galeria/żubr - tam można powędrować...
__________________________________________
Przez Bazę Rabe przewija się zbyt dużo ludzi żeby utrzymać tam porządek. Pisałem najróżniejsze kartki z prośbami, groźbami itd a i tak wiekszość zostawia rozpierdol. pozostaje dbać o to, żeby inne domki pozostały jak najdłużej w ukryciu
Ikona z chałupy, łudząco podobna leżała dwa łikendy temu na Dydiowej. Aż się uśmiałem, że komuś chciało się to targać taki szmat drogi.
Chałupy podupadają, o czym już szumno na forum....znakiem tego Klub Miłośników Bieszczadzkich Chatek nieco stracił na elitarnośći? Czy mnie sie tylko zdaje?
https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!
Laszlo nie chodzi o przewijanie się zbyt dużej ilości ludziów jak piszesz a o to, że zarządzający bazą po sezonie nie raczy wywieźć śmieci, które się siłą rzeczy nagromadzą. Nie mówiąc o tym, że wszelakie resztki jedzenia w okolicy jakiegokolwiek miejsca sprowadzić mogą miśki, które w Bieszczadach już zaczynają się zachowywać podobnie do tych tatrzańskich.
Bo to jest tak jak w ludowym powiedzeniu: "pierdzieć by każdy chciał a wąchać nie ma komu".
http://www.wrota-bieszczadow.pl/galeria/żubr - tam można powędrować...
__________________________________________
Zarządzający bazą klub jest, z tego co widzę, w stanie agonii. Śmieci próbowałem wywieźć ale przy drugim ładunku miałem awarię przyczepy i dla tego jeszcze jeden kurs został. Jak będę miał przyczepę to wywiozę. A niedźwiedziom, przynajmniej tym z okolic Rabe, daleko jeszcze do tatrzańskich. Są bardzo płochliwe mimo że, od lat żyją bardzo blisko Bazy
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki