Strona 11 z 19 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 182

Wątek: W Bieszczady zimą ...

  1. #101
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bison
    są jeszcze dobre ludziska które wiedza co to znaczy stac na mrozie i ogladajac sie na kazdy przejezdzajacy samochod marzyc aby sie zatrzymał
    Dzięki. Są nawet tacy, co potrafią podjechać zimą po autostopowiczów np. na Żebrak i się ich nie doczekać. :D
    Pozdrawiam
    bertrand236

  2. #102
    Bieszczadnik Awatar Bison
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Okolice krainy paprykarza..:)
    Postów
    234

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bertrand236
    Dzięki. Są nawet tacy, co potrafią podjechać zimą po autostopowiczów np. na Żebrak i się ich nie doczekać.
    Pozdrawiam
    Dziekuje takim ludziom za to jacy są... I niech się nie zmieniają A co do Zimy w bieszczadach to wiesz drogi Bertrandzie że czasem potrafi zaskoczyc zmęczonych wędrowników...
    http://www.flickr.com/photos/bison86/
    http://picasaweb.google.com/Bison86
    Po drogach wedrować, zrobić co tylko sie da aż sie dopełni czas...

  3. #103
    Bieszczadnik Awatar Bison
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Okolice krainy paprykarza..:)
    Postów
    234

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Barnaba
    Ja przygodę z naturą zacząłem w ZHP. Wszyscy nosili to co się podobało drużynowemu, i wszyscy płacili srogo za jego konserwatywny gust. Docelowo mieliśmy wyglądać jak nasze wojsko sprzed iluś tam lat (zalezy na co się spojrzało). Dumny jestem z tego tylko, że wszyscy wyglądali tak samo. Taki start z kiepskim oporządzeniem jest moim zdaniem dobry! Człowiek wtedy wie, co jest konieczne, co przydatne, co zbędne, a co "bajerem".
    To musiałeś miec naprawde słabego Druzynowego... Swoje łażenie zacząłem dzieki mojemu Bratu < I naprawde bardzo dziekuję mu za to > A w zethapie dopiero to rozwinęłem. Łaziłem w teren z wojskową " kostką", wojskowym kocem i pałatką... Niektórzy nazywaja to teraz "survival"... Ale z czasem i z przypływem gotówki zacząłem dostrzegać uroki śpiworów do -15... Namiotów z podwójnym wejściem czy tez zwykłych kijków narciarskich<bo nie posiadam trekingowych> Człowiek który chodził zimą do lasu w ubrany na "cebulke" w zwykłej kurtce lesniczance miał z tego wiele frajdy ale gdy zakupił cosik np: lepszego polara czy goreteksa od razu dostrzegał różnicę <to tak jakby przerzucić sie z trabanta na mercedesa... zupełnie inny komfort jazdy> Człowiek który łazi po górach czy też wspina się inwestuje w sprzęt bo wie że mu się to kiedys może przydać... :)

    Pozdrowienia z < o dziwo> zaśnierzonej północy...
    http://www.flickr.com/photos/bison86/
    http://picasaweb.google.com/Bison86
    Po drogach wedrować, zrobić co tylko sie da aż sie dopełni czas...

  4. #104
    Bolszoj
    Guest

    Domyślnie Odp: W Bieszczady zimą ...

    Witam forumowiczów
    Wątek troszeczkę zapomniany ale bardzo interesujący dlatego kliknę coś w tym temacie. Wybieram się na moją pierwszą zimową wyprawę w Bieszczady pod koniec stycznia 2009 r. szukam informacji odnośnie odpowiedniego przygotowania, sprzętu, itp. Dobrze poczytać uwagi osób doświadczonych w tym temacie. Ezechiel, piszesz bardzo rzeczowo, podobają mi się takie konkretne posty. Generalnie zrozumiałem że wyprawa na Tarnicę to nie wejście na K2. Bez przesady ze sprzętem, liczy się zdrowy rozsądek. W Bieszczady jeżdżę już od dwunastu lat w różnych porach roku oprócz zimy. Najwyższy czas na zimowy wypad. Mam nadzieję że pogoda będzie OK i trafimy na inwersję.

    To mój pierwszy post na tym forum
    Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku

  5. #105

    Domyślnie Odp: W Bieszczady zimą ...

    Witam. Koniec lutego - początek marca - w tym terminie zamierzam być w Biesach. Zwykle łaziłem po tych ślicznych górach latem i jesienią, a teraz chyba dorosłem na wybranie się tam zimą. Piechur ze mnie nie najgorszy, ale to co innego łazić latem, a co innego zimą. Moje plany wyglądają mniej więcej tak: Dotrzeć do Chaty Socjologa - tam nocleg i z samiutkiego ranka (4 - 5 rano) Wyruszyć do bazy na Łopienniku. Tam spanko i odpoczyneczek, a potem do bazy Rabe. I teraz moje pytanie: czy aby nie przesadzam z trasą Ch.S - Ł? Wiem, że to jest kawałek drogi. Latem no problem (jak to mawiali starożytni Francuzi), ale zimą? Doradźcie czy jest sens i może jakąś traskę na dojście.
    Pozdrawiam - erem

  6. #106

    Domyślnie Odp: W Bieszczady zimą ...

    Bieszczady zimą to totalny spontan !!! BdPN zakupił kilka bardzo przydatnych samochodów,którymi pomykają pracownicy jak i sam Dyro .Myślę,że pomogą w potrzebie i podrzucą gdzieś zmęczonych turystów.

  7. #107
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,374

    Domyślnie Odp: W Bieszczady zimą ...

    Witaj Bolszoj na forum.
    Dobrze, że odgrzebałeś ten wątek. 11 stron wpisów, z tego większość zawiera odpowiedź na Twoje pytanie. Jeżeli czegoś jeszcze nie wiesz, zapytaj konkretnie: np czy warto zabrać ... świeczkę?

  8. #108
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: W Bieszczady zimą ...

    To już chyba zostało uznane za kanon, czyż nie?

    Ja w każdym razie zanim plecak z szafy wyciągnę, świeczkę w kieszeni mieć będę.

  9. #109

    Domyślnie Odp: W Bieszczady zimą ...

    no tak....glupie pytanie to i odpowiedz nie najmadrzejsza, ale wiezcie mi ze to nie ja wymysliłem taka scieche. moj kolo, ktory juz zimował troche w biesach sam tak zaproponowal, choc mnie nie wydawała sie ta trasa za madra, ale......wolalem zapytac bardziej doswiadczonych bieszczadnikow

  10. #110
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: W Bieszczady zimą ...

    Pytanie jak pytanie erem Jeno ostatnimi czasy świeczka jest hitem

    Tak z ciekawości zapytam, bo trochę przeżarty jestem i przepity, a ta baza na Łopienniku, to baza w Łopience?

    Trasa, nawet tak "po najmniejszej linii oporu", trochę długa, opcje awaryjne jakoweś w razie W masz? Sam chyba nie idziesz?

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Bieszczady Zimą
    Przez jacusj17 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 17-02-2011, 22:48
  2. Bieszczady wschodnie zimą
    Przez cuecumber w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 27
    Ostatni post / autor: 11-02-2011, 18:34
  3. Bieszczady zimą
    Przez yeti w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 77
    Ostatni post / autor: 18-02-2007, 18:43
  4. Bieszczady zimą...
    Przez davson w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 13-12-2006, 14:06
  5. Bieszczady zimą
    Przez monali2 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 08-12-2005, 19:37

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •