A może......nieaktualne fotki ?

[mirusz]

Historii cd. Rok 1976.
004.jpg

005.jpg

009.jpg

011.jpg

014.jpg

015.jpg

016.jpg

017.jpg

018.jpg

021.jpg

[coshoo]

Świetne foty. Bieszczady bez poręcz, schodów i balustrad, ehh.

[konik]

Kawał bieszczadzkiej historii. Jeśli jeszcze coś masz, nie trzymaj w szufladzie, bo potomni tego nie wybaczą.

[mirusz]

No jedziemy dalej, rok 1977.
003.jpg

004.jpg

005.jpg

006.jpg

007.jpg

009.jpg

010.jpg

011.jpg

012.jpg

013.jpg

[konik]

No jedziemy dalej, rok 1977

Jedź dalej, jedź dalej, aż do stacji końcowej

[joorg]

.....
Ps. w połowie lat 70-tych nie nosiło się jeszcze koszul w kratę. No cóż, w Bieszczadach też są mody.

Tu się mylisz Koniku, koszule flanelowe w kratę nosiło się dużo wcześniej.
W latach ..60-tych XX w i wcześniej też.
To nie była moda "górska" , taki był jedynie wybór.
No i dobrze , przynajmniej nie było "głupiej rywalizacji" na szlakach, a była za to większa wież między wędrujęcymi.

ps. a tak naprawdę, koszule flanelowe są ponad czasowe, przynajmniej ja (i moi koledzy też ) oprócz polaru mają w plecaku zawsze flanelową koszule w krate.
Jest to jak talizman, ubierany na specjalne okazje.

[joorg]

Historii cd. Rok 1976...
016.jpg

Zdjęcia są super ,ooooo i nawet schronisko ŁOPIENNIK jest , dzieki.
To jest to , lekko porysowany negatyw i jak "czarna płyta szumi" , ale ile wspomnień:)

[WUKA]

Mirusz,prawdziwe cuuuda pokazujesz.szkoda,że nie z opisami,chociaż właściwie po co tu słowa?
Koszula flanelowa to po prostu świetny patent i na zimno i na ciepło.Dobrze wchłania,grzeje i przewiew daje-samo sedno!

[konik]

Tu się mylisz Koniku, koszule flanelowe w kratę nosiło się dużo wcześniej.
W latach ..60-tych XX w i wcześniej też.
To nie była moda "górska" , taki był jedynie wybór.
No i dobrze , przynajmniej nie było "głupiej rywalizacji" na szlakach, a była za to większa wież między wędrujęcymi.

ps. a tak naprawdę, koszule flanelowe są ponad czasowe, przynajmniej ja (i moi koledzy też ) oprócz polaru mają w plecaku zawsze flanelową koszule w krate.
Jest to jak talizman, ubierany na specjalne okazje.

Jestem rocznik 60-ty parę, więc po Bieszczadach zacząłem chodzić w I poł. lat 80-tych i z tego okresu doskonale pamiętam flanelowe kraciaste koszule, bo i sam w nich chodziłem. Zresztą, jako długowłosy nastolatek, nosiłem je non stop (plus wycieruchy i takaż kurtka). Zgadzam się flanelowe koszule są ponadczasowe
Nie wiem, jak się chodziło po Bieszczadach w latach 70-tych i wcześniej, bo wtedy mały i średni bobas byłem Taki wniosek wyciągnąłem po obejrzeniu zdjęć powyżej, na których są ludzie ale ani jednej kraciastej koszuli, ale najwyraźniej był to wniosek pochopny. Dzięki więc za dopowiedzenie, bo zawsze się człowiek czegoś nowego i fajnego dowie

[mirusz]

Póki co to wszystko.
001.jpg

003.jpg

007.jpg

008.jpg

009.jpg

010.jpg

014.jpg

014_1.jpg

019.jpg