rok temu na Czarnohorze też nasza ''kijkowa'' grupa wzbudzała sensację i kupę żartów- że niby narty nam pokradli....
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
Swoje kije nabyłem na stacji benzynowej BP wykorzystując punkty za tankowanie. Z doświadczeń stwierdzam, że są pomocne przy mierzeniu głębokości błota i jego twardości.
pozdrawiam
Marek
Wojtku ! cis to jest TO !!! Drewno twarde jak jasna ....
Błąd Wojtku, buczynowe kije powinny stać w buczynowych sabotach. A o zaletach tych drugich na górskich wyprawach możemy pogadać w następnym wątku![]()
A po co mi kijki...(Uwaga, załaduje się PDF!).
No proszę, musiała zebrać się międzynarodowa komisja, żeby stwierdzić, że kijkiem można zbadać głębokość bagna ;-) .
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki