Cześć. W tej chwili gospodarzem jest Patryk -nic się nie zmieniło i w czwartek i w najbliższym czasie też się nie zmieni. Zachęcam do odwiedzin Łupkowa, sama mam ochotę w najbliższym czasie się tam udać -właśnie by spotkać się z Patrykiem, którego bardzo lubię i innymi tam znajomymi :)
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
Dzięki Jimi ale nie skorzystam. Łupków to dla mnie miejce magiczne...Jeździłem tam od czasów Jankesa, to min. my Adama wiezliśmy do ślubu, my przekazywaliśmy klucze Patrykowi...
Ale póki on tam urzęduję to moje nogi...do Krysi prowadzą, do Wojtka w Balnicy...jakoś sobie dajemy radę - bez siebie wzajem.
a ja rozumiem przedmówcę , Stary Łupków w dawnych czasach miał klimat i wówczas tam było to coś,teraz omijam z daleka i czekam na nowego gospodarza,nawet miałbym kilku kandydatów
Zaintrygowałeś mnie tym omijaniem.
W ostatnich latach bywam w różnych schroniskach bieszczadzkich i beskidzkich i mam porównanie jak są one prowadzone.
Osobiście obecnego gospodarza schroniska zaliczam do ścisłej czołówki, a o "wyczynach" poprzedników zmilczę, bo milczenie jest złotem.
Każdy ma swoją subiektywną opinię i niech tak zostanie. Nie jestem za tym, by na forach pisać źle o gospodarzach schronisk, obiektów noclegowych itp którzy nie uczestniczą w forum. Na pewno bardzo przykro musi być czytać (lub słyszeć od innych) takie komentarze.
Ostatnio edytowane przez Jimi ; 23-09-2014 o 18:52
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
Tak se myślę...
Czym innym jest krytyczna (ale rzetelna) opinia o obiekcie - warunkach, cenie, zachowaniu właściciela... - a czym innym osobiste wycieczki pod adresem tego ostatniego. Sprawa niby jest jasna i oddzielić jedno od drugiego powinno być łatwo. Problem w tym, że lubimy się zaprzyjaźniać z właścicielami, a wtedy te granice między gestorem i znajomkiem się zacierają, więc trudno zachować obiektywizm. Na palcach jednej ręki mogę policzyć te miejsca w Bieszczadach, w których nocowałem, a do właścicieli których nie mam jakiegoś stosunku emocjonalnego i mógłbym wystąpić w roli obiektywnego klienta...
Taka refleksja mnie naszła z rana, sorry za offtop
A ja sobie tak myślę, że nie będziesz mógł wystąpić w roli obiektywnego klienta,
bo Ty Tomku masz inne wymagania i czego innego oczekujesz od "noclegowni" niż ja.
Ktoś inny , będzie miał jeszcze inne potrzeby i oczekiwania, dlatego z przymrużeniem oka patrzę na wszelkie oceny obiektów.
Historia takich wpisów na tym forum również to potwierdza.
Z jednej stony zgadzam się, że "nic o nas bez nas"...z drugiej chyba forum powinno spełniać funckje informacyjną- tak w sferze pozytywów i negatywów...
Jimi: pewnie i złodziejowi przykro jest czytać, że jest złodziejem i źle czyni ;-))) ale czy to nas zwalnia z piętnowania złych zachowań?
Co do Łupkowa- nie zamierzam nikogo zachęcać i zniechęcać do bywania tam...chatar jaki jest każdy widzi a ponieważ to wolny kraj...każdy jeździ tam gdzie mu odpowiada...
A ponieważ Patryk nadal jest gospodarzem Łupkowa jutro nocuję u Krysi....i tyle ;-) ja mam czas....poczekam ;-)))))
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki