.... a to Bieszczady właśnie.

To tytuł autorskiej wystawy fotograficznej której wernisaż zaplanowany jest za tydzień czyli w sobotę 26 listopada w schronisku " Pod Małą Rawką" wieczorową porą

Zapomniałem dodać że to ja jestaem autorem a zarazem organizatorem i mecenasem tej wystawy.
Przy tej okazji nachodzą mnie myśli z którymi chcę się podzielić:
- bo jest tak że osób fotografujących Bieszczady jest mnóstwo. Prawie każdy chce złapać swój własny kawałek i zachowac go. Zachować go dla siebie ? czy też podzielić się z innymi (patrz popularność postu a może aktualne fotki)
- wiele osób wiesza zdjęcia na internecie
- pojawiają się kolejne wydawnictwa albumowe

Czy jest więc w dzisiejszym czasie miejsce dla klasycznych wystaw ?
Wystawy pojawiają się w galeriach lub innych równie dostojnych miejscach.
Oglądacze spacerują dzieląc się mentorskimi komentarzami w dniu otwarcia , a potem pucha i cisza.

Ta wystawa ma wyjść na przeciw.
Ale czy jest sens pokazywania Bieszczadów w Bieszczadach ?

Jeśli macie jakieś zdanie to proszę podzielić się nim. A tymczasem zapraszam wszystkich zarówno na wernisaż jak i na oglądanie wystawy jeśli was tam poniesie.
.