...[quote="Derty"] 60 łosi, ok. 13 000 jeleni, ponad 1 300 danieli, 57 000 saren, 8 000 dzików, ponad 900 jenotów...Zamieszczone przez Derty
Dzięki za ciekawą informację, nie miałam pojęcia o łosiach i jenotach :).
...[quote="Derty"] 60 łosi, ok. 13 000 jeleni, ponad 1 300 danieli, 57 000 saren, 8 000 dzików, ponad 900 jenotów...Zamieszczone przez Derty
Dzięki za ciekawą informację, nie miałam pojęcia o łosiach i jenotach :).
"Wariat to członek jednoosobowej mniejszości"
Myślę, że las i przyroda doskonale poradziła by sobie bez ludzi :).Zamieszczone przez Bison
Zamieszczone przez BisonZamieszczone przez BisonNie wiem czym Polska i Szwecja zasłużyły sobie na tę zniewagę, a łosie i jelenie na taką nobilitację :).Zamieszczone przez Bison
pozdrawiam
"Wariat to członek jednoosobowej mniejszości"
Ano RDLP Katowice.Zamieszczone przez Derty
Ok, wszystko sie zgadza, tzn. jest drobna nieścisłość w danych ale nie wiem w których bo nie śledzę tego. Niemożliwe jest jednak aby na terenie całej RDLP Katowice zinwentaryzowano 8 000 dzików (opolskie, d.bielskie, cz.d.częstochowskiego) i jednoczesnie tylko w woj. opolskim odstrzelono 7 032 dziki (wg PZŁ za sezon łowiecki 2004/2005). Czyli niemal całą populacje tylko na obszarze jednego województwa.
No ale mniejsza z tym. W końcu to wątek o wilkach w Bieszczadach a nie o niewątpliwie pieknych i zasobnych opolskich lasach
Coś w tym jest, dawno nie widziałam u nas żadnego dzika :).Zamieszczone przez Piotr
"Wariat to członek jednoosobowej mniejszości"
Hej :)
Ano to właśnie tak jest ze statystykami - ktoś coś pokręci i sam dyabeł nie rozkręci tego nigdy. Więc zarówno jedna strona dyskusji jak i druga powinna traktować je z przymrużeniem oka. Próbowałem ustalić stan faktyczny z tą zwierzyną, ale jakoś nie wyszło... ani wielkości odstrzałów, ani inwentaryzacje zwirza w poszczególnych latach i u różnych źródeł się nie zgadzają :( Odnoszę wrażenie, że ktos wpisuje pozycję 'Plan' w pozycję 'Wykon' z małą kosmetyką.... Ale to może wrażenie :P
Ale ile by to nie było, to jednak nie mamy podstaw do stwierdzenia, że PZŁ swoją działalnością doprowadza do zaniku populacji zwierząt w kraju. Że uprawia 'rzezie' dla rządzy krwi itd, itp. W wątku 'wilczym' napisałem już o czarnych owcach w stadzie i nie zamierzam się powtarzać więcej. Chodzi mi tylko o to, żeby nie szufladkować wszystkich wg kryterium 'jak strzela, to dla rozrywki' (w domyśle - psychopata, albo coś w tym stylu).
Koniec, koniec...
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki